Więcej

    Sierp i młot obok swastyki

    Gdyby świat, przede wszystkim świat zachodni, więcej wiedział i pamiętał o 17 września 1939 roku, to na pewno w dziejach już XXI wieku nie popełniono by tak wielu tragicznych błędów. Błędów, za które narody Gruzji czy Ukrainy zapłaciły i nadal płacą najwyższą cenę. Niestety, wielkie demokracje zachodniego świata wyciągnęły zbyt mało lekcji z tego, co wydarzyło się najpierw 1 września, a potem 17 września 1939 roku. Polityka „nas to nie dotyczy” przynosi krwawe żniwa również dzisiaj. Brak stanowczości wobec agresora, próby dogadywania się z nim jeszcze bardziej zachęcają go do dalszej ekspansji.

    Putinowska Rosja na wszelkie sposoby odwołuje się do „słynnej” schedy po Związku Sowieckim. Narracja historyczna komunistycznego imperium w znacznej części „przekoczowała” do historycznej narracji dzisiejszej Rosji. Taki właśnie sposób oceniania historii usprawiedliwia, również dzisiaj, sowiecką agresję na walczącą z nazistowskimi Niemcami Polskę 17 września 1939 roku. Ta agresja w znacznym stopniu odmieniła losy tamtej wojny. Sowieckie wsparcie hitlerowskich Niemiec skazało naród polski oraz wiele innych narodów w naszej części Europy na niewyobrażalne cierpienia.