Więcej

    Jak nie dać się okraść cmentarnym złodziejom

    Czytaj również...

    Policjanci z Komisariatu Okręgu Wileńskiego przeprowadzili akcję prewencyjną, podczas której opowiadali, jak nie dać się okraść na cmentarzu Fot. policija.lt

    Policja przestrzega, że w tym i przyszłym tygodniu prawdopodobnie zwiększy się liczba kradzieży na cmentarzach i w ich okolicach. Jak zwykle, przed dniem Wszystkich Świętych uaktywniają się drobni złodzieje.

    – Na cmentarzach rozpoczęły się już prace porządkowe i przygotowania przed Świętem Zmarłych. Nasilają się, niestety, także kradzieże. Złodzieje sięgają po wszystko, co przedstawia jakąkolwiek wartość. Od czerwca do października wszczęto 13 dochodzeń w sprawie kradzieży na cmentarzach. Giną nie tylko torebki osób robiących porządki przy grobach swoich bliskich, ale także kwiaty, znicze z grobów. Najczęściej giną wieńce i kwiaty, które są potem sprzedawane pod innymi cmentarzami – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” Stanisław Wojciechowski, starszy śledczy Komisariatu Policji Rejonu Wileńskiego.

    Policjanci z Komisariatu Okręgu Wileńskiego, 24 października, po raz drugi w tym roku przeprowadzili akcję prewencyjną, podczas której opowiadali, jak nie dać się okraść na cmentarzu. Do akcji dołączyli także pracownicy samorządu stołecznego z wydziału porządku publicznego.

    Funkcjonariusze radzą, aby nie zabierać ze sobą więcej pieniędzy niż to konieczne, nie nosić dokumentów i kluczy w otwartych, dużych kieszeniach, a lepiej schować je do kieszonki wewnętrznej. Torebkę miejmy przed sobą lub trzymajmy w dłoni. Na cmentarzach nie można zostawiać torebek i innych cennych rzeczy bez opieki. Wystarczy chwila nieuwagi, np. oddalenie się, by wyrzucić śmieci, by kradzież stała się faktem.

    – Uważać muszą też kierowcy. Nie wolno w samochodach zostawiać cennych przedmiotów w widocznym miejscu. To zawsze jest pokusa dla złodzieja. Zostawiając samochód, nawet na chwilę, należy go zamknąć. Jeżeli usłyszymy, że w samochodzie zadziałał alarm, należy obowiązkowo zwrócić na to uwagę, jeżeli nawet to nie nasze auto – radzi Stanisław Wojciechowski.

    Na cmentarzach rozpoczęły się już prace porządkowe i przygotowania przed Świętem Zmarłych Fot. Marian Paluszkiewicz

    1 listopada na większości dróg w okolicach cmentarzy będzie zmieniona organizacja ruchu. Należy dostosować jazdę do warunków na drodze. Niedostosowanie prędkości do warunków jazdy to główna przyczyna wypadków. Służby apelują do kierujących pojazdami, by jeździli ze szczególną ostrożnością i pamiętali o tym, że piesi są równorzędnymi użytkownikami dróg.

    – Aby ograniczyć kradzieże, potrzebna jest współpraca społeczeństwa. Prosimy wszystkich, którzy zauważą podejrzane osoby, powiadomić o tym, dzwoniąc na numer 112 – apeluje Stanisław Wojciechowski, starszy śledczy Komisariatu Policji Rejonu Wileńskiego.

    Przedstawiciele wszystkich służb zgodnie podkreślają, że schwytanie „cmentarnej hieny” jest niezwykle trudne. Ciężko bowiem legitymować każdego, kto wchodzi lub wychodzi z cmentarza z kwiatkiem czy zniczem pod pachą.

    JAK ZABEZPIECZYĆ WIEŃCE I ZNICZE PRZED KRADZIEŻĄ

    Dekoracyjne znicze na wymienne wkłady – przed ustawieniem ich na nagrobku oznacz je w jakiś sposób. Podobnie postępuj z kwiatami w donicach. Markerem lub farbą wypisz dedykację dla zmarłego, podpisz się. Lakierem do paznokci oznacz wazony i podobne elementy cmentarnej architektury. Sztuczne kwiaty spryskaj farbą w sprayu – wybierz kolor odcinający się od całej kompozycji. Do wiązanki dodaj coś od siebie, np. druciki, kolorowe wstążki lub tasiemki.

    Zniechęcisz złodzieja, uszkadzając nieznacznie dekoracje. W końcu podniszczonego wieńca nie da się dalej sprzedać. Połam lub nadpal kilka gałązek w wiązance, polej ją ciekłym woskiem. Powierzchnię znicza porysuj ostrym przedmiotem. Uszkodzenia nie muszą być duże i rzucające się w oczy, zatem nie martw się, że oszpecisz przybranie grobów.

    Upewnij się, że elementy, takie jak misy na żywe kwiaty, figurki, zdobienia z kolorowych metali, są dobrze przymocowane do powierzchni nagrobka.

    Nie układaj kwiatów, zarówno tych sztucznych, jak i prawdziwych, luzem. Dobrym pomysłem jest umieścić je do przytwierdzonego na stałe do mogiły kamiennego wazonu lub misy. Bukiety układaj tak, aby ciężko było je wyjąć – połącz ze sobą łodygi, powyginaj je, a następnie zasyp wszystko piaskiem lub ciężkimi kamykami. Niezbyt estetyczną, ale skuteczną metodą jest przywiązanie poszczególnych dekoracji do nagrobka łańcuchami od roweru.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...