Więcej

    Miłe i niemiły gesty na stulecie

    Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski w czasie wizyty na Rossie podkreślił, że w ostatnim czasie relacje polsko-litewskie stają się coraz lepsze, a w 100. rocznicę odzyskania niepodległości Polacy doczekali się bardzo wielu gestów świadczących o życzliwości Litwinów. Rzeczywiście, Polak w Wilnie 11 listopada mógł być naprawdę dumny z biało czerwonych flag, widocznych niemal w całym mieście.
    Niestety, w stulecie nie brakowało też gestów pokazujących, że o wiele gorsze stają się relacje polsko-polskie. Podczas uroczystości podniesienia flag Polski i Litwy na placu Łukiskim, w którym wziął udział marszałek Sejmu Litwy Viktoras Pranckietis, ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska i litewscy politycy, nie było żadnego posła AWPL-ZChR. Co więcej, Michał Mackiewicz, nie tylko prezes ZPL, ale także poseł na Sejm RL, co lubił podkreślać zwłaszcza po wezwaniu go do warszawskiej prokuratury, zorganizował w tym czasie własną uroczystość.
    Żaden z posłów AWPL-ZChR nie stanął też obok przedstawicieli państwa polskiego podczas uroczystości na Rossie, które 11 listopada organizowała Ambasada RP w Wilnie. Godzina uroczystości została uznana za nieodpowiednią ze względu na Mszę świętą w Ostrej Bramie, ale przecież chcieć to móc. 9 maja przedstawiciele partii byli o wiele bardziej elastyczni, gdy razem z ambasadorem Rosji składali wieńce na grobach żołnierzy Armii Czerwonej, dokładnie w tym czasie, gdy na wieży telewizyjnej trwała uroczystość rozpoczęcia na Litwie retransmisji polskiej telewizji… Czy polska partia nadal jest polska? I czyje interesy dziś reprezentuje?