Więcej

    Komentarz dnia: Tramwaju nie ma, ale od czego są nogi…

    Czytaj również...


    Czasy, kiedy to Wilno bardzo poważnie przymierzało się do rozszerzenia  komunikacji miejskiej o nowe środki lokomocji takie jak tramwaj czy metro należą już  do wspomnień. Ba, co tam mówić o metrze — padały nawet pomysły, aby w stolicy przerzucić  kolejkę linową z dworca  do Santoryszek. Były to bardzo rewelacyjne pomysły, ale na nich się i skończyło.

    Dzisiaj sytuacja, jeżeli chodzi o komunikację miejską, jest taka, że  stać się może, iż  Gród Giedyminowy zostanie bez  podstawowych pojazdów — to znaczy bez trolejbusów i autobusów. A  jeżeli i pozostaną, to oczekiwać na  nie trzeba będzie jak na słońce jesienią.
    Już są ku temu przesłanki. Na przystankach coraz więcej oczekujących, którzy na  próżno  studiują rozkład jazdy — na papierze jest jedno, a w rzeczywistości trolejbusy i autobusy kursują już mocno w kratkę.

    Natomiast w samorządzie bardzo poważnie  rozważana  jest kwestia połączenia dwóch zajezdni. Trudno powiedzieć, jakie są  tego kalkulacje, bo  z mariażu dwóch ubogich (to znaczy zadłużonych przedsiębiorstw) bogaty związek się nie narodzi. Niektórzy  przebąkują, że tu chodzi o to,  by doprowadzić do całkowitej  ruiny te dwa przedsiębiorstwa transportowe, a potem sprywatyzować za przysłowiowego lita, jak to było  na początku  „prychwatyzacji”.

    Słowem, słuchy chodzą, i to niedobre. Widocznie to one i były przyczyną, że  z pracy zrezygnowali dwaj wieloletni dyrektorzy  zajezdni autobusowej i trolejbusowej.  Prawdopodobnie byli nie  z tej opcji politycznej. Polityka i tu wchodzi w grę. A dla wilnianina  pozostaje  wyjście —  środek   poruszania się —  to własne nogi. O ile też nie zawiodą.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Transmisja Mszy św. z Ławaryszek w TVP Wilno

    „Neogotycka perła Ławaryszek” — tak przez parafian nazywana jest świątynia usytuowana w centrum miejscowości. Kościół ten zbudowano na początku XX wieku, w 1906 roku. Jego fundatorem był ówczesny proboszcz ks. Józef Mironas. Jest to świątynia z cegły dużych rozmiarów: długość ma 42...

    Upamiętnienie Banionisa z wątkiem polsko-litewskim. Pokłóconych sąsiadów pożera większy gracz

    W dniu 16 kwietnia w Litewskim Teatrze Narodowym wyświetlono film „Marš, marš! Tra-ta-ta!” z 1964 roku. Ten obrazek w reżyserii Raimondasa Vabalasa jest polityczną parodią na relacje międzynarodowe i nie tylko. W filmie widzimy odwieczny konflikt przez pryzmat kochanków, Zigmasa...

    Dni Gminy Rudomino: spotkanie z młodzieżą

    Z tej okazji Centralna Biblioteka Samorządu Rejonu Wileńskiego zaprosiła młodzież z Gimnazjum im. Ferdynanda Ruszczyca na jedno z wydarzeń w bogatym programie promującym historię i kulturę miejscowości Rudomino — spotkanie ze starostą gminy Rudomino Józefem Szatkiewiczem. Dyrektor biblioteki, Mirosław...

    „Witajcie w naszej bajce”: dzieci z „Kasztana” gościły u „Lelewela”

    Na początku potrzebowano śmiałka, który trochę podzieli się swoją krwią. Dzięki „ofiarowanej” krwi dzieciaki z przedszkola „Kasztan” mogły zajrzeć do Królestwa Alchemii i odkryć tajniki nauki. Jako miłośnicy bajek musiały odgadnąć też zagadki o określonych bohaterach: Kopciuszku, Shreku, Aladynie...