Więcej

    Ujawnione dokumenty KGB wciąż są „tajne”

    Czytaj również...

    Szczególną „opieką” terenowych oddziałów KGB były objęte poszczególne grupy mieszkańców — duchowni i wierni, pracownicy zakładów strategicznych, pedagodzy    Fot. Marian Paluszkiewicz
    Szczególną „opieką” terenowych oddziałów KGB były objęte poszczególne grupy mieszkańców — duchowni i wierni, pracownicy zakładów strategicznych, pedagodzy Fot. Marian Paluszkiewicz

    W środę Centrum Badań Rezystencji i Ludobójstwa upubliczniło kolejne dokumenty dotyczące współpracowników byłego sowieckiego KGB.

    Podobno zawierają one kilkaset nazwisk. Podobno, bo wczoraj, przynajmniej do zamknięcia numeru gazety, strona internetowa z upublicznionymi dokumentami była niedostępna. Z powodu dużej ilości wejść strona kgbveikla.lt zawiesiła się zaraz po tym, jak informacja o niej pojawiła się w mediach.

    W Centrum Badań Rezystencji i Ludobójstwa dowiedzieliśmy się, że z powodu dużego obciążenia padł serwer obsługujący domenę. Dostępu do niej nie mieli nawet sami pracownicy Centrum. Jego dyrektorka, Teresė Birutė Burauskaitė, przed południem zapewniała dziennikarzy, że w ciągu godziny serwer zacznie działać, jednak komputerowcom Centrum nie udało się „ożywić” strony, toteż wciąż nie wiadomo, jakie nazwiska zawierają „upublicznione” dokumenty. Po południu w centrum już niczego nie obiecywano. Powiedziano nam wprost, że nie wiedzą, kiedy strona zostanie uruchomiona.

    „Specjaliści wciąż pracują, ale sami nie wiemy, kiedy strona zacznie działać” — powiedziano nam w Centrum.
    Z wcześniej podanej przez Centrum informacji wiadomo jedynie, że w Internecie wyłożono 628 dokumentów dotyczących działalności rejonowych i miejskich oddziałów struktur KGB. Materiały zawierają też listę nazwisk pracowników tych oddziałów oraz siatki agenturalnej z lat 80. ubiegłego stulecia, czyli tuż przed odzyskaniem przez kraj niepodległości. Według informacji Centrum, wówczas na Litwie działało 5 miejskich oddziałów oraz 44 rejonowe. Wątpliwości budzi natomiast liczba pracowników tych oddziałów, bo według obliczeń agencji BNS, w Wilnie pracowało 53 pracowników, gdy tymczasem w Kownie aż 300, zaś w Kłajpedzie 98. Co prawda wileński oddział terenowy został wyodrębniony dopiero w 1981 roku. Wcześniej Wilno podlegało bezpośrednio centrali KGB.

    Centrum informuje, że powołane w 1967 roku terenowe oddziały KGB (wcześniej działały biura terenowych pełnomocników KGB — przyp. red.), które prowadziły kontrwywiadowczą działalność, w tym też ideologiczną z uwzględnieniem specyfiki terenów — rejony przygraniczne, wybrzeże. Działalność obejmowała też tzw. obiekty specjalne — zakłady przemysłowe, struktury wojskowe. Szczególną „opieką” terenowych oddziałów KGB były objęte poszczególne grupy mieszkańców — duchowni i wierni, pracownicy zakładów strategicznych, pedagodzy, czy też osoby mające krewnych lub znajomych w krajach zachodnich.

    Centrum Badań Rezystencji i Ludobójstwa zapewnia, że opublikowane zostały wszystkie dokumenty dotyczące działalności terenowych oddziałów KGB. Ich upublicznienie zbiegło się (zresztą nie po raz pierwszy) z rozpoczynającą się właśnie kampanią wyborczą, tym razem parlamentarną.
    Wcześniej Centrum udostępniło zestaw dokumentów dotyczących działalności rezerwistów sowieckich służb. Wtedy też w ciągu pierwszych dni serwer Centrum nie wytrzymał obciążenia z powodu dużej liczby wejść na stronę kgbveikla.lt.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...