Więcej

    Kończy się termin składania wniosków o odszkodowanie za mienie żydowskie

    Czytaj również...

    Obecnie na Litwie mieszka około 5 tys. Żydów   Fot. Marian Paluszkiewicz
    Obecnie na Litwie mieszka około 5 tys. Żydów Fot. Marian Paluszkiewicz

    Do końca sierpnia przedłużono termin składania wniosków o odszkodowanie dla ofiar Holokaustu i represji sowieckich. Na razie wypłynęło około 1 100 takich wniosków. Do podziału w tym roku jest 3 mln litów, które państwo litewskie wpłaci na konto powierniczej Fundacji Kompensacji Dobrej Woli powołanej przez wspólnotę żydowską.

    — Jest to symboliczna suma, toteż nie jest to odszkodowanie, a raczej wyraz uznania dla tych ludzi ze strony państwa — powiedziała „Kurierowi” Faina Kukliansky, prezes litewskiej Wspólnoty Żydowskiej oraz prezes fundacji powierniczej.
    Docelowo Fundacja ma zarządzać środkami z tytułu odszkodowań, jakie rząd Litwy w geście „dobrej woli” ma wypłacić Żydom w ciągu najbliższych 10 lat. W sumie będzie to 128 mln litów, czyli 30 proc. od ogólnej wartości utraconego lub znacjonalizowanego mienia pożydowskiego. Wypłatę odszkodowania przewiduje przyjęta w ubiegłym roku ustawa o odszkodowaniach w ramach dobrej woli za utracone mienie religijnych wspólnot żydowskich. Z ogólnej kwoty tylko 3 mln litów zostaną wypłacone dla osób fizycznych. Pozostałe pieniądze zostaną rozdysponowane w ramach finansowania projektów organizacji żydowskich.

    12-osobowa rada fundacji powierniczej składa się z przedstawicieli różnych organizacji mniejszości żydowskiej. Audyt nad działalnością fundacji będzie sprawował urząd kontroli państwowej, który będzie mógł zarządzić wstrzymanie wypłaty kompensaty w przypadku, jeśli ustali naruszenia sprzeczne ze statutem Fundacji. Według statutu otrzymane środki mogą być przeznaczane na finansowanie oświaty, religii, sportu, kultury, projektów naukowych, z zakresu ochrony zdrowia oraz na inne potrzeby związane ze społeczną działalnością organizacji żydowskich.

    — Najważniejsi są ludzie, toteż środki zostaną przeznaczone na ich potrzeby, na działalność kulturalną, kształcenie, zachowanie języka i tradycji żydowskich — wyjaśnia prezes Wspólnoty Żydowskiej. Według niej prolongowanie składania wniosków o odszkodowanie było konieczne ze względu na geograficzne rozsianie Żydów litewskich po wojnie.
    Do Fundacji wpłynęło około 1 100 wniosków. Prezes Fundacji przypuszcza, że ostatecznie nie będzie ich znacząco więcej.
    — Podjęliśmy dodatkowe działania informacyjne. Ukazały się nasze ogłoszenia w największych tytułach prasowych. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób, którym przysługuje odszkodowanie. Nie jest to jednak łatwe zadanie, gdyż większość z tych ludzi jest już w bardzo podeszłym wieku — mówi nam Faina Kukliansy.

    Centrum Kultury Żydowskiej w Wilnie   Fot. Marian Paluszkiewicz
    Centrum Kultury Żydowskiej w Wilnie Fot. Marian Paluszkiewicz

    Odszkodowanie dla Wspólnoty Żydowskiej rząd będzie wypłacał ratami w ciągu kolejnych 10 lat. W ciągu tych lat Wspólnota Żydowska, a raczej fundacja powiernicza będzie musiała te środki rozdysponować. Tak przewiduje ubiegłoroczna ustawa. Żydzi jednak starają się o to, żeby nierozdysponowane środki można byłoby wykorzystać na cele Wspólnoty również w latach następnych. Ale do tego trzeba zmienić prawo.

    — Żydzi będą tu i po dziesięciu latach, dlatego chcemy, żeby środki, które nie zdążymy rozdysponować, można byłoby przeznaczyć na działalność organizacji w latach następnych. Do tego jest potrzebna techniczna zmiana ustawy, gdyż obecna jej redakcja traktuje te środki jako budżetowe, więc muszą one być wykorzystane w bieżącym roku budżetowym — wyjaśnia nam prezes Wspólnoty Żydowskiej.
    Ostatnio pojawił się też problem nadzoru finansowego nad działalnością Fundacji, gdyż według prawa rządowa izba kontroli nie może przeprowadzać audytów w spółce pożytku publicznego, jaką jest Fundacja. Rząd w maju proponował zmiany, żeby sprawą audytu mogła zająć się spółka prywatna. Sejm jednak odrzucił propozycję rządu, toteż sprawa nadzoru finansowego nadal pozostaje w zawieszeniu.
    Obecnie na Litwie mieszka około 5 tys. Żydów. Wspólnota ma szkołę, obiekty sakralne oraz kulturalne. Przed II wojną światową na Litwie mieszkało pond 200 tys. osób pochodzenia żydowskiego. 90 proc. z nich zostało wymordowanych w czasie okupacji niemieckiej. Najwięcej, według różnych szacunków od 70 do 80 tys. zginęło z rąk faszystowskich katów i litewskich kolaborantów w podwileńskich Ponarach.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...