Więcej

    Polski elektorat na Litwie do wyborczego podziału

    Czytaj również...

    Według założeń część tzw. polskich okręgów planuje się przyłączyć do okręgów, gdzie dominuje elektorat głosujący na partie litewskie   Fot. Marian Paluszkiewicz
    Według założeń część tzw. polskich okręgów planuje się przyłączyć do okręgów, gdzie dominuje elektorat głosujący na partie litewskie Fot. Marian Paluszkiewicz

    Główna Komisja Wyborcza (GKW) znowu chce zmienić granice okręgów wyborczych, gdzie tradycyjnie dominuje elektorat Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL).
     
    Takie propozycje znalazły się w założeniach projektu, które na poniedziałkowym (30 września) posiedzeniu Komisja przyjęła zdecydowaną większością głosów. Przeciwko głosował jedynie przedstawiciel AWPL Waldemar Urban. Jego zdaniem, założenia projektu mają wyraźny cel rozbicia elektoratu Akcji Wyborczej, gdyż według założeń część tzw. polskich okręgów planuje się przyłączyć do okręgów, gdzie dominuje elektorat głosujący na partie litewskie.

    We wtorek, 1 października, przedstawiciel AWPL w Komisji powiedział „Kurierowi”, że ostateczna decyzja w sprawie propozycji GKW zostanie podjęta po przedyskutowaniu jej na forum partii oraz konsultacjach ze społeczeństwem. Do kolejnego omawiania projektu GKW ma powrócić na początku grudnia. Do tego czasu strony zainteresowane — ugrupowania polityczne, wyborcy i inne instytucje — mogą składać propozycje odnośnie optymalnego podziału granic okręgów wyborczych, które miałyby obowiązywać podczas wyborów parlamentarnych 2016 roku.

    Propozycję tę przedstawiciel AWPL złożył jeszcze podczas poniedziałkowego posiedzenia Komisji. Urban zaproponował, żeby w rejonie wileńskim utworzyć dwa, a w rejonie solecznickim jeden okręg wyborczy, zamiast dzielić elektorat tych rejonów na cztery okręgi wyborcze, rozcieńczając go z elektoratem ościennych rejonów — szyrwinckiego, trockiego i orańskiego.

    Zenonas Vaigauskas stwierdził, że Komisja musi najpierw podjąć fundamentalną decyzję o nowych okręgach       Fot. Marian Paluszkiewicz
    Zenonas Vaigauskas stwierdził, że Komisja musi najpierw podjąć fundamentalną decyzję o nowych okręgach Fot. Marian Paluszkiewicz

    Przewodniczący grupy roboczej GKW, prawnik Justinas Žilinskas zapewniał, że przygotowując założenia projektu podziału okręgów wyborczych nie było żadnych nacisków politycznych, a intencją grupy bynajmniej nie była chęć rozbicia polskiego elektoratu.
    — Kierowaliśmy się wyłącznie liczbami demograficznymi oraz geografią — powiedział Žilinskas. Wyjaśnił też, że ze względu na wzrost liczby wyborców w jednych okręgach i spadek w innych należy dokonać korekty granic okręgów wyborczych. Największe zmiany w tym zakresie dotyczą dużych miast — Wilna, Kowna i Szawel. W stolicy od lat liczba mieszkańców, a tym samym również wyborców, stale rośnie, zaś w Kownie i Szawlach maleje. Proponuje się więc utworzyć w Wilnie dwa nowe okręgi wyborcze, zmniejszając ich odpowiednio po jednym w Kownie i Szawlach.

    W poniedziałek jednak nie dyskutowano nad granicami nowych okręgów, bo jak zauważył przewodniczący GKW Zenonas Vaigauskas, Komisja musi najpierw podjąć fundamentalną decyzję o nowych okręgach. Tymczasem w sprawie tzw. polskich okręgów wyborczych padły nawet bardzo konkretne propozycje. Proponuje się 5 dzielnic wyborczych z szyrwincko-wileńskiego okręgu — Bujwidze, Podbrzezie, Glinciszki, Wesołówka i Pikieliszki — dołączyć do okręgu malacko-święciańskiego.
    W ten sam sposób proponuje się również rozparcelować okręg wileńsko-solecznicki. Postuluje się o przyłączenie jego 5 dzielnic wyborczych — Gerwiszki, Trybańce, Siałki, Ciużakampie i Biała Waka — do okręgu orańsko-ejszyskiego.

    Nowy podział okręgów wyborczych wiąże się z zaleceniami OBWE ws. wyrównania liczby wyborców w okręgach jednomandatowych poprzez wprowadzenie współczynników wielkości liczbowych w granicach od 0,9 do 1,1 średniej ilości wyborców w okręgu wobec obecnie stosowanego na Litwie współczynnika 0,8-1,2 proc.

    Przed wyborami do Sejmu 2012 roku przedstawiciele Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODHIR) Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), po pobycie na Litwie stwierdzili, że decyzje dotyczące zmian granic okręgów wyborczych, które mają wpływy na społeczność mniejszości narodowych, muszą być podejmowane po uzgodnieniu z przedstawicielami mniejszości narodowych. Decyzje te nie mogą sztucznie rozpraszać polskiego elektoratu i nie mogą wpływać negatywnie na mniejszości narodowe. Takie wywody powtórzono również w sprawozdaniu OBWE o jesiennych wyborach parlamentarnych na Litwie a także na tegorocznym czerwcowym spotkaniu przedstawicieli OBWE z parlamentarzystami w Sejmie RL.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...