Więcej

    411. Jarmark Kaziukowy w Wilnie zaprasza!

    Czytaj również...

    Jarmark co roku gromadzi tysiące ludzi i odbywa się w samym sercu starówki Fot. Marian Paluszkiewicz
    Jarmark co roku gromadzi tysiące ludzi i odbywa się w samym sercu starówki Fot. Marian Paluszkiewicz

    Na początku  marca, na św. Kazimierza, odbywa się w Wilnie tradycyjny jarmark. W tym roku przypada on w dniach 7-9 marca.
    — Kaziuki to słynny jarmark odbywający się od ponad 400 lat w Wilnie w dniu św. Kazimierza, 4 marca. Jest to najbarwniejsze święto miasta, któremu towarzyszą teatralizowane przemarsze, pochody. Słychać zewsząd głos piszczałek, przygrywają kapele ludowe. Starówka wrze, wszędzie barwny tłum sprzedających i kupujących. W tym roku na gości czeka wiele nowych niespodzianek — powiedział Stanislovas Kavaliauskas, litewski prezenter telewizyjny.
    Jak zaznaczył, jarmark co roku gromadzi tysiące ludzi i odbywa się w samym sercu starówki: na Placu Ratuszowym, ul. Zamkowej, Wielkiej oraz głównej ulicy śródmieścia — Alei Giedymina. Obecnie to trzydniowy kiermasz odbywający się w centrum miasta Wilna.
    Vytenis Urba, tradycyjny organizator Kaziuków w Wilnie powiedział, że jak co roku na straganach będzie prezentowany dorobek twórczości ludowej. W kilku miejscach można będzie obejrzeć występy zespołów ludowych. A przede wszystkim, co jest dużą atrakcją — można kupić wspaniałe wileńskie palmy wielkanocne oraz posmakować tradycyjnych potraw litewskich.
    — W tym roku na Kaziukach będzie wiele nowości. Bardzo się cieszę, że wreszcie udało się nam mieć własny logotyp kaziukowy. Także mapki, za pomocą których będzie można z łatwością znaleźć to, co kto potrzebuje. Zostanie ich rozdanych około 10 tysięcy — powiedział Vytenis Urba.
    Jak zaznaczył, w tym roku nie zapomniano także o starszych twórczyniach, które często narzekały, że nie mają miejsca na zaprezentowanie swego rękodzielnictwa.
    — W tym roku pomyśleliśmy o naszych kochanych babciach. Na ulicy Totorių twórczynie będą miały okazję przedstawić swoje prace. Zostanie tam założony tzw. „Inkubator biznesu babć”. Chcemy, żeby ludzie jak najwięcej uśmiechali się, toteż każdy uczestnik będzie miał okazję uczestniczyć w akcji „Sprezentuj Kaziukowi uśmiech” — powiedział organizator Kaziuków w Wilnie.
    Kolejną nowością będzie pokaz mody kostiumów mieszczan średniowiecza, które zostały uszyte przez studentów Kolegium Wileńskiego.

    HISTORIA KAZIUKÓW
    Kaziukowe pochody i jarmarki urządzano w Wilnie od 1636 roku. Dawniej idea jarmarku była prosta. Można tu było kupić wszystko to, co w czasie długich zimowych tygodni wytworzyli okoliczni mieszkańcy, rzemieślnicy, ale też próbujący nieco dorobić chłopi. Od niezbędnych najprostszych narzędzi rolniczych, poprzez meble, odzież, po przedmioty zbytku, czyli zabawki i ozdoby. Zjeżdżały furmanki po brzegi załadowane obwarzankami.
    Na przestrzeni prawie 400 już lat historii kaziukowych jarmarków, różnie wyglądały ich losy. Historia Kaziuka jest taka jak historia Polski i Wilna. Huczne, wesołe, ale przecież też religijne święto raziło kolejne władze okupacyjne. Podupadłe nieco w okresie zaborów, podźwignięte zostało po odzyskaniu niepodległości. Promotorem święta był m. in. wojewoda wileński Władysław Raczkiewicz (późniejszy prezydent Polski na emigracji). Najgorszy okres to lata II wojny światowej i włączenie Wilna do ZSRR. Po powstaniu niepodległej Litwy dla Kaziuka przyszły lepsze czasy. W ciągu ostatnich kilkunastu lat święto nie tylko odzyskało swój dawny blask, ale też rozwinęło się w dużo większe.

    PROGRAM OBCHODÓW

    7 marca
    Na Placu Ratuszowym
    13.00 — uroczyste otwarcie kiermaszu kaziukowego
    14.00 — otwarcie miasteczka średniowiecznego
    14.00-18.00 — program miasteczka średniowiecznego

    8 marca
    12.00-13.00 — teatralizowany korowód kaziukowy od Placu Niepodległości do Placu Ratuszowego
    Na placu Ratuszowym
    14.00-17.00 — występy amatorskich zespołów ludowych
    19.00 — mini dyskoteka
    Na Placu Kudirki
    9.00-18.00 — zawody kaziukowe
    17.00 — nagradzanie za niesienie na górę sera „Džiugas”
    Restauracja-Teatr „Kuku Muku”
    10.00-16.00 — pracownia ekologiczna dla najmłodszych uczestników kiermaszu

    9 marca
    Na placu Ratuszowym:
    11.00-15.00 — program miasteczka średniowiecznego
    13.00-14.00 — ubijanie masła
    15.00 — uroczyste zamknięcie kiermaszu kaziukowego

    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...