Więcej

    Sąd otwiera drogę dla nazwisk po polsku?

    Czytaj również...

    Sąd Konstytucyjny orzekł, że Sejm może zmienić wcześniejszą reglamentację pisowni nielitewskich nazwisk, która obligowała do zapisywania polskich nazwisk wyłącznie po litewsku Fot. Marian Paluszkiewicz
    Sąd Konstytucyjny orzekł, że Sejm może zmienić wcześniejszą reglamentację pisowni nielitewskich nazwisk, która obligowała do zapisywania polskich nazwisk wyłącznie po litewsku Fot. Marian Paluszkiewicz

    Sejm na wniosek językoznawców może zmienić reglamentację pisowni nazwisk w dowodach osobistych obywateli Litwy, orzekł w czwartek, 27 lutego, Sąd Konstytucyjny (SK). Otwiera to drogę do zmiany ustawodawstwa zgodnie z postulatami polskiej mniejszości na Litwie. Od lat walczy ona o pisownię swoich nazwisk w języku ojczystym.

    Dotychczas władze w Wilnie odrzucały ten postulat zasłaniając się wcześniejszymi orzeczeniami Sądu Konstytucyjnego. Stanowiły one, że język litewski jest językiem państwowym, toteż wszystkie zapisy, w tym też nazwiska w dowodach osobistych, muszą być pisane w tym języku.
    Przed rokiem nowy rząd zadeklarował, że rozwiąże problem pisowni nazwisk, jednak wszystkie inicjatywy ustawodawcze w tym kierunku odbijały się w Sejmie o wcześniejsze orzeczenia. Rząd postanowił więc zwrócić się do językoznawców z Państwowej Komisji Języka Państwowego, żeby jako eksperci przedstawili Sejmowi swoje propozycje odnośnie zmiany reglamentacji pisowni nazwisk.

    Komisja odmówiła jednak podjęcia się takiej inicjatywy tłumacząc, że nie ma odpowiednich pełnomocnictw. O rozstrzygnięcie sporu rząd poprosił Sąd Konstytucyjny, który właśnie orzekł, że Komisja ma pełnomocnictwa w zakresie zmiany reglamentacji pisowni nazwisk.
    Przedstawiciele rządu wczoraj nie komentowali orzeczenia sądu, czy ono przybliża do spełnienia postulatów mniejszości narodowych. Według ekspertów, rząd teraz powinien ponownie zwrócić się do Komisji z upoważnieniem jej do zmiany reglamentacji, która ostatecznie powinna trafić pod obrady Sejmu.
    Tymczasem, we wczorajszym orzeczeniu SK znalazło się też wyjaśnienie, że przed podjęciem decyzji w sprawie pisowni nazwisk Sejm musi otrzymać sprecyzowane i uzasadnione stanowisko komisji językowej. Sąd postanowił też, że Sejm nie może nie uwzględnić tego stanowiska.

    Sąd Konstytucyjny wyjaśnił też, że Sejm może też ustanowić reglamentację pisowni nazwisk odmienną niż przewiduje to postanowienie Rady Najwyższej z 1991 roku. Stanowi ono, że nielitewskie imiona i nazwiska w litewskich dowodach osobistych są zapisywane w języku litewskim.
    Wiceprzewodniczący Sejmu Gediminas Kirkilas powiedział wczoraj, że uwzględniając orzeczenie Sądu Konstytucyjnego rządowa grupa robocza przygotuje nową reglamentację pisowni nielitewskich nazwisk. Kirkilas liczy, że kwestię pisowni nazwisk zgodnie z postulatami polskiej mniejszości uda się rozwiązać już w najbliższym czasie.

    Tymczasem reprezentujący w sądzie stronę rządową wiceminister sprawiedliwości Paulius Griciūnas nie mógł wczoraj powiedzieć, czy orzeczenie sądu faktycznie zezwala na pisownię nazwisk z używaniem również nielitewskich liter i dwuznaków. Wiceminister oświadczył tylko, że po uwzględnieniu wniosku językoznawców jego resort będzie kontynuował pracę nad projektem nowej ustawy językowej.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...