Więcej

    20 lat działalności oddziału AWPL miasta Wilna

    Czytaj również...

    20 lat – to czas na ocenę i podsumowanie działalności. Czas, by podziękować za dotychczasową pracę i okazja, by się zjednoczyć przed kolejną ważną batalią – wyborami samorządowymi 1 marca 2015 roku – mówiła Wanda Krawczonok  Fot. Marian Paluszkiewicz
    20 lat – to czas na ocenę i podsumowanie działalności. Czas, by podziękować za dotychczasową pracę i okazja, by się zjednoczyć przed kolejną ważną batalią – wyborami samorządowymi 1 marca 2015 roku – mówiła Wanda Krawczonok Fot. Marian Paluszkiewicz

    W roku 1994 na litewskiej scenie politycznej pojawiła się regionalna partia — Akcja Wyborcza Polaków na Litwie z wyraźnie zaakcentowaną przynależnością narodową w nazwie. W tym roku polska partia polityczna obchodzi swój okrągły jubileusz 20-lecia.
    18 października w sobotę cykl imprez jubileuszowych zapoczątkował oddział AWPL miasta Wilna.

    Jak i przystało na partię kierującą się w swej działalności chrześcijańską wizją rozwoju społeczeństwa, uroczystość rozpoczęła się Mszą św., którą celebrował ksiądz Sławomir Skwarczak w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Wilnie. Przybyli na nabożeństwo wierni prosili o Boże błogosławieństwo, zdrowie i wytrwałość dla kierownictwa, członków i sympatyków oddziału AWPL miasta Wilna. Podczas Mszy św. wierni modlili się też za tych członków partii, którzy już odeszli, w tym za zmarłego tej nocy harcerza i AK-owca Władysława Korkucia.

    — 20 lat – to czas na ocenę i podsumowanie działalności. Czas, by podziękować za dotychczasową pracę i okazja, by się zjednoczyć przed kolejną ważną batalią – wyborami samorządowymi 1 marca 2015 roku – mówiła Wanda Krawczonok, prezes Oddziału Akcji Wyborczej Polaków na Litwie miasta Wilna, posłanka na Sejm, podczas okolicznościowej akademii, która odbyła się w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.
    Jak zaznaczyła, obecnie AWPL ma mocne pozycje w stołecznym samorządzie. Kuruje oświatę, kulturę, sprawy socjalne. Jak zaznaczyła, partia działa uczciwie i tak działając, wspólnie ze swymi wyborcami te pozycje musi utrzymać.

    Patrząc na te młode twarze śmiało można stwierdzić, że z tak mocnym wojskiem AWPL wygra i tę batalię Fot. Marian Paluszkiewicz
    Patrząc na te młode twarze śmiało można stwierdzić, że z tak mocnym „wojskiem” AWPL wygra i tę batalię Fot. Marian Paluszkiewicz

    20 lat działalności w swym referacie podsumował Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL, poseł do Parlamentu Europejskiego.
    — Mamy spore osiągnięcia, za które dziękujemy wam, drodzy wyborcy. Decyzje, które były podjęte 20 lat wstecz, były słuszne. Dzisiaj jesteśmy liderami. Nie wszystkim to się podoba. W ciągu minionych lat mieliśmy różne ataki w nasze środowisko, na nasze struktury. Plany litewskich polityków były inne. Myślano, że będziemy działać kilka lat i rozejdziemy się po innych partiach. Ale wybraliśmy inną drogę. Dzisiaj możemy powiedzieć, że udało się nam zjednoczyć nie tylko polskie środowisko, ale i połączyć wszystkich ludzi dobrej woli, mniejszości narodowych — powiedział lider AWPL Waldemar Tomaszewski podczas uroczystej gali jubileuszowej.

    W swoim przemówieniu do licznie przybyłych uczestników święta zaznaczył, że nadchodzące wybory samorządowe są najważniejszą batalią. Gdyż właśnie tam w samorządach udaje się załatwić konkretne sprawy wyborców.
    — Na ostatnich wyborach samorządowych w Wilnie zdobyliśmy 11 mandatów. Ważne jest, aby te pozycje utrzymać. Wiem, łatwo nie będzie, nadchodzące wybory będą nie lada wyzwaniem. Ale patrząc na te młode twarze i będąc świadom posiadanego potencjału, śmiało mogę stwierdzić, że z tak mocnym „wojskiem” wygramy i tę batalię! — zaznaczył lider AWPL.

    Podziękowania dla lidera AWPL za obronę praw mniejszości narodowych na Litwie przekazała Paulina Mielko, prezes Stowarzyszenia Katolickiego Fot. Marian Paluszkiewic
    Podziękowania dla lidera AWPL za obronę praw mniejszości narodowych na Litwie przekazała Paulina Mielko, prezes Polskiego Stowarzyszenia Katolickiego Fot. Marian Paluszkiewic

    Jak podkreślił, partia nadal jest atrakcyjna dla wyborcy.
    — Jesteśmy dobrą ofertą dla wyborcy, swoją bowiem działalność opieramy na zasadach uczciwości i sumienności. Niestety, niewiele ugrupowań na litewskiej scenie politycznej może zaoferować to samo. Zawsze dotrzymujemy swojego słowa i troszczymy się o zwykłego mieszkańca naszego kraju – powiedział Tomaszewski.
    Przewodniczący AWPL zaznaczył, że partia nigdy nie dąży do władzy za wszelką cenę. Udowodniła to, opuszczając litewską koalicję rządzącą po tym, gdy danego słowa nie dotrzymali partnerzy koalicyjni. Partia stosuje uczciwe zasady gry w ciągu 20 lat i nigdy nie była zamieszana w afery korupcyjne.

    Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm, jeden z założycieli AWPL, powiedział, że bardzo ważnym zadaniem pozostaje utrzymanie jedności i dalsze budowanie polskiej społeczności na Litwie. Zaznaczył, że rozproszeni po całym świecie Polacy, a jest ich 20 milionów, powinni budować polskie lobby.

    Wydarzenie uświetnił występ kwartetu smyczkowego Fot. Marian Paluszkiewicz
    Wydarzenie uświetnił występ kwartetu smyczkowego Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Dzisiaj możemy cieszyć się z tej drogi, którą już przeszliśmy. Możemy być dumni ze stanowiska, jakie dzisiaj zajmujemy na arenie politycznej kraju – podkreślił Michał Mackiewicz.
    Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”, poseł na Sejm, powiedział, że perspektywy polskiego szkolnictwa są dobre.
    Podziękowania dla lidera AWPL za obronę praw mniejszości narodowych na Litwie przekazała Paulina Mielko, prezes Stowarzyszenia Katolickiego.

    — Zawdzięczając AWPL, słyszymy, że człowiek jest już od poczęcia, a nie od urodzenia. Akcja Wyborcza walczy o to, że każdy ma prawo do życia. Eutanazja — to odebranie życia innej osobie. Właśnie ta partia promuje wartości katolickie — zaznaczyła Paulina Mielko.
    Piotr Karpicz, prezes Koła im. A. Mickiewicza powiedział, że właśnie AWPL dba o to, żeby prawa mniejszości narodowej były przestrzegane. Partia łączy nie tylko Polaków, ale także Rosjan, Białorusinów i inne mniejszości narodowe Litwy.
    Maria Matusewicz, białoruska działaczka na Litwie, powiedziała, że lepiej jest umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach.

    — AWPL pracuje dla dobra ludzi i nie odwraca się od zwykłego człowieka, zawsze i wszędzie mówi prawdę. W naszym państwie za mówienie prawdy ludzie tracą stanowiska. Tak właśnie było z Cytacką i Niewierowiczem. Natomiast za kłamstwa i obiecanki „nagradza się” – powiedziała „Kurierowi” Maria Matusewicz.
    Na zakończenie obchodów 20-lecia AWPL odbyła się część artystyczna wieczoru. Wydarzenie uświetnił występ kwartetu smyczkowego, który wykonał fragment „Cztery pory roku” i zespół „Wiza”.

    ***
    Imprezy z okazji 20-lecia partii będą przeprowadzane kolejno we wszystkich sześciu oddziałach AWPL. Ogółem w uroczystościach jubileuszowych Akcji Wyborczej ma wziąć udział ponad 3000 osób.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...