Więcej

    Czy przestrzeń powietrzna Litwy jest bezpieczna?

    Czytaj również...

    Turcy twierdzą, że Rosja ciągle narusza przestrzeń powietrzną ich kraju Fot. archiwum
    Turcy twierdzą, że Rosja ciągle narusza przestrzeń powietrzną ich kraju Fot. archiwum

    Rosyjski bombowiec taktyczny Su-24 został zestrzelony 24 listopada przez turecką rakietę odpaloną przez myśliwiec F-16, po tym, gdy naruszył przestrzeń powietrzną i zignorował ostrzeżenia.

    Jak podają tureckie media, tamtejsza armia ostrzegała pilota rosyjskiej maszyny 10 razy w ciągu 5 minut. Dwaj piloci katapultowali się z maszyny tuż przed rozbiciem.
    Jeden zginął zestrzelony przez syryjskich Turkmenów. Ten lud, uznawany przez Turków za bratni, bierze udział w wojnie domowej po stronie rebelii i w ostatnich tygodniach stał się celem ataków rosyjskiego lotnictwa wspierającego siły dyktatora Baszara al-Asada.
    Drugi pilot uratował się i jest w rosyjskiej bazie lotniczej.
    Tymczasem rosyjskie władze już zaprzeczyły jakoby ich samolot naruszył przestrzeń terytorialną Turcji. Ich zdaniem maszyna cały czas przebywała nad Syrią.
    Przewodniczący Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Sejmu RL Artūras Paulauskas, podczas rozmowy z „Kurierem” zaznaczył, że na Litwie w Szawlach znajduje się baza lotnicza NATO. Stacjonują tam samoloty myśliwskie państw Sojuszu, patrolujące przestrzeń powietrzną państw bałtyckich. Misję patrolową pełnią rotacyjnie samoloty innych państw Sojuszu, ponieważ kraje bałtyckie nie mają własnego lotnictwa myśliwskiego.

    — Natowskie samoloty wykonują misję policji powietrznej, która chroni przestrzeń powietrzną naszego państwa. Gdy tylko jest jakieś zagrożenie, samoloty od razu podnoszą się i zaczynają prześladować obcy samolot, dopóki nie opuści naszą przestrzeń powietrzną. Dosyć często dochodzi do takiej sytuacji. Trudno powiedzieć, czy u nas mógłby powtórzyć się scenariusz, do którego doszło na syryjsko-tureckiej granicy.  U nas  nie piloci podjęliby decyzję o tym, czy zestrzelić samolot, ale dowódca wojska — powiedział Artūras Paulauskas.
    Jak zaznaczył podczas rozmowy z „Kurierem” Juozas Olekas, minister ochrony kraju Litwy, piloci pełnią całodobowe dyżury.
    — Do tej pory udaje nam się chronić naszą przestrzeń powietrzną nie używając broni. Mam nadzieję, że tak będzie i dalej. Zwłaszcza po tym wypadku w Syrii. Turcja nieraz ostrzegała Rosję w tej kwestii. Z tego, co wiemy, piloci rosyjscy nie słuchali ostrzeżeń i wówczas Turcy podjęli działania — powiedział Juozas Olekas.
    Z kolei Linas Linkevičius, minister spraw zagranicznych Litwy, powiedział „Kurierowi”, że zestrzelony rosyjski samolot wojskowy przy granicy z Syrią jest bardzo poważnym i niezwykle rzadkim incydentem.

    — To nie było niespodzianką, ponieważ Rosja ciągle naruszała przestrzeń powietrzną. Napięcie wzrosło w całym regionie, a także w stosunkach między Rosją i Turcją. Każda ze stron konfliktu ma inną wersję. Oskarżać kogoś jest jeszcze zbyt wcześnie. To, że Rosja nigdy nie przyznaje się do swoich błędów, to też dużo o czym mówi. Jest to dowodem, że Rosja nie jest partnerem, który pomaga rozwiązać konflikt w Syrii. Ten incydent na pewno będzie miał wpływ na politykę międzynarodową — powiedział Linas Linkevičius.
    ***
    W 2005 roku rosyjski myśliwiec Su-27 rozbił się na Litwie. Śledztwo wykazało, że katastrofa myśliwca Su-27 była wypadkiem, a nie rosyjską prowokacją. Powodem katastrofy Su-27 był błąd ludzki i awaria sprzętu. Rosyjski pilot major Walerij Trojanow zdołał się katapultować. Został zatrzymany w związku z podejrzeniem naruszenia litewskiej przestrzeni powietrznej, po trzech tygodniach został zwolniony.

    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Rekordowa liczba cudzoziemców na litewskim rynku pracy

    — Na zatrudnienie obcokrajowców zdecydowali się głównie duzi pracodawcy zatrudniający ponad 250 pracowników oraz średnie przedsiębiorstwa zatrudniające od 50 do 249 pracowników. Firmy transportowe i magazynowe oraz budowlane były najczęstszymi pracodawcami dla pracowników z zagranicy. Zatrudnianie Ukraińców — którzy...

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...