Więcej

    Mniejsze dotacje oraz krótszy okres integracji dla uchodźców

    Czytaj również...

    Od grudnia integracja pierwotna w centrum uchodźców zostanie skrócona o połowę, czyli do 3 miesięcy Fot. EPA-ELTA
    Od grudnia integracja pierwotna w centrum uchodźców zostanie skrócona o połowę, czyli do 3 miesięcy Fot. EPA-ELTA

    Wypłaty dla przebywających na Litwie uchodźców od grudnia zostaną okrojone o połowę. Skrócony będzie też czas ich integracji.

    Minister Pracy i ochrony socjalnej Algimanta Pabedinskienė podpisała na początku tygodnia rozkaz, zgodnie z którym integracja pierwotna w centrum uchodźców w Rukli zostanie skrócona o połowę, czyli do 3 miesięcy.

    ― Po zakończeniu integracji pierwotnej, gdy uchodźcy już zostaną przesiedleni w inne regiony kraju, rozpocznie się następny etap integracji. Potrwa on maksymalnie 12 miesięcy. Dotychczas była możliwość jego przedłużenia do 5 lat. Teraz jednak tej możliwości już nie będzie ― powiedziała „Kurierowi” Eglė Čaplikienė, kierownik wydziału równych praw Ministerstwa Pracy i Ochrony Socjalnej.

    Zostaną okrojone też zapomogi. Jednorazowy zasiłek na zasiedlenie się w poszczególnym samorządzie zmniejszy się z 456 euro do 204. Odpowiednio okrojone zostaną też zasiłki na dziecko i rodzinę. Na przykład, rodzina na tzw. urządzenie się otrzyma nie więcej niż 612 euro (dotychczas suma ta sięgała 1 140 euro).

    Miesięczne zasiłki na wydatki obowiązkowe (np. na wynajem mieszkania czy ubranie) dotychczas były płacone w ciągu całego okresu integracji.
    Od grudnia cała suma będzie wypłacana w ciągu pół roku. Zaś od siódmego do dwunastego miesiąca wypłacana będzie połowa poszczególnej sumy.

    Miesięczny zasiłek na osobę ma wynosić 204, 306 na dwie osoby i 408 euro — na trzy. Po upływie 6 miesięcy suma ta zmniejszy się odpowiednio do 102, 153 i 204 euro. Jeżeli w rodzinie są ponad trzy osoby, za każdego dodatkowego członka dotychczas wydzielano kolejne 51 euro. Po 6 miesiącach zamieszkiwania w którymś samorządzie ta suma zmniejszy się do 26 euro.

    Także został wprowadzony limit możliwych wypłat. To znaczy, że niezależnie od tego, ilu członków liczy rodzina, nie będzie mogła ona otrzymać więcej niż 510 euro zapomogi.

    Kolejną nowością jet to, że imigranci sami będą musieli znaleźć sobie miejsce zamieszkania. Dotychczas mieli im pomagać kuratorzy.

    ― Decyzja zmniejszenia świadczeń socjalnych została podjęta dlatego, aby sami uchodźcy wykazywali większą inicjatywę w poszukiwaniu pracy oraz nawiązywaniu kontaktów socjalnych. Im szybciej ludzie zaczną działać samodzielnie, tym szybciej adaptują się w życie społeczne Litwy — sądzi Eglė Čaplikienė. ― Osoby, którzy chcą zatrudnić się, na pewno znajdą sposób, jak to zrobić.
    Przedstawicielka ministerstwa podkreśliła, że tragiczne wydarzenia w Paryżu oraz rosnąca w społeczeństwie nieufność wobec uchodźców nie miały wpływu na ostatnio podjętą decyzję.
    Szacuje się, że w przyszłym roku na integrację uchodźców planuje się wydzielić z budżetu około 5,5 mln euro. Większość wydatków zostanie pokrytych z funduszy Unii Europejskiej.

    Co na to vox populi? Mieszkańcy już od dawna oburzają się, że dotacje dla cudzoziemców są wyższe niż dla obywateli kraju. Wiadomość o zmniejszeniu wydzielanych dla uchodźców środków fiannsowych oceniają więc przychylnie. Natomiast czas integracji ― jak sądzą — nie powinien być skracany.

    ― Było naprawdę przykro widzieć, że nasi obywatele w porównaniu z uchodźcami otrzymywali śmieszne sumy. Pod względem dotacji ludzie powinni być równi. Jednak co do tej integracji, sądzę, że nie warto jej skracać. W takim przypadku adaptować się w cudzym kraju ludziom będzie jeszcze trudniej. Nawet nasi specjaliści po ukończeniu studiów magisterskich z wielkim trudem znajdują zatrudnienie. Jak więc ma to zrobić człowiek, który nawet nie zdążył nauczyć się języka państwowego? ― mówi Jokūbas Grigaliūnas, prawnik z Wilna.

    Tymczasem 42-letni wilnianin Rimantas, poszukujący pracy, sądzi, że zasiłki dla uchodźców nawet po ich okrojeniu są zbyt wysokie.

    ― Nareszcie obudzili się i coś robią z tym absurdem. Jednak nadal zbyt mało. Uchodźcy tutaj nie chcą pracować, bo nie muszą. A po co, jeżeli zasiłki mają wyższe niż wynoszą zarobki? Nawet tacy, którzy mieszkają tutaj już przez wiele lat, przychodzą na giełdę pracy i mówią, że nie mogą zatrudnić się, bo nie znają języka. Jednak angielski znają doskonale, jego nauczyć się zdążyli. Cudzoziemcy sami nie chcą tutaj integrować się. Nie twierdzę, że wszyscy są tacy. Ale wszyscy mają możliwość nic nie robić. — krytycznie ocenił sytuację nasz rozmówca.

    Litwa obecnie przygotowuje się na przyjęcie pierwszych uchodźców z Syrii i Iraku, znajdujących się w obozach we Włoszech i Grecji. Nasz kraj w tym roku zobowiązał się w ciągu 2 lat przyjąć 1 105 uchodźców z Syrii, Iraku i Erytrei. Na razie dokładnie jeszcze nie jest wiadoma data, kiedy pierwsi uciekinierzy przyjadą. Najpierw trafią oni do centrum uchodźców w Rukli. Następnie, po wzięciu udziału w programie integracyjnym, zostaną przeniesieni do miejscowości we wszystkich rejonach kraju.
    Z danych Ministerstwa  Pracy i Ochrony  Socjalnej wynika, że obecnie na Litwie mieszka 400 uchodźców.
    Print

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...