Więcej

    Kiedy Wilno będzie miało obwodnicę zachodnią?

    Czytaj również...

    bbbbbbbbbbbb
    Przedstawiciele samorządu stołecznego zapewniają, że budowa obwodnicy zostanie zakończona z wyprzedzeniem planu Fot. Marian Paluszkiewicz

    Były mer Wilna Artūras Zuokas wątpi, że obwodnica zachodnia zostanie w czas oddana do użytku. Wedle jego informacji samorząd stołeczny spóźnił się złożyć wniosek do Unii Europejskiej o dofinansowanie obwodnicy zachodniej. Z kolei przedstawiciele samorządu zapewniają, że budowa zostanie zakończona nawet z wyprzedzeniem planu.

    — Szkoda jest pracowników i firmy, która wygrała ten przetarg, gdyż do tej pory samorząd stołeczny za pracę przy budowie zachodniej obwodnicy pracownikom nie zapłacił ani centa. Ta informacja jest znana i rządowi, i samorządowi stołecznemu. Na dzień dzisiejszy ich dług wynosi ponad 40 mln euro. Przyczyna jest bardzo prosta — opieszałość i biurokracja przedstawicieli samorządu. Dlatego też nie ma pieniędzy, żeby zapłacić za wykonaną już dawno pracę — powiedział Artūras Zuokas.
    Zwycięzcami przetargu na budowę III etapu zachodniej obwodnicy została spółka „Kauno tiltai” wespół z partnerami: „Fegda”, „Lemminkainen Lietuva”, „Eurovia Lietuva”, „Tiltsta” i „Axis Power”.

    — Samorząd spóźnił się złożyć wniosek do Unii Europejskiej o dofinansowanie obwodnicy zachodniej, oraz nie wynajęto też ekspertów, którzy oceniliby projekt. Te wszystkie biurokratyczne sprawy musiały być załatwione już latem ubiegłego roku. Teraz samorząd potwierdza, że do lipca 2016 roku zleceniobiorcom nie będzie mógł zapłacić za wykonaną pracę. Wiadomo, że prywatne firmy z własnych środków nie mogą finansować tak drogich projektów. Myślę, że tak duży dług będzie miał wpływ na termin wykonania pracy — mówi Artūras Zuokas.

    Ieva Paliliūnienė, rzeczniczka prasowa spółki „Kauno tiltai” powiedziała „Kurierowi”, że samorząd miasta Wilna do tej pory nie pokrył żadnych kosztów za wykonaną pracę.
    — Dzisiaj prace przy obwodnicy zachodniej trwają. Pracujemy za własne środki i z terminem nadążamy. Wszystko odbywa się zgodnie z planem. Z każdym dniem potrzebujemy coraz więcej pieniędzy na nabycie materiałów budowlanych, na wypłaty pracownikom, partnerom. Ale zbliża się ten czarny dzień, gdy już nie będziemy w stanie dalej finansować tego projektu, jeżeli nie otrzymamy środków pieniężnych od zleceniodawcy, czyli od samorządu stołecznego. Zgodnie z planem zakończenie prac jest przewidziane na 14 kwietnia 2017 roku, ale obiecaliśmy, że zakończymy wcześniej, do końca tego roku. Jednakże z powodu obecnych okoliczności, na które wykonawca nie ma żadnego wpływu, być może tej obietnicy nie będziemy mogli dotrzymać — powiedziała Ieva Paliliūnienė.
    W dniu 1 kwietnia na III etapie zachodniej obwodnicy były już wykonane prace na 29 760 003 euro.

    Artūras Zuokas
    Artūras Zuokas

    — Do tej pory samorząd za prace nie płacił. Gdy tylko rozpoczynaliśmy prace, zleceniodawca obiecał, że finansowanie rozpocznie się w kwietniu. Obecnie prace intensywnie są prowadzone na całej trasie. Termin wyprzedzamy o 30 procent. Wojnę z czasem pozwoliła nam wygrać także zima. Ponieważ prace budowlane odbywały się, również zimą — zaznaczyła Paliliūnienė.
    Tymczasem Linas Bartusevičius, kierownik działu Departamentu Transportu i Infrastruktury przy samorządzie stołecznym twierdzi, że obwodnica zachodnia do użytku będzie oddana w czas.

    — Wszystkie prace są wykonywane zgodnie z terminem, niektóre nawet z wyprzedzeniem. Nie wiem co może stać się, żebyśmy nie zdążyli w czas. Planujemy prace zakończyć nawet wcześniej o trzy miesiące. Preliminarnie obwodnicę oddać do użytku planujemy już w końcu jesieni 2016 roku, bo właśnie w tym czasie ruch na drogach jest największy. Natomiast wszystkie inne prace, takie jak porządkowanie trawników planujemy zakończyć w grudniu. No i pozostanie już tylko biurokracja — powiedział „Kurierowi” Linas Bartusevičius.
    27 lipca 2015 roku nieopodal wiaduktu w wileńskiej dzielnicy Pilaitė (Zameczek) oficjalnie były rozpoczęte prace budowlane trzeciego etapu zakładania zachodniej obwodnicy w Wilnie. Kolejny odcinek drogi poprowadzi od ulicy Ozo w Wirszuliszkach do magistrali A2 Wilno-Poniewież (do ulicy Ukmergės). Długość odcinka wyniesie 5,4 kilometra.
    — To, że projekt nie zostanie w czas zakończony z powodu tego, że jakoby spóźniliśmy się złożyć wniosek do Unii Europejskiej o dofinansowanie, jest nieprawdą. Wniosek o dofinansowanie projektu przez Unię Europejską złożyliśmy 2 lutego tego roku. Ostateczna decyzja w sprawie podziału pieniędzy należy do Komisji Europejskiej. Umowę o finansowaniu planujemy podpisać w lipcu 2016 roku. Wtedy też zapłacimy za wykonaną pracę — zapewnia Linas Bartusevičius.
    W ramach prac budowlanych na ostatnim etapie w tym roku zostanie wybudowana droga o długości 5,4 km — od Wirszuliszek (ul. Ozo) do magistrali A2 Wilno-Poniewież (ul. Ukmergės), zostanie zrekonstruowana linia energetyczna (19,64 km). Po zakończeniu prac stołeczna zachodnia obwodnica połączy międzynarodowy korytarz transportowy IXB Kijów-Mińsk-Wilno-Kłajpeda z autostradą Wilno-Poniewież i stanie się nieodłączną częścią tego korytarza. Projekt ma być w 100 proc. sfinansowany ze środków Unii Europejskiej.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...