Więcej

    Migrant pomoże… wyemigrować

    Nieoczekiwanie inny kąt spojrzenia na „modny” temat — uchodźcy.
    W mieście Caltanissetta na Sycylii migranci (wśród których są i tacy, którzy uczyli angielskiego w swoich krajach) ubiegający się o azyl we Włoszech uczą… angielskiego strażników miejskich! Ba, w kursie uczestniczy nawet miejscowy komendant tej formacji.

    „Szybko opanowują język” — przyznają z podziwem nauczyciele z tamtejszego ośrodka dla migrantów, którzy prowadzą lekcje dwa razy w tygodniu.
    Funkcjonariusze, którzy poprosili o lekcje, są bardzo zadowoleni. Lekcje niezbędne im są w kontaktach z przybyłymi.
    Korzyść jest obopólna. Migranci, pomagając w opanowaniu podstaw angielskiego, uczą się jednocześnie od swych uczniów… włoskiego.
    Lokalne władze chwalą ten pomysł zwracając uwagę na to, że to także forma integracji migrantów.

    Przydałaby się i nam pomoc uchodźców ze znajomością angielskiego. W przypadku prognozowanego zwiększenia liczby turystów i nielegalnych obieżyświatów warto językiem Szekspira podkuć naszych policjantów.
    Żeby nie było wstydu, kiedy np. drogówka na migi obcuje z zabłąkanym obcokrajowcem.
    Ale najbardziej angielskojęzyczni migranci by się przydali… naszym przyszłym emigrantom, którzy w Anglii najczęściej pracują w zawodach głuchoniemych.