Więcej

    Czy piłkarze Litwy powtórzą sukces Islandczyków?

    Czytaj również...

    Reprezentacja Islandii dokonała największej niespodzianki podczas Euro 2016 i pokonała w 1/8 finału Anglię 2:1 Fot. EPA-ELTA
    Reprezentacja Islandii dokonała największej niespodzianki podczas Euro 2016 i pokonała w 1/8 finału Anglię 2:1 Fot. EPA-ELTA

    Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2016 nabierają coraz większego rozpędu. Polacy są już po zwycięskim meczu 1/8 finału ze Szwajcarią. Dzisiaj starcie ćwierćfinałowe z Portugalią. Początek bezpośredniej transmisji meczu o godz. 21.45 na kanale LRT.

    Edvinas Eimontas, prezydent Litewskiej Federacji Piłki Nożnej, w rozmowie z „Kurierem” zaznaczył, że mieszkańcy Litwy uwielbiają koszykówkę, która na Litwie jest nazywana „drugą litewską religią”, ale już dzisiaj można mówić, że piłka nożna w kraju należy także do najpopularniejszej dyscypliny sportu.

    — Jeżeli statystycznie zobaczymy, ile osób w tym roku ogląda Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2016, to nie powiedziałbym, że koszykówka u nas jest najpopularniejsza. Czyli o najpopularniejszą dyscyplinę sportu na Litwie możemy się spierać. Piłce nożnej poświęca się coraz więcej uwagi. Coraz częściej młodzież uprawia właśnie tę dyscyplinę. Obecnie analizujemy, co należy zrobić, żeby moglibyśmy trafić na następne Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. Mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze — powiedział Edvinas Eimontas.

    Tymczasem Iwan Szwabowicz, trener młodzieżowej reprezentacji do lat 19 Bałtyckiej Akademii Piłkarskiej mówi, że na Litwie piłka nożna jest popularna, ale na koszykówkę wydaje się więcej niż na wszystkie inne dyscypliny sportowe razem wzięte. Dlatego też kosztem popularności koszykówki inne dyscypliny otrzymują nikłą uwagę mediów, polityków i młodzieży.

    — O upadku litewskiej piłki nożnej świadczy fakt, że Litwa nie posiada żadnego stadionu piłkarskiego odpowiadającego wszystkim wymogom UEFA i FIFA. Od lat trwają dyskusje na temat budowy Stadionu Narodowego w Wilnie. Niestety, nie mamy na razie takich drużyn, które mogłyby zagrać na Mistrzostwach — zaznaczył Iwan Szwabowicz.

    Mówi, że przyjdzie czas, kiedy na Litwie piłka nożna będzie popularniejsza od koszykówki.

    — Na razie mamy kryzys w piłce nożnej. Ale możemy skorzystać z przykładu Islandii. Państwo, posiadające ok. 330 tysięcy mieszkańców, czyli mniej niż ilu liczy nasza stolica, wygrało z Anglią! Więc nie ma nic niemożliwego. Wierzę, że i my możemy powtórzyć historię Islandii. Musimy jeździć i patrzeć, jak grają właśnie w takich państwach, a nie Anglicy. U nas też można wybrać młode talenty. Musimy tylko zainwestować. Żeby mieć prawdziwe talenty, musimy je pielęgnować i trenować przez co najmniej dziesięć lat. Należałoby też wykupić programy treningu, wynająć trenerów zagranicznych — tłumaczy Iwan Szwabowicz.

    Reprezentacja Islandii dokonała największej niespodzianki na Euro 2016 i pokonała w 1/8 finału Anglię 2:1. Z tym że większość piłkarzy islandzkich do asów futbolu nie należy. Kapitan Gunnarsson rozegrał zaledwie 24 mecze na poziomie ekstraklasy. Bramkarz Hannes Halldorsson jest reżyserem. Drugi z duetu trenerów, Helmir Hallgrimsson, zanim został zatrudniony w reprezentacji, pracę szkoleniowca łączył z prowadzeniem własnego gabinetu dentystycznego. Wciąż jedynym zawodnikiem, który zrobił międzynarodową karierę, jest weteran — 37-letni Eidur Gudjohnsen.
    Dobra zmiana w Islandii rozpoczęła się w 2000 roku. Wybudowano osiem boisk piłkarskich w ogrzewanych halach, by piłka nożna mogła stać się sportem całorocznym. Oczywiście liga wciąż gra tylko między majem a październikiem, ale przynajmniej jest gdzie trenować, gdy Islandię pokryje śnieg. Zmianę systemu szkolenia rozpoczęto od edukacji trenerów. Dziś wszyscy są opłacani przez związek, nie ma szkoleniowców młodzieży —wolontariuszy pracujących po godzinach.
    Natomiast piłka nożna, sport numer 1 na całym świecie, nie cieszy się zbyt wielkim zainteresowaniem.

    PIŁKA NOŻNA W CZASACH SOWIECKICH

    W czasach sowieckich piłka nożna cieszyła się sporym zainteresowaniem. W 1947 roku powstał legendarny litewski klub piłkarski „Žalgiris” Wilno (początkowo nazywał się „Dynamo” Wilno, następnie „Spartak” Wilno i dopiero od roku 1962 — „Žalgiris”). „Žalgiris” wielokrotnie grał w najwyższej lidze ZSRR, najlepszy dla drużyny był sezon 1987 roku, gdy „zielono-biali” wywalczyli brąz w mistrzostwach ZSRR w piłce nożnej.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Barbara Misiun: „Św. siostra Faustyna jest dla mnie niedoścignionym wzorem”

    — Lektura „Dzienniczka” towarzyszy mi od dawna. Jego treść rezonuje z moją duszą, zachwyca mnie, krzepi i dodaje odwagi. Zapragnęłam przedstawić orędzie Miłosierdzia Bożego wszystkim, którzy go jeszcze nie poznali lub zapomnieli o nim. Wiara ma to do siebie,...

    Przedwojenny symbol walecznych kobiet powrócił do dawnej świetności

    — Ten sztandar kiedyś był stracony. Podczas pierwszej wojny światowej został on wywieziony do Polski. Osoba, która prawdopodobnie wywiozła ten sztandar i przechowywała go, mieszkała w Polsce u gospodarzy w gospodzie. Następnie, gdy ta osoba wyjechała z tej gospody...

    Szef Litewskiego Związku Teatralnego: „Teatr musi wywierać wpływ, szokować ludzi”

    — Ludzie chętnie chodzą do teatru, liczba spektakli jest ogromna. Ponieważ nie ma kontroli, wszystkie sztuki, które powstają, są pokazywane, ich wartość artystyczna jest również bardzo różna. Jedna może być pokazywana, a druga nie powinna być pokazywana. Kiedyś mówiono,...

    Św. Józef przychodzi do takiego biedaczka jak ja i mówi: Nie bój się!

    Honorata Adamowicz: Jak narodził się pomysł na film „Opiekun”? Dariusz Regucki: Tak naprawdę nie miałem żadnych osobistych doświadczeń związanych z postacią św. Józefa ani mistycznych uniesień. Propozycję dostałem od producenta, Rafael Film. Dopiero podczas pracy nad scenariuszem zacząłem odkrywać naszego...