Lider Partii Chłopów i Zielonych Ramūnas Karbauskis spotkał się z litewskim projektantem mody Juozasem Statkevičiusem w sprawie strojów ludowych dla dzieci na Litwie.
Przed tygodniem lider „chłopów” wyraził chęć podarowania strojów ludowych dla wszystkich dzieci w wieku do 7 lat z okazji zbliżającego się jubileuszu stulecia odzyskania państwowości przez Republikę Litewską. Uroczyste obchody poświęcone tej dacie odbędą się w 2018 roku.
Wcześniej niezapowiedziane spotkanie projektanta z politykiem odbyło się w środę w gabinecie Karbauskisa w parlamencie i trwało ponad godzinę. Podczas spotkania obecna była także posłanka z ramienia Partii Chłopów i Zielonych Greta Kildišienė, która także projektuje ubrania. Po spotkaniu Statkevičius był pełen optymizmu. Powiedział, że wkrótce zaprezentuje swoją wizję
strojów w postaci szkiców.
„Moja koncepcja na temat tego, jak strój ludowy powinien wyglądać, zgadza się z poglądem Karbauskisa. W przeciwnym razie nie byłoby mnie tutaj. Teraz muszę przygotować szkice, znaleźć producentów. Popieram każdą nową ideę, powinniśmy wreszcie przestać ciągle narzekać i zacząć działać. Jestem pewien, że taki prezent przynajmniej podniesie nastrój dzieciom” — powiedział projektant.
Karbauskis zaznaczył, że w sumie trzeba będzie uszyć około 1,5 tysiąca strojów. Wyraził także nadzieję, że jego dobre chęci wesprą litewscy przedsiębiorcy.
Rasa Juknevičienė, posłanka na Sejm z ramienia partii Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci często pojawia się w stroju ludowym podczas w uroczystości państwowych. Jednak pomysł Karbauskisa ocenia ostrożnie.
— Smuci mnie fakt, że politycy w pewien sposób narzucają dzieciom zakładanie stroju ludowego. Ta chęć powinna pojawić się naturalnie, nie zaś dlatego, że ktoś tak sobie życzy. Podczas pobytu w Norwegii zauważyłam, że mieszkańcy tego kraju mają szczególne poważanie dla stroju ludowego. Jest on przekazywany z pokolenia na pokolenie. Zarówno dorośli, jak i dzieci z dumą prezentują się w nim podczas świąt i uroczystości, chociaż żadna partia polityczna ich do tego nie zachęca — powiedziała w rozmowie z „Kurierem” Rasa Juknevičienė.
Juozas Statkevičius czuje wyjątkowy sentyment do litewskiego stroju ludowego. W takim właśnie stroju będąc dzieckiem przystąpił do Pierwszej Komunii.
„Bardzo cenię wysoki standard swych wyrobów, dlatego mogę zapewnić, że będą to stroje jakościowe i wygodne. Nie będą oczywiście superautentyczne — nie należy zapominać, że żyjemy w XXI wieku. Na pewno nie będą przypominały mundurków szkolnych z okresu sowieckiego, których nikt nie chciał zakładać. Jeżeli dzięki realizacji pomysłu Karbauskisa uda się zaszczepić ludziom miłość i szacunek do stroju ludowego, który ostatnio jest niesłusznie zapomniany, to sprawi mi wielką satysfakcję. W naszym kraju ludzie zawczasu zaczynają się zamartwiać i krytykować wszelkie inicjatywy. W tej sytuacji nie widzę powodów do krytyki. Tym bardziej, że wszystkie koszta zostaną pokryte nie z kieszeni naszych obywateli. Czas pokaże, czy była to słuszna decyzja” — powiedział Statkevičius.