Więcej

    220. rocznica ostatecznego rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Czytaj również...

    Kadr z filmu „Animowana historia Polski” Fot. archiwum

     26 stycznia, mija 220. rocznica podpisania w Petersburgu konwencji między Austrią, Rosją i Prusami, która przypieczętowała III rozbiór Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

    Ta ostateczna konwencja rozbiorowa znana jest przede wszystkim w związku z decyzją zaborców o całkowitym zaprzestaniu używania nazwy Królestwo Polskie, które miało być na zawsze wymazane z mapy Europy.
    Trzeci i ostateczny rozbiór Rzeczypospolitej był pierwszym takiego typu wydarzeniem w Europie. Chociaż wcześniej zdarzały się aneksje czy częściowe rozbiory państw, to jednak podział całego obszaru kraju pomiędzy kraje ościenne był zajściem nie mającym precedensu w historii nowożytnej.
    ― Bezpośrednią przyczyną trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej było powstanie  kościuszkowskie jako wyraz sprzeciwu wobec wtrącania się Rosji w sprawy państwowe. Powstanie było skierowane przeciwko królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, któremu zarzucano zdradę narodową, bo odżegnywał się od Konstytucji 3 maja. Rosyjska caryca Katarzyna II zawsze podkreślała, że nie chce „jakobinizmu” przy swoich granicach. Bała się tego słusznie, gdyż cała Europa widziała, jak Francja obalała swoich władców ― powiedział Kurierowi Wileńskiemu znany litewski historyk, profesor Uniwersytetu Wileńskiego, dr Alfredas Bumblauskas.

    Jak zaznaczył historyk, po przyjęciu Konstytucji 3 maja Rzeczpospolita Obojga Narodów stała się swoistą „wyspą demokracji w morzu autokracji”. W państwach ościennych panował wówczas absolutyzm oświecony, gdzie władcy sprawowali nieograniczoną władzę. Katarzyna II chciała zlikwidować wszelkie, możliwe zagrożenie, jakie dla niej mogło stanowić wzmocnienie się Rzeczypospolitej dzięki przyjętej konstytucji.
    ― Caryca postanowiła więc utworzyć koalicję i zlikwidować tę „wyspę”, dlatego sądzę, że data 23 lipca 1792 roku była dla losów Rzeczypospolitej bardziej decydująca niż rok 1797. Wtedy bowiem odbyło się głosowanie w sprawie przystąpienia do konfederacji targowickiej, czyli spisku magnatów, zawiązanego, by obalić Konstytucję 3 maja. Grupa osób, w stosunku 5 na 7, zdecydowała z królem, iż przystąpi on do Targowicy, odrzuci konstytucję i przyjmie notę wystawioną przez carycę. Gdyby wtedy król odrzucił notę, wydarzenia mogłyby potoczyć się inaczej. Katarzyna II musiałaby liczyć się z państwem, które walczy. Tak się jednak nie stało, bo przystąpiono do konfederacji targowickiej i tym samym zapoczątkowano serię wydarzeń, które po kilku latach doprowadziły do ostatecznej likwidacji Rzeczypospolitej ― powiedział prof. Alfredas Bumblauskas.

    Jak zaznaczył historyk, jedno z największych państw ówczesnej Europy bezprecedensowo zostało rozerwane przez sąsiadów, którzy na jego zgliszczach zaczęli prowadzić swoją politykę. Jak zatem wyglądał podział terytorialny? Austria, jako główny inicjator III rozbioru, a także w ramach rekompensaty za straty w wojnie z rewolucyjną Francją, zajęła Lubelszczyznę. Zaanektowała także resztę Małopolski z Krakowem, część Podlasia i Mazowsza. Otrzymała tereny najliczniej zaludnione. Prusom przydzielono część Mazowsza z Warszawą, Podlasia i Litwy. Ponadto Prusy zajęły ponad 23 tys. km kw. województwa krakowskiego.
    Rosji przypadły natomiast wszystkie ziemie na wschód od Niemna i Bugu. Na zabranych terenach utworzono gubernie: wołyńską, grodzieńską, mińską i litewską z siedzibą w Wilnie.

    prof. Alfredas Bumblauskas

    ― Powiedziałbym, że Rosja na skutek III podziału Rzeczypospolitej wygrała najwięcej. Otrzymała bowiem nie tylko największy powierzchniowo obszar, ale również wzbogaciła się pod względem kulturowym. Chodzi o to, że jeszcze Piotr I dążył do westernizacji Rosji, zachwycał się kulturą zachodnią i chciał poprzez odpowiednie reformy modernizować swoje państwo. Pod tym względem Katarzyna II, która potrafiła rozszerzyć granice Rosji w kierunku zachodnim, wygrała więc bardzo wiele ― zaznaczył prof. Bumblauskas.
    Warto pamiętać, że upadek Rzeczypospolitej w XVIII w. był procesem długotrwałym, w którym dużą rolę odegrały zarówno czynniki zewnętrzne, jak też wewnętrzne. Wielu historyków zwraca uwagę na to, że nie tylko państwa ościenne szkodziły Rzeczypospolitej, mieszając się w jej sprawy. Ogromnym i poważnym utrudnieniem wewnętrznym było skrajnie konserwatywnie nastawione społeczeństwo szlacheckie oraz kliki magnackie, wykorzystujące do swoich celów swych herbowych klientów. Bardzo dużym niebezpieczeństwem dla stabilności państwa polskiego było liberum veto, stanowiące jedynie narzędzie w politycznej walce magnatów i prowadzące do paraliżu sejmu. Powyżej wymienione i sporo innych błędów społeczeństwa polskiego doprowadziły państwo na skraj anarchii.

    Nie usprawiedliwia to jednak jego sąsiadów, którzy chętnie wykorzystali ten stan. W konwencji petersburskiej z 26 stycznia 1797 roku zaborcy obiecywali nie dopuścić do wskrzeszenia zlikwidowanego przez nich państwa. Historia pokazała jednak, jak bardzo się mylili. W roku 1918, po ponad 120 latach w niewoli, Litwa i Polska odzyskały swoją niepodległość. Co prawda jako odrębne państwa, ale wolne.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...