Więcej

    Babcie i dziadkowie z PUTW w Szkole Specjalnej w Solecznikach

    Czytaj również...

    Wychowankowie szkoły przygotowali piękny koncert Fot. Anna Pieszko

    „Przez wiele lat pełniliście tu obowiązki mam i tatusiów, toteż dzisiaj was zaprosiliśmy do siebie jako babcie i dziadków” – mówiła Maria Valickienė, czasowo pełniąca obowiązki dyrektora Szkoły Specjalnej w Solecznikach, zwracając się do słuchaczy Polskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku (PUTW).

    W środę 25 stycznia z okazji Dnia Babci i Dziadka słuchacze PUTW z filii w Solecznikach odwiedzili wychowanków szkoły ze słodyczami i prezentami. Przyszli niejako „do siebie”, ponieważ w tej właśnie szkole wielu dzisiejszych „studentów” pracowało przez lata w charakterze pedagogów.

    Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku w Solecznikach organizuje wielokrotnie imprezy w rozmaitych placówkach oświatowych rejonu. Spotkanie z okazji Dnia Babci i Dziadka nie było pojedynczą inicjatywą. Słuchacze PUTW przyszli do dzieci ze szkoły specjalnej już po raz kolejny.

    – Bardzo lubimy gości, bardzo cieszymy się, kiedy ktoś do nas przychodzi. Dzieci cenią uwagę skierowaną na nich. Miło jest nam również z tego względu, że część słuchaczy PUTW to nasi byli pedagodzy, którzy pracowali w tej szkole – mówiła Kurierowi Maria Valickienė.

    Dyrektorka Szkoły Specjalnej w Solecznikach Maria Valickienė dziękowała „babciom” i „dziadkom” za przybycie Fot. Anna Pieszko

    Na święto przybyła również była dyrektorka placówki, Danuta Jankowska, która przez kilkanaście lat kierowała pracą szkoły specjalnej oraz były dyrektor Domu Dziecka w Solecznikach, Antoni Jankowski. Nie zabrakło również byłych nauczycieli, którzy wiele lat poświęcili pracy w szkole.

    Dzieci przygotowały piękny program artystyczny, na który złożyły się wiersze, tańce, piosenki. Wzruszyły swoim występem wiele zaproszonych osób. Artyści podarowali „babciom” i „dziadkom” własnoręcznie przygotowane upominki, a prezes PUTW w Solecznikach, Antoni Jankowski, na ręce dyrektor Marii Valickienė przekazał prezent i słodycze od słuchaczy uniwersytetu.

    Szkoła Specjalna w Solecznikach jest jedyną tego rodzaju placówką na Litwie. Nauka w niej odbywa się w języku polskim, a uczą się w niej uczniowie z zaburzeniami rozwoju. Dzisiaj to 40 osób. Są to dzieci o różnym stopniu upośledzenia: z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym lub głębokim, niektóre nie rozmawiają. Trafiają tu na mocy orzeczenia służby pedagogiczno–psychologicznej. W większości pochodzą z rejonu solecznickiego, są tu też dzieci z rejonu wileńskiego i trockiego.

    Występy dzieci wzruszyły niejednego widza Fot. Anna Pieszko

    – Program nauczania jest dostosowany do potrzeb i możliwości dzieci. Nauka trwa od pierwszej do dziesiątej klasy. Po tym czasie ich edukacja zależy od decyzji rodziców i opiekunów. Zazwyczaj uczą się dalej w Szkole Specjalnej w Werkach lub kończą szkolenia oferowane na giełdach pracy, co daje im możliwość zatrudnienia – opowiada Maria Valickienė.

    Szkoła jest świeżo po remoncie, lśnią jasne klasy i pracownie, w dziecięcych pokojach są pastelowe tapety i barwne narzuty na tapczanikach. Szkoła Specjalna w Solecznikach jest placówką samorządową, utrzymującą się z budżetu państwa. Mieści się w tym samym budynku, co dom dziecka, w osobnym skrzydle. Jest usytuowana na obrzeżu miasta za kościołem.

    – Praca jest niezwykle trudna, często poziom rozwoju dzieci nawet w tym samym wieku znacznie się różni. Nauczyciel musi dopasować materiał nauczania do możliwości każdego dziecka. Staramy się, żeby każde mogło się uczyć według swoich predyspozycji – opowiada Maria Valickienė.

    Jak mówił Antoni Jankowski, słuchacze uniwersytetu dbają o zachowanie więzi międzypokoleniowych, dlatego PUTW organizuje wiele wspólnych, tematycznych przedsięwzięć ze szkołami: Gimnazjum im. Michała Balińskiego w Jaszunach, Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, z wychowankami Szkoły Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach i właśnie z Domem Dziecka i Szkołą Specjalną w Solecznikach.

    – Poprzez te spotkania przekazujemy swoją wiedzę, dzielimy się z dziećmi własnym doświadczeniem. To dzielenie się daje też zadowolenie wewnętrzne, że ta wiedza jest komuś potrzebna – mówi Antoni Jankowski.

    Głównym założeniem PUTW jest przeciwdziałanie społecznemu odrzuceniu emerytów i zapobieganie odsuwaniu ludzi starszych poza margines społeczny.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Słuchaczki PUTW w Solecznikach, sekretarz Leonora Jurgo i prezes filii Stanisława Molienė, mają naprawdę wiele pracy Fot. Anna Pieszko

    – Spychanie emerytów poza margines społeczny następuje dość szybko i jest to proces ciągły. Nie dość, że otrzymujemy mizerne emerytury, które są niższe, niżeli średni poziom przeżycia, to jeszcze w państwie jest tragiczna sytuacja finansowa, ponieważ pieniądze nie zawsze są użytkowane we właściwym celu – mówi Antoni Jankowski.

    Policzył średnie zarobki różnych grup społecznych i w wyniku jego kalkulacji wyszło, że 87 emerytów otrzymuje miesięcznie tyle, co wydaje państwo na utrzymanie 4 posłów.

    – Po przejściu na emeryturę człowiek zostaje właściwie pozostawiony samemu sobie. A przecież jest jeszcze wysoki wzrost cen, niezwrócone emerytury, drogie leki. Dlatego, żeby nie dać się zepchnąć na margines, zorganizowaliśmy się i okazujemy wzajemną pomoc. Czasami to zwykły telefon, podwiezienie kogoś, przyjacielska porada. Taka pomoc i poczucie wsparcia są bardzo ważne – mówi Antoni Jankowski.

    Zadań jest wiele i ważne jest też, by ludzie w starszym wieku nie utracili poczucia własnej wartości. Służą temu organizowane liczne wycieczki edukacyjne, umożliwiające poznawanie kultury i historii poprzez zwiedzanie bliższych i dalszych okolic Litwy, a także Polski czy Łotwy.

    PUTW w Solecznikach wkroczył już w siódmy rok swego istnienia, a pomysłów i entuzjazmu jego słuchaczom nie brakuje. 27 grudnia ubiegłego roku odbyło się posiedzenie rady programowej PUTW, na którym podsumowano wyniki I półrocza 2016/2017 roku akademickiego. Jak opowiada prezes solecznickiej filii PUTW, Stanisława Molienė, już jest przygotowany plan zajęć na II półrocze. Zajęcia odbywają się w kołach religioznawstwa, sportowym, dziennikarskim, „Ogród i sad”, „Gospodarstwo domowe”, „Twórczość amatorska”. W planie znalazło się spotkanie z psychologiem na temat „Pokochaj siebie i swój wiek”. W ramach zwiedzania Ziemi Solecznickiej zaplanowany jest wypad na obiad do średniowiecznego zamku w Norwiliszkach. Poza tym słuchacze poznają tajniki uprawy orzecha włoskiego, kwiatów doniczkowych, zwalczania szkodników, spotkają się na zajęciach poświęconych przygotowaniu zapustów, robieniu pierogów i deserów. Znajdzie się też coś dla ducha i ciała. Studenci zgłębią wiedzę o księgach Starego Testamentu i wybiorą się  na zajęcia sportowe na basen.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo
    Antoni Jankowski, prezes PUTW w Solecznikach Fot. Anna Pieszko

    Jedną z ostatnich, udanych imprez było spotkanie w Szkole Sztuk Pięknych im. Stanisława Moniuszki w Solecznikach z udziałem telewizji LRT Kultura. Studenci wysłuchali wykładu pszczelarza, dowiedzieli się o zdrowotnych właściwościach miodu, mogli spróbować produktów z pasieki, napić się herbatki z ziół.

    – Wychowankowie szkoły sztuk pięknych przygotowali wystąpienia, w uroczystej atmosferze składaliśmy życzenia urodzinowe naszej jubilatce Danucie Obłaczyńskiej. Były kwiaty, dyplomy, „Sto lat” w wykonaniu naszego zespołu „Zorza”. Pszczelarz Franciszek Jeleński zrobił ciekawy odczyt o zdrowotnych właściwościach miodu. W dyskusji uczestniczyli wszyscy, gdyż każdy miał coś do powiedzenia. Realizatorzy programu byli zaskoczeni, że starsi ludzie mogą tak się bawić. Przyznali, że po raz pierwszy mieli okazję bycia na imprezie u „staruszków” i bardzo im się to spodobało. Dodali, że będą chętnie utrzymywali z nami kontakty – opowiada Stanisława  Molienė.

    Emisja programu w telewizji LRT Kultura jest przewidziana na 31 stycznia o godz. 17.00.

    Wszystkim spotkaniom słuchaczy uniwersytetu towarzyszy dobry nastrój i zabawa, co przekłada się na dobre samopoczucie nie tylko psychiczne, ale też fizyczne.

    – Dyrektor szpitala w Solecznikach, Zbigniew Siemienowicz, zażartował nawet, że wraz z rozpoczęciem działalności PUTW zmniejszyły się kolejki w naszej przychodni. Uniwersytet wywiera po trosze wpływ terapeutyczny, bo człowiek nie ma czasu na wsłuchiwanie się, co mu dolega. Realizujemy też poradę papieża Franciszka, żeby wstać z kanapy, założyć buty i ruszyć do działania – żartuje Antoni Jankowski.
    ***
    Polski Uniwersytet Trzeciego Wieku liczy obecnie 87 słuchaczy, zrzeszonych w trzech filiach: w Solecznikach, Jaszunach i Ejszyszkach.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Ile wydamy na świąteczne zakupy

    — Przygotowując się do świąt, zawsze sporządzam listę niezbędnych produktów i sprawdzam promocje w poszczególnych sklepach. Przed świętami nie brak różnych zniżek, co pozwala trochę zaoszczędzić. Staram się, żeby na świątecznym stole niczego nie zabrakło i żeby było smacznie...

    Na forum rodziców i nauczycieli poruszono problemy polskiej oświaty

    Ostatnio najwięcej emocji wzbudza temat pośrednich egzaminów maturalnych w klasach 11 oraz wprowadzenie nauczania geografii, historii oraz lekcji obywatelstwa po litewsku już od pierwszego roku nauki tych przedmiotów w szkole. „Decydując się oddać dziecko do szkoły z polskim językiem nauczania,...

    Protest w Wilnie. „Nie chcemy zmiany modelu edukacji mniejszości narodowych”

    Uczestnicy akcji protestu podkreślali, że zależy im na zachowaniu istniejącego modelu szkół mniejszości narodowych oraz opowiadali się przeciwko próbom „reformowania” szkoły, mającymi asymilacyjny charakter. Pochód ruszył sprzed Sejmu RL w kierunku budynku rządu przy placu Vincasa Kudirki, po czym zatrzymał...

    Uczniowie składali egzamin pośredni z języka polskiego

    Wrażenia po egzaminie — Cieszę się z wyniku, bo udało mi się uzyskać maksymalną liczbę 40 punktów — mówi Małgorzata Cytacka, uczennica Gimnazjum im. Władysława Syrokomli w Wilnie. — Wydaje mi się, że tegoroczny egzamin pośredni był nieco trudniejszy niż...