Więcej

    Dbajmy o polskość: język ojczysty stanowi ojczyznę naszych myśli

    Czytaj również...

    Dla zachowania języka najważniejszym czynnikiem jest edukacja w języku ojczystym Fot. Marian Paluszkiewicz

    Dziś, 21 lutego, przypada Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. W roku 1999 został ustanowiony przez UNESCO dla upamiętnienia wydarzeń z 1952 roku w miejscowości Dhaka, obecnej stolicy Bangladeszu. Zginęło wówczas 5 studentów, którzy domagali się nadania językowi bengalskiemu statusu urzędowego. Obchody tego dnia mają na celu podkreślenie różnorodności językowej świata, promocję wielojęzyczności, a także zwrócenie uwagi na liczbę języków zagrożonych i ginących.

    Szacuje się, że polski jest językiem ojczystym około 45 milionów ludzi. W różnym stopniu zna go niemal 50 milionów osób na świecie. Według danych Departamentu Statystyki na Litwie obecnie mieszka około 165 tys. obywateli polskiej narodowości. Większość z nich za język ojczysty uważa język polski.
    — Poetycko można powiedzieć, że język ojczysty stanowi ojczyznę naszych myśli. Jednak trudno jednoznacznie określić, czy język ojczysty jest językiem, w którym obecnie najczęściej mówimy, a może językiem, w którym mówiła do nas matka w dzieciństwie i który poznaliśmy jako pierwszy.

    Językoznawcy utrzymują, że to drugie wskazanie jest najbliższe prawdy. Jeżeli chodzi o dane dotyczące całości społeczeństwa litewskiego, to najczęściej posługujemy się danymi ze spisu powszechnego z 2011 roku, gdzie zadano pytanie o język i zgodnie z nowoczesnym duchem, w liczbie mnogiej o języki ojczyste. Myślę, że odpowiedzi dotyczące uznania jakiegoś języka za ojczysty w większości były intuicyjne, jednak wynik wskazuje, że 77,1 proc. Polaków uznaje język polski za ojczysty — powiedziała Kurierowi Wileńskiemu dr Kinga Geben z Centrum Polonistycznego Fakultetu Filologii Uniwersytetu Wileńskiego.
    Dr Geben zaznaczyła, że ten wynik obniżył się w stosunku do 2001 roku o 3 procent, czyli język polski na Litwie niestety ma tendencje spadkowe. Wpływ na to ma m.in. zakładanie rodzin wielojęzycznych.
    — Z badań wynika, że najczęściej mówimy po polsku z osobami ze starszego pokolenia, z dziadkami, z rodzicami. Naturalnie, że są zakładane wielojęzyczne rodziny. Jednak ta wielojęzyczność w kontaktach z mężem czy żoną jest najczęściej redukowana, kiedy chodzi o wybór języka do kontaktów z dzieckiem. Niestety, najczęściej na korzyść języka, postrzeganego jako bardziej prestiżowy niż polski. Rodzice wybierają szkołę dla dziecka i zaczynają mówić w języku dziecka, czyli w języku tego społeczeństwa, do którego aspirują ich dzieci — tłumaczy dr Geben.  Mimo to dla Polaków na Litwie język jest najważniejszą wartością. Jak mówi dr Kinga Geben, właściwie pytanie powinno dotyczyć mocy społeczności polskiej:

    Polskie szkoły na Litwie niejednokrotnie występowały w obronie języka ojczystego Fot. Marian Paluszkiewicz

    — Polacy niewątpliwie należą do społeczeństwa litewskiego. Jedynie język jest jakimś wyznacznikiem, dzięki któremu ta grupa społeczna jest postrzegana jako odmienna kulturalnie społeczność. Jeżeli będziemy podkreślali, że wśród Polaków jest dużo ludzi sukcesu, że istnieje ekonomiczna celowość uczenia się języka polskiego, to wówczas wzmocnimy pozycję tego języka.
    Jak podkreśla rozmówczyni, musimy sami uwierzyć, że język polski ma szanse na przetrwanie i nie powinien kojarzyć się jedynie z językiem modlitwy i pieśni ludowej: „Jest to język prężnej współczesnej kultury i silnego ekonomicznie państwa”.
    Jak podkreśla, dla zachowania języka najważniejszym czynnikiem jest edukacja w języku ojczystym.
    — Szkolnictwo było i jest priorytetem, o który należy zadbać zarówno na poziomie wyborów osobistych, jak też na poziomie politycznych decyzji. Oczywiście, obecność mediów polskich, które codziennie trafiałyby nie tylko do Polaków, mogłoby stanowczo poprawić zarówno prestiż, jak i użycie języka polskiego — uważa Kinga Geben.
    Polskie szkolnictwo od lat jest kością niezgody między władzami litewskimi a społeczeństwem polskim. Polskie szkoły niejednokrotnie występowały w obronie języka ojczystego i protestowały przeciwko dyskryminacyjnej polityce. Jednak mimo wielu problemów, liczba uczniów w polskich szkołach stopniowo się zwiększa. Na początku bieżącego roku szkolnego naukę rozpoczęło 1 100 pierwszaków — o trzydzieścioro więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem szkolnym. Szkoły polskie pozytywnie wyróżniają się na tle innych szkół na Litwie. Dzięki pomocy państwa polskiego dzieci mają tam szanse na znacznie lepsze warunki nauki niż w szkołach litewskich. Obecnie na Litwie działa około 80 szkół z polskim językiem nauczania.

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...