Więcej

    Wartość pracy

    Każdy zapewne na lekcjach języka litewskiego słyszał, iż w XIX wieku o wartości osoby decydowało to, jak bardzo czarno miało pod paznokciami. Czasy się zmieniły, ale mentalność pozostała podobna, z tą jednak różnicą, że obecnie gardzi się nie inteligentami, tylko właśnie pracownikami fizycznymi. Niech podniesie rękę ten, kto nie słyszał od żadnego ze swoich nauczycieli, iż jeśli się będzie źle uczył, to skończy na kasie w markecie albo jako sprzątacz. Tego rodzaju lekcje są jednak nie tylko niepedagogiczne, ale przede wszystkim krótkowzroczne.
    Rozumiemy bowiem doskonale, że każda praca jest godna szacunku, niezależnie od tego, jak dobrze płatna by nie była, ani też od tego, czy się komuś kojarzy dobrze czy nie. Doskonale przecież wiadomo, że prestiż jest pojęciem bardzo umownym i zmiennym, niczym wiatr. Warto się jednak pochylić się nad zagadnieniem krótkowzroczności takiego traktowania poszczególnych zawodów. Bo przecież niezależnie od tego, czy się jakaś praca komuś podoba czy nie, to i tak musi ona być wykonywana. Od tego, że nie będziemy lubili sprzątać, samo z siebie czysto się nie zrobi przecież, czyż nie?
    Szanujmy więc każdą pracę, bo każda na szacunek zasługuje.