Więcej

    AWPL-ZchR – coraz bardziej poszukiwany koalicjant

    Czytaj również...

    W wywiadzie dla Žinių radijas Viktoras Pranckietis stwierdził, że w sprawie koalicji trzeba prowadzić rozmowy z posłami w sejmie, a nie z Waldemarem Tomaszewskim Fot. Marian Paluszkiewicz

    W rozmowach litewskich polityków AWPL-ZChR coraz częściej pojawia się jako możliwy partner nowej koalicji rządzącej.

    „Zawsze są konsekwentni, w większości kwestii osiągaliśmy porozumienie. Gdyby wyrazili taką chęć i z naszej strony też byłaby taka chęć, sądzę, że dołączyliby do koalicji i poparli jej program. Jeśli będzie potrzeba – tak, zaprosimy ich, oczywiście, jeśli będą chcieli” – w wywiadzie dla rozgłośni Žinių radijas powiedział przewodniczący sejmu, Viktoras Pranckietis. Szef parlamentu ma też własny pomysł na negocjacje z możliwym koalicjantem.

    W rozmowie z dziennikarzem wspomnianej rozgłośni Pranckietis zapytany m.in. o osobę przewodniczącego AWPL-ZchR, europosła Waldemara Tomaszewskiego, odpowiedział, że negocjacje w sprawie koalicji trzeba prowadzić z posłami w sejmie, a nie z przewodniczącym partii.
    „Kiedy rozstrzygamy kwestie, które muszą być rozstrzygnięte tutaj, ci, którzy są spoza, niech tam zostają. Prawdopodobnie negocjowalibyśmy więc z frakcją” – powiedział.

    Waldemar Tomaszewski do tego rodzaju wypowiedzi podchodzi bardzo spokojnie, przypominając, że bierze udział w rozmowach na ten temat.
    – Otrzymałem propozycję, aby AWPL-ZchR weszło do koalicji jeszcze przed miesiącem. Było to spotkanie, w którym brał udział szef partii Chłopów i Zielonych, Ramūnas Karbauskis i premier Saulius Skvernelis. Otrzymaliśmy oficjalne zaproszenie, które rozważamy, analizujemy. Nie spieszymy się z decyzją – wyjaśnia „Kurierowi Wileńskiemu” europoseł.

    Przypomnijmy, że chłopi i zieloni prowadzili już ponadpartyjne rozmowy z frakcją socjaldemokratów po tym, jak 23 września Rada Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej postanowiła wyjść z koalicji rządzącej.
    W wyniku tego kilkunastu posłów z frakcji socjaldemokratycznej opuściło szeregi partii, tworząc własną sejmową frakcję.
    Rozpad koalicji nie spowodował również dużych zmian w rządzie. Część oddelegowanych przez socjaldemokratów ministrów pozostała na stanowisku.
    W rządzie zostali: minister sprawiedliwości Milda Vainiutė oraz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.
    O swoim odejściu zadecydował jedynie minister gospodarki, Mindaugas Sinkevičius.

    AWPL-ZChR ma parlamencie 8-osobową reprezentację Fot. Marian Paluszkiewicz

    Waldemar Tomaszewski jest przekonany, że w przypadku AWPL-ZChR nie ma niebezpieczeństwa rozłamu.
    – Jeżeli ktoś chce stawiać znak równości pomiędzy nomenklaturową socjaldemokracją, która dba o swoje stanowiska i pieniądze a AWPL-ZchR, która jest uczciwą i pryncypialną organizacją, to robi błąd – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” europoseł.

    W tej chwili Związek Chłopów i Zielonych ma 57 posłów, może też liczyć na poparcie 12 byłych socjaldemokratów.
    Opozycja sejmowa składa się w tej chwili z 58 posłów w tym 31 konserwatystów, 13 liberałów, po 7 posłów ma Porządek i Sprawiedliwość oraz socjaldemokraci.
    Przewaga rządzącej partii jest więc stosunkowo niewielka.
    AWPL-ZChR ma w parlamencie 8-osobową reprezentację. Frakcja nie należy obecnie do rządzącej większości, ale nie jest też w opozycji, w praktyce może się więc okazać, że jej głosy będą decydujące w sprawach tak ważnych, jak np. zatwierdzenie budżetu.

     

     

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...