Więcej

    Hojni poznaniacy nadal ratują pomniki na wileńskiej Rossie

    Czytaj również...

    Dzięki datkom zebranym w ubiegłym roku na poznańskich cmentarzach udało się odnowić grób Rozalii Zawistanowicz na wileńskiej Rossie

    W następnym tygodniu, w Dniu Wszystkich Świętych, na największych poznańskich cmentarzach, Miłostowo i Junikowo, już po raz 18. odbędzie się kwesta na rzecz wileńskiej Rossy. Do tej pory dzięki zbiórkom udało się odrestaurować 21 obiektów na najstarszej wileńskiej nekropolii. Ponad 28 tys. złotych – to wynik ubiegłorocznej kwesty zorganizowanej przez Społeczny Komitet Poznaniacy Rossie i…

    Dzięki zebranym datkom w tym roku udało się odnowić w Wilnie grób Rozalii Zawistanowicz.

    – Zeszłoroczna zbiórka najpierw miała zostać przeznaczona na renowację nagrobka Józefa Antonowicza oraz odnowienie malatury kaplicy rodziny Mączyńskich. Oba te obiekty jednak w międzyczasie trafiły na listę obiektów do remontu przez Ministerstwo Kultury Litwy, które na ten cel zdobyły subwencję z Unii Europejskiej. W związku z tym nie dostaliśmy pozwolenia na renowację i musieliśmy zmienić cel prac. Zarząd Cmentarza na Rossie zasugerował listę nagrobków w najgorszym stanie. Z tej listy wybrano więc grób Rozalii Zawistanowicz, który niedawno został właśnie odnowiony – powiedział „Kurierowi Wileńskiemu” ks. Edmund Jaworski, proboszcz parafii pw. św. Kazimierza w Gułtowach, który przed 18 laty zapoczątkował zbiórkę na rzecz Rossy na poznańskich cmentarzach.

    Wczoraj ks. Jaworski albo, jak sam z charakterystycznym mu poczuciem humoru prosi siebie nazywać – ksiądz Eda, przybył do Wilna, aby odwiedzić ostatni odnowiony pomnik.
    Wraz z nim na cmentarz przybył przedsiębiorca Jan Malinowski wspierający akcję odnowienia pomników na Rossie oraz prezes „Kuriera Wileńskiego”, Zygmunt Klonowski, który od lat jest aktywnym wolontariuszem Komitetu Poznaniacy Rossie i…
    Obejrzany został również grób Ignacego Krzyckiego, na którego renowację poznaniacy będą kwestować już 1 listopada.

    Zygmunt Klonowski, Jan Malinowski i ks. Edmund Jaworski omawiali formalności dotyczące odnowy nagrobków na Rossie

    Zapytany o to, co zachęca mieszkańców Poznania do opieki właśnie nad wileńską nekropolią, ks. Jaworski wymienił kilka przyczyn.
    – Na Rossie są przede wszystkim pomniki Polaków. Przyjeżdżamy więc tu, aby zadbać o to, co jest nasze, co jest częścią naszego narodu. Poznaniacy chętnie przyjeżdżają do Wilna, w Wielkopolsce budzi się świadomość znaczenia Kresów. Ja to ciągle podkreślam, bo były trzy równoważne świeczniki kultury w czasach międzywojennych: Lwów, Kraków i Wilno. Stąd właśnie, z Wileńszczyzny, pochodzi ogromna część polskiej elity. Poznań dziś zawdzięcza Wilnu rozwój wydziału rolnego na Uniwersytecie Poznańskim, bo na tym wydziale prawie wszyscy profesorowie po wojnie pochodzili z Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Oni tworzyli naszą intelektualną i kulturalną elitę. Również na prowincji oddziaływanie ludzi z Kresów było wielkie. Wkład Kresów w Wielkopolskę jest olbrzymi. I pamięć o tym próbuję obudzić w Poznaniu. Jako poznaniacy mamy obowiązek wdzięczności wobec tej mniejszości narodowej, która tutaj została – powiedział ks. Jaworski.

    Tak grób Rozalii Zawistanowicz wyglądał przed renowacją

    Pierwszą akcję na rzecz Rossy zorganizowano w Poznaniu w 2000 roku. Zapoczątkował ją miłośnik Wileńszczyzny ks. Edmund Jaworski. Akcję koordynuje teraz Społeczny Komitet Poznaniacy Rossie i….
    Do tej pory dzięki prowadzonym w Poznaniu zbiórkom na cmentarzu na Rossie udało się uchronić od zniszczenia ponad 20 kaplic i grobowców. Łącznie zebrano ok. pół mln zł. Kwestę rokrocznie wspierają lokalni politycy, społecznicy, dziennikarze, sportowcy i przedstawiciele poznańskiej kultury.

    Dzięki hojności poznaniaków udało się uratować m. in. nagrobki i kaplice Mączyńskich, Malinowskich, Gimbuttów, ojców bonifratrów, Strumiłłów, Antoniego Marcinkowskiego, rodziny Hermanowiczów, Burzyńskich, Rudnickich i Strzemińskich, Bartoszewiczów, uporządkowano kwaterę Kondratowiczów. Odnowiono dach kaplicy rodziny Jaleńskich, kaplicę grobową Felicjana Nowodniczańskiego oraz zabytkowy nagrobek Michała Innocentego Burhardta.

    Fot. Marian Paluszkiewicz

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Krótka historia praktycznego orzechołoma

    Gdy słyszy się kombinację słów „dziadek do orzechów”, natychmiast nasuwają się skojarzenia ze wzruszającą baśnią E.T.A. Hoffmanna, z niezrównaną muzyką baletową Piotra Czajkowskiego i z Bożym Narodzeniem. Drewniany dziadek jest jednak znacznie starszy niż bajka o nim. Drewniany zgniatacz orzechów,...

    Wilno dostarczy rozrywki także tej zimy

    Bożonarodzeniowe imprezy, lodowisko, festiwale teatralne i filmowe, międzynarodowe targi książki – to tylko kilka powodów, by nawet zimą nie nudzić się w Wilnie. Wilno ubiera się właśnie w swoją najpiękniejszą szatę, by na ponad miesiąc zanurzyć swoich mieszkańców i gości...

    Umowa podpisana, ale strajk nauczycieli nadal realny

    2 grudnia, po strajku ostrzegawczym pedagogów, podpisana została zrewidowana umowa zespołowa pracowników oświaty i nauki. Dokument podpisał premier Saulius Skvernelis, minister oświaty, nauki i sportu Algirdas Monkevičius oraz liderzy czterech związków zawodowych ze sfery oświaty. Część oświatowców krytykuje jednak...

    Prosty krok, by śmieci zyskały nowe życie

    Konieczność segregacji odpadów nigdy wcześniej nie była tak ważna jak dziś. Śmieci każdy, lecz nie każdy odpowiedzialnie zarządza produkowanymi przez siebie odpadami. Warto więc sobie uświadomić, jak to robić właściwie. Nigdy wcześniej produkowanie i nabywanie rzeczy nie było tak łatwe...