Więcej

    Uroczyste obchody 74. rocznicy operacji „Ostra Brama”

    Czytaj również...

    Na Rossie, przy grobach poległych żołnierzy i Mauzoleum Matki i Serca Syna uczczono walczących w obronie ojczyzny Fot. Marian Paluszkiewicz

    W sobotę, 8 lipca w Wilnie rozpoczęły się uroczyste obchody 74. rocznicy operacji „Ostra Brama”, w których biorą udział nie tylko Polacy z Wileńszczyzny, ale też bardzo wielu gości z Polski. Do Wilna przyjechali także ci, dla których uroczystości mają szczególny wymiar, czyli ostatni żyjący uczestnicy wydarzeń z lipca 1944 r.

    — Przed prawie osiemdziesięciu laty wyrwano nam Polskę, ale nie potrafili Polski wyrwać z nas. Jesteśmy dumni, że Polska jest wolna. Dzisiaj walczymy nadal, prosimy Boga i modlimy się o wolność dla nas, Kresów Wschodnich — mówiła w czasie uroczystości przy grobach poległych żołnierzy AK na Rossie płk Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi.

    Uroczyste obchody rozpoczęły się od Mszy świętej w intencji poległych sprawowanej w kościele pw. św. św. Piotra i Pawła na Antokolu. Po wspólnej modlitwie uczestnicy udali się w miejsce symboliczne dla polskiej historii — na Cmentarz na Rossie, gdzie przy grobach poległych żołnierzy i Mauzoleum Matki i Serca Syna uczcili walczących w obronie ojczyzny.
    — Przybyliśmy tu wszyscy, aby oddać cześć i hołd, pomodlić się za naszych narodowych bohaterów, za tych młodych ludzi, którzy w wieku siedemnastu, osiemnastu, dwudziestu kilku lat stanęli do walki. Nikt z nich nie pytał o zapłatę, oni czuli obowiązek, żeby wyzwolić to piękne miasto z rąk niemieckiego okupanta. Oni swój obowiązek wypełnili. Spoczywają tu, na Rossie, u podnóża swoich poprzedników — legionistów pod przywództwem marszałka Piłsudskiego, któremu w tym roku zawdzięczamy 100-lecie odzyskania niepodległości — mówił podczas uroczystości na Rossie Artur Kondrat, prezes zarządu Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej.

    List od szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka odczytał przedstawiciel urzędu Jan Sroka

    W uroczystości wzięli udział kombatanci z Polski, Litwy i Białorusi, polscy dyplomaci, przedstawiciele władz, organizacji społecznych i młodzież.
    — Polska pamięta o tym, co żołnierze AK zrobili tutaj 74 lata temu. Na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie nazwa Wilno pojawia się trzy razy: pierwszy raz opisując Insurekcję Kościuszkowską, drugi raz wspominając walkę Piłsudskiego z bolszewikami i trzeci raz w związku z operacją „Ostra Brama”. Polska pamięta wasz wysiłek, wasz honor i walkę do końca. Swój obowiązek żołnierze wykonali z sukcesem — Wilno zostało wyzwolone. Dziękujemy wam za to. Historia potoczyła się tak, że Wilno nie jest dzisiaj w granicach Polski i to nie jest wina żołnierzy, którzy wtedy o to Wilno walczyli. Dzisiaj pamiętamy, że wasza walka się nie kończy. Również dzisiaj są siły w Europie, które starają się zmieniać granice wbrew woli narodów, które zamieszkują te kraje, również dzisiaj są tacy, którzy starają się skłócić narody Europy Środkowo-Wschodniej po to, by realizować swoje imperialne cele. Ze względu na pamięć o waszym wysiłku sprzed 74 lat obiecuję, że na to się nie zgodzimy — podkreślił w swoim przemówieniu zastępca ambasadora RP na Litwie Grzegorz Marek Poznański.

    W uroczystości wzięli udział kombatanci z Polski, Litwy i Białorusi, polscy dyplomaci i przedstawiciele władz

    Na grobach żołnierzy AK złożono kwiaty i zapalono znicze pamięci. Przez kolejne dni uczestnicy obchodów będą odwiedzać miejsca bitew i cmentarze żołnierzy AK, które rozsiane są po całej Wileńszczyźnie. Równolegle w Wilnie odbywa się szereg innych wydarzeń związanych z rocznicą Powstania Wileńskiego. W sobotę wieczorem, w ramach obchodów w Domu Kultury Polskiej w Wilnie, odbył się koncert patriotyczny, w którym wystąpili Maciej Wróblewski oraz artyści Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie „Teatr Studio”.

    — Przygotowaliśmy naszą propozycję tak, by była atrakcyjna dla różnych grup wiekowych. W niedzielę wyruszamy na trasę 16-kilometrowego rajdu rowerowego po miejscach związanych z operacją „Ostra Brama”. Młodszej młodzieży i dzieciom proponujemy udział w grze miejskiej „Burza w Wilnie”. We wtorek mamy propozycję dla wszystkich — wycieczkę z przewodnikiem po miejscach związanych z II wojną światową, a w środę — wycieczkę autokarową po bardziej oddalonych od Wilna miejscach. Podeszliśmy do tej sprawy bardzo poważnie, kilka miesięcy temu napisaliśmy projekt i otrzymaliśmy dofinansowanie z Ambasady RP w Wilnie. W zorganizowaniu pokazu filmu „Wyklęty” i spotkania z reżyserem Konradem Łęckim pomogła nam natomiast Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie — powiedziała „Kurierowi Wileńskiemu” Magdalena Bartoszewicz, prezes Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej.
    Obchody 74. rocznicy operacji „Ostra Brama” zakończą się 13 lipca w Krawczunach, miejscu ostatniej bitwy Powstania Wileńskiego, gdzie odbędzie się uroczysta Msza święta, wiec pamięci oraz koncert patriotyczny.

    Fot. Marian Paluszkiewicz

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...