Więcej

    „Gdzie są Polacy, tam jest Polska” – relacja z obchodów Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie

    Czytaj również...

    Pieśnią „Raduje się serce…” i polskimi sztandarami zespół „Wileńszczyzna”

    Tytułowy cytat pochodzi z podziękowań Marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, nadesłanego do Otolii Siemieniec, burmistrz Mrągowa oraz Anieli Dobielskiej, prezes Mrągowskiego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej za trud włożony w organizację „Kresówki”.

    Podziękowania stanowią kwintesencję tego, co się działo w dniach 10-12 sierpnia w tym liczącym 670 lat mieście nad jeziorem Czos. 24. Festiwal Kultury Kresowej odbywał się pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

    Gdy tylko Anna Popek z TVP 2, prowadząca z wdziękiem imprezę, zwróciła się z wielkim wzruszeniem do zebranych, mówiąc o zbliżającym się 100-leciu niepodległości Polski, na scenę amfiteatru weszła grupa tancerzy z zespołu „Rezonans” z miasta Bar na Ukrainie. Grupa do muzyki Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz” pokazała takiego poloneza, że oglądając go, zaparło wszystkim dech. Widocznie w tym dawnym polskim mieście na Podolu, gdzie w XVIII w. Polacy zawiązali Konfederację Barską, by stawiać opór carskim zaborcom i walczyć o wiarę i niepodległość, nadal żyje ten duch patriotyzmu i uwielbiania wszystkiego, co polskie. Długo nie milkły oklaski widzów, którzy przybyli tłumnie autokarami i tradycyjnie mieli transparenty z nazwami swoich miast: Maków Mazowiecki (jest co roku), Legnica, Działdowo, Biała Podlaska, Nidzica, Giżycko, Ostrołęka i wiele innych, bliższych i dalszych miejscowości.

    Michał Jankowski jest obecny na każdym festiwalu kresowym

    Wśród licznych, honorowych gości festiwalu była m. in. senator Małgorzata Kopiczko. Jak co roku, przybył Tadeusz Samborski, znany polityk (PSL), członek zarządu województwa dolnośląskiego, który darzy festiwal kresowy szczególną sympatią i wspiera go finansowo. Również miło było spotkać Józefa Szyłejkę, prezesa Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej. Związek Polaków na Litwie reprezentował zastępca prezesa ZPL, Edward Trusewicz. Obecne też było kierownictwo polskich organizacji z Ukrainy i Białorusi.

    Należy podkreślić, że przyjeżdżają z dawnych Kresów do Mrągowa coraz to ciekawsze polskie zespoły o różnorodnym repertuarze. Ukraina przedstawiła kolejny, duży i ambitny zespół „Echo Prutu”, działający przy Domu Polskim w Czerniowcach, który aktywnie uczestniczy w działalności Obwodowego Towarzystwa Kultury Polskiej im. A. Mickiewicza na Bukowinie, propagując polską pieśń ludową i łącząc Rodaków zamieszkałych w miastach i wsiach Bukowiny.

    Zespół wokalny „Faustyna” z Równego na Wołyniu, składający się z młodych wykonawców polskiego pochodzenia (występował wcześniej m. in. na zjeździe Kresowian w Częstochowie), wzruszył wykonaniem pieśni o Orle Białym, zaprezentował także inne utwory nawiązujące do historii Polski. Znany polski śpiewak operowy, Piotr Wołoś, wykonał z zespołem „Kwiaty Polskie”, pieśń zawsze chwytającą za serca Polaków.

    W tym roku na ogromne brawa w Mrągowie zasłużyła ekipa z Białorusi. Oto liczny Zespół Pieśni i Tańca „Mozyrzanka” z własną kapelą, działający przy Mozyrskim Oddziale Związku Polaków na Białorusi, jechał 600 km, aby wziąć udział w Festiwalu Kultury Kresowej, o czym poinformował jego kierownik artystyczny, Aleksander Białotski. Wysoki poziom białoruskich artystów potwierdziła młodzieżowa grupa piosenki estradowej „Wszystko w porządku”, działająca przy DKP w Borysowie. Godna podziwu jest też wielodzietna, muzykująca rodzina Czesława Zycha ze Smorgoń – najmłodszy artysta ukończył tylko trzy lata i już gra na skrzypcach.

    Wiadomo, że dawne Kresy polskie były bogate w kulturę żydowską, którą w Mrągowie pięknie zaprezentował zespół muzyki żydowskiej „Szalom” z Białorusi. Ciekawostką był też występ nowego polskiego zespołu „Słowianie” z miasteczka Raduń, sąsiadującego z Ejszyszkami, prowadzonego przez Tatianę Nowikiewicz.

    „Zgoda” wykonała wiązankę pieśni patriotycznych i legionowych

    Miło cudze chwalić. Najwięcej jednak słów uznania należy się występom naszych rodzimych zespołów. Gdy na scenę wkroczyli artyści „Wileńszczyzny” z pieśnią „Raduje się serce” i polskimi sztandarami, to widzowie wstawali z miejsc, a oklaski długo nie milkły. Bez wątpienia zasłużyli na te liczne prezenty, jakimi po koncercie obsypali ich sponsorzy „Kresówki”. Nie da się też zapomnieć czarującego śpiewu „Wileńszczyzny” podczas niedzielnej mszy św. w kościele w Mrągowi

    Tegoroczna jubilatka, zespół tańca ludowego „Zgoda”, założona w 1988 r., również wzruszyła wiązanką polskich pieśni patriotycznych i legionowych, polonezem, w którym świetnie wypadły młode tancerki, jak też ich partnerzy. Warto podkreślić, że swoje 30-lecie „Zgoda” obchodzi w doskonałej formie.

    Pierwszy występ w Mrągowie „Wileńskiej Biesiady”, trio prowadzonego przez muzyka Ryszarda Bryżysa, w składzie z Jasią Mackiewicz oraz Jarosławem Królikowskim, wypadł doskonale. Piosenkami o Wilnie i miłości słuchacze zostali zauroczeni i nie żałowali braw artystom.

    Kierownik ekipy wileńskiej, Apolonia Skakowska, zaprosiła po raz pierwszy na tegoroczną „Kresówkę” młodocianą solistkę z Podbrodzia, Karolinę Lyndo, laureatkę wielu konkursów wokalnych. Zaśpiewała ona współczesną litewską piosenkę, jak prosili o to organizatorzy koncertu i wypadła bardzo dobrze.

    Punktem kulminacyjnym kresowego koncertu, a raczej istną artystyczną bombą, był występ dziecięco-młodzieżowego zespołu „Sukces” z Mrągowa. Co roku zadziwia widzów nowym programem. Jego sukcesy są niepodważalne.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Nie będzie pełnego obrazu „Kresówki”, jeśli nie wymienimy takich imprez towarzyszących, jak spotkania poetyckie, które w tym roku wypadły w nadzwyczaj podniosłym nastroju. Były połączone z prezentacją tomiku poezji kresowej, wydanego w Mrągowie pod redakcją miejscowej poetki, Hanny Szymborskiej. Znalazły się w nim wiersze lwowian, Alicji Michalkiewicz-Romaniuk oraz rozkochanego w kresach Jana Romana, jak też innych autorów. Zamieszczono też sporo patriotycznych utworów autorstwa Apolonii Skakowskiej czy Krystyny Użienaitė, która tym razem zaprezentowała też swój obraz, podczas wystawy prac z pleneru malarskiego, trwającego w Mrągowie od 6 sierpnia. Ciekawe prace przedstawiły malarki wileńskie – Renata Utowka i Danuta Lipska, prezes Stowarzyszenia Malarzy Polaków na Litwie „Elipsa”.

    Apolonia Skakowska podczas spotkania poetów

    Należy nadmienić, że pani Apolonia, podczas spotkania poetów oraz konferencji prasowej z udziałem burmistrz Otolii Siemieniec i innych oficjalnych osobistości, najwięcej mówiła o przygotowaniach do 200. rocznicy urodzin twórcy polskiej opery narodowej, Stanisława Moniuszki, przypadającej 5 maja 2019 r. Centrum Kultury Polskiej na Litwie, noszące imię tego wielkiego polskiego kompozytora, już działa w kierunku zorganizowania szeregu imprez moniuszkowskich w wykonaniu znanych artystów z Polski.

    Tradycyjnie, początkiem festiwalu jest uroczystość otwarcia, odbywająca się 10 sierpnia na Placu Unii Europejskiej, potocznie nazywana „małą Kresówką”. Tu również dzieje się wiele ciekawych rzeczy. W tym roku, mimo deszczowej soboty (11 VIII), na zadaszonej estradzie wystąpiła z dużym koncertem „Sużanianka”, której skład uzupełniły dwie młode wykonawczynie. Zespół w przyszłym roku obchodzi 30-lecie działalności. Mimo dość ulewnego deszczu, mrągowianie i goście stali od rana pod parasolami, słuchali podwileńskich melodii i chętnie razem śpiewali.

    „Wileńszczyzna” wykonała wiązankę pieśni sakralnych w kościele w Mrągowie

    Kresy zawsze słynęły ze zdolnych i pracowitych ludzi. W Mrągowie znana jest mistrzyni palmiarstwa, Ola Kunicka. W tym roku cieszyły się zainteresowaniem jej palmy słoneczka i wałeczki. Leokadia Szałkowska zaprezentowała oryginalną kolekcję biżuterii , a Leon Szałkowski przedstawił obrazki starego Wilna, tak bardzo wzruszające kresowiaków. W innym namiocie królowały aniołki oraz świątki mistrza Michała Jankowskiego. Te wyroby z drewna cieszą oko i duszę swym ciepłem, toteż co roku przychodzi tu wiele osób zainteresowanych sztuką ludową.

    Uczestnicy tegorocznej „Kresówki” żegnali się ze sobą tylko na rok, mówiąc o spotkaniu na przyszłorocznym, jubileuszowym Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Fot. Mirosław Kleczkowski

     

     

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Przyjaciele z Poznania byli pierwsi

    Koniec roku 2021 obfitował w odwiedziny miłych gości, a były to grupy darczyńców z Radomia, Rzeszowa, Lublina oraz wielu innych miast Polski, przywożących na Wileńszczyznę paczki ze świątecznymi darami dla mieszkańców podwileńskich rejonów. „Kurier Wileński” pisał o inicjatywie Polskiej...

    Władysław Ławrynowicz żyje w swoich obrazach

    Pięć lat temu, 15 grudnia 2016 r., zmarł Władysław Ławrynowicz (ur. 22 lutego 1944 r. w Wilnie). Uroczystość poświęcona pamięci tego znakomitego artysty malarza odbyła się w niedzielę, 19 grudnia, w dawnej Celi Konrada, inaczej mówiąc, w restauracji hotelu...

    Wileńszczyzna bogata w talenty malarskie

    Podczas zwiedzania dużej wystawy podsumowującej rok pracy Twórczego Związku Polskich Artystów Malarzy na Litwie „Elipsa” przyszły mi na myśl znane słowa Johanna Wolfganga Goethego: „Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz”. Udało...

    W Wilnie trwa Festiwal Poezji „Maj nad Wilią” [GALERIA]

    Właśnie tak! Od 27 września do 1 października w Wilnie odbywają się imprezy 28. Międzynarodowego Festiwalu Poezji „Maj nad Wilią” w odsłonie jesiennej. Gdy w ubiegłym tygodniu nadeszła informacja od Romualda Mieczkowskiego, głównego organizatora i pomysłodawcy festiwalu, o tym,...