Więcej

    40. rocznica wyboru Polaka na papieża

    Czytaj również...

    Wybór na Stolicę Apostolską kard. Karola Wojtyły wzbudził ogromną radość wśród katolików Europy Środkowo-Wschodniej

    16 października 1978 r. kard. Karol Wojtyła został wybrany papieżem. Rozpoczynający się wówczas pontyfikat miał ogromne znaczenie dla naszego regionu. Papież wzmocnił katolicyzm na Litwie, był też niezwykle ważny dla mieszkających na Wileńszczyźnie Polaków.

    – Jako młodzi ludzie potrzebowaliśmy wzoru, kogoś, kto stałby się dla nas autorytetem. Po wyborze papieża Polaka taką osobą stał się Jan Paweł II. To było wielkie zaskoczenie, bo przecież od tak dawna mieliśmy tylko papieży Włochów. Według mnie jest to szczególna łaska dla narodu polskiego, jaką otrzymaliśmy w wieku, w którym tak wiele wycierpieliśmy, a mimo to pozostaliśmy wierni wierze – mówi „Kurierowi Wileńskiemu ks. Józef Aszkiełowicz, proboszcz parafii w Butrymańcach.

    Jednak nie wszyscy z tego wyboru się cieszyli. Wybór na Stolicę Apostolską kard. Karola Wojtyły wzbudził ogromną radość wśród katolików Europy Środkowo-Wschodniej. Papież Polak budził jednak grozę w sowieckich organach bezpieczeństwa. Właśnie dlatego KGB w Wilnie uznało za niezbędne założenie specjalnej teczki na papieża Jana Pawła II.
    – Teczkę założono w marcu 1980 r. pod kryptonimem „Kapella” (kaplica). W uzasadnieniu pracownik operacyjny KGB napisał: „Wybór w 1978 r. na tron papieski polskiego kardynała Wojtyły o skrajnie antykomunistycznych poglądach pozwala na stwierdzenie, że w polityce Watykanu nastąpił określony nawrót konserwatyzmu i odtąd ostrzej będzie poruszana kwestia wzmocnienia walki przeciwko komunizmowi”. Systematyczne gromadzenie materiałów miało ułatwić opracowanie konkretnych przedsięwzięć możliwych do zastosowania wobec wrogiej postawy Watykanu – opowiada „Kurierowi Wileńskiemu“ dr Irena Mikłaszewicz z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie.
    KGB nie myliło się. Jak pokazuje historia, posunięcia Jana Pawła II miały wpływ nie tylko na Kościół na Litwie, lecz także na budzenie się antysowieckich ruchów. Postawa Jana Pawła II miała ogromny wpływ na przemiany zachodzące na przełomie lat 80. i 90. na Litwie.

    dr. Irena Mikłaszewicz

    – Obchody jubileuszu chrztu Litwy skonsolidowały wierzących, były pierwszą wielką manifestacją, oczywiście w ramach dozwolonych przez ówczesne ustawodawstwo wyznaniowe, sprzeciwu wobec narzuconego przemocą systemu i obcej ideologii. A zorganizowane z tej okazji uroczystości w Watykanie i beatyfikacja abp. Jerzego Matulewicza odbiły się szeroko echem na całym świecie, emigracji litewskiej dały zaś okazję jeszcze raz do przypomnienia sobie o losach swojej ojczyzny. Stało się to mimo starań KGB o ograniczenie rozgłosu tych wydarzeń. Według mnie, największe znaczenie miało mianowanie przez Jana Pawła II arcybiskupem Kowna Vincentasa Sladkevičiusa. Nowy ordynariusz posługę rozpoczął od wydania wyraźnego komunikatu, że przyszedł koniec uzgadniania decyzji władz kościelnych z przedstawicielami władz sowieckich. To był pierwszy obszar, w którym Litwa zyskała niezależność, wręcz początek nowej epoki w dziejach litewskiego Kościoła, który bardzo mocno poparł rodzące się wówczas ruchy niepodległościowe i stał się dla nich oparciem – opowiada Mikłaszewicz.
    Papież miał wpływ nie tylko na politykę czy sytuację Kościoła jako instytucji. Ogromne znaczenie wywierał także na postawy zwykłych ludzi. Ks. Józef Aszkiełowicz podkreśla, że postać Jana Pawła II była niezwykle ważna w jego drodze powołania. Do seminarium wstąpił rok po wyborze Karola Wojtyły na papieża.
    – Pod koniec lat 70. nasza sytuacja była bardzo trudna. Brakowało nam duszpasterzy, powoli odchodziło pokolenie księży przedwojennych, którzy pozostali na Wileńszczyźnie jeszcze z polskich czasów. Młodzi ludzie nie mieli odwagi wybierać tej drogi. Zdecydowanie się na kapłaństwo w czasach sowieckich nie było takie proste – opowiada duchowny.
    Decyzję o wstąpieniu do seminarium podjął w czerwcu 1979 r., w czasie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.

    Ks. Józef Aszkiełowicz

    – Odpoczywałem w Trokach nad jeziorem, słuchałem polskiego radia i usłyszałem głos Ojca Świętego. Dodał mi wtedy sił do wyboru kapłaństwa. Nie była to dla mnie łatwa decyzja, najpierw ze względu na konieczność rezygnacji z własnej rodziny, ale nie tylko. Byłem jednym z pierwszych Polaków, już tych wychowanych w Związku Sowieckim, którzy zostali wyświęceni. Niedawno wróciłem z wojska, dzięki papieżowi spojrzałem na kapłaństwo jako na kolejne powołanie do służby. Cieszę się, że mogłem ją pełnić w tak ważnym dla Kościoła na Litwie czasie, w początkach niepodległości. Mogłem brać udział w tym wielkim odrodzeniu religijnym, jakie zapoczątkował Jan Paweł II – mówi kapłan.
    Ks. Józef Aszkiełowicz podkreśla, że Jan Paweł II był dla niego zawsze wzorem, również ze względu na jego oddanie Maryi. W tym roku, aby podziękować za pontyfikat, kapłan wyruszył do Fatimy.
    – Otrzymałem zaproszenie, by w ten sposób uczcić 40. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża i bardzo się cieszę, że mogę się modlić w miejscu tak bardzo związanym z Maryją, której Jan Paweł II zawierzył swoje życie i cały Kościół. Przesłanie Jana Pawła II, jego troska o świat, o rodzinę, nadal pozostają aktualne. Ważne, żebyśmy pamiętali nie tylko o św. Janie Pawle II, ale także o jego nauce, która pod wieloma względami była bardzo wymagająca – mówi proboszcz butrymańckiej parafii.

    Fot. Mariasn Paluszkiewicz

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Liczy się tylko uczciwa, sumienna praca. Szkic do portretu Janiny Strużanowskiej

    Na pozostanie w Wilnie zdecydowała się w bardzo świadomym celu. Chciała, żeby ktoś w tym mieście za 30 czy 50 lat mówił jeszcze po polsku…  Na jej oczach dawne, wielokulturowe Wilno przestawało istnieć. Najpierw zagłada wileńskich Żydów, którzy od wieków...

    Radosław Sikorski: „Dzisiaj grozi nam ten sam kraj, który jest agresorem w Ukrainie”

    Podsumowując wydarzenie w Trokach – główny powód przyjazdu szefa polskiej dyplomacji na Litwę – Radosław Sikorski zauważył:  – To jest spotkanie, które ma swoją renomę. Bywałem na wcześniejszych edycjach i bardzo mi miło, że drugą edycję zagraniczną jako minister spraw...

    Nikogo nie ominął prezent

    W tym świątecznym okresie nie mogło zabraknąć życzeń, które złożyli Polakom z Litwy przedstawiciel Ambasady RP w Wilnie Andrzej Dudziński, I radca-kierownik Wydziału Polityczno-Ekonomicznego, oraz organizatorzy koncertu – Mikołaj Falkowski, prezes zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana...

    Tych nie trzeba zmuszać do nauki historii

    Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego po raz kolejny zorganizowała w Domu Kultury Polskiej w Wilnie konkurs „Historiada”.  – Dziękuję, że wam się chce, że nie musicie się zmuszać, ale z ochotą przystępujecie do tych lektur, które wam...