Obchodzony 1 czerwca Międzynarodowy Dzień Dziecka to jeden z najbardziej wesołych i pięknych dni dla wszystkich dzieci.
W przededniu tego święta przedszkolaki i uczniowie wileńskiej Szkoły-Przedszkola „Šaltinėlis” (Źródełko) zgromadzili się na placu przedszkolnym. Przyszli także rodzice, dla których była to znakomita okazja na spędzenie dodatkowego czasu ze swoimi pociechami oraz złożenie im życzeń z okazji Dnia Dziecka. Na wszystkich czekały wesoła zabawa, tańce i śpiew.
– Najdroższe w życiu każdego z nas są nasze dzieci – to przyszłość nasza, naszej rodziny, naszego państwa – przyszłość polskiego narodu – powitała wszystkich uczestników święta Wioletta Kuczyńska, dyrektor placówki.
W rozmowie z „Kurierem Wileńskim” podkreśliła, że tegoroczne święto zostało zaplanowane w nieco innym formacie niż zazwyczaj.
– Obchody Dnia Dziecka od lat są już naszą piękną tradycją. W tym roku zaplanowaliśmy dla naszych wychowanków więcej atrakcji – batuty, piłkę nożną, pikniki z poczęstunkiem. Do wspólnej zabawy zaprosiliśmy też rodziców oraz grono pedagogiczne – powiedziała Wioletta Kuczyńska.
Szkoła-Przedszkole „Źródełko” to miejsce, w którym kształcą się głównie młodzi Polacy. Jak zapewniała dyrektor szkoły, w placówce zatrudnieni są wyjątkowo przyjaźni nauczyciele. Cieszy też fakt, że zawsze mogą liczyć na ogromne wsparcie rodziców.
– Do naszej szkoły-przedszkola uczęszczają dzieci od 1,5 roku do 12 lat. Mamy 145 przedszkolaków i 138 uczniów klas 1–4. Tego rodzaju struktura placówki sprawdza się bardzo dobrze. Zapewniamy dzieciom kompleksową opiekę. Tu są one właściwie
dopatrzone, mają codziennie zapewnione trzy posiłki, czynna jest świetlica. Sporo naszych wychowanków uczęszcza do zespołu „Sto uśmiechów”, którego kierowniczką jest Marzena Grydź. Działa u nas teatrzyk, kółko taneczne. Nasi uczniowie biorą aktywnie udział w różnego rodzaju konkursach. W tym roku nasza czwartoklasistka, Paulina Graužinytė, zajęła pierwsze miejsce w Konkursie Polskiej Piosenki, który odbył się niedawno w Domu Kultury Polskiej w Wilnie – dyrektor wyliczała zalety placówki i wychowanków.
Podczas ferii letnich organizowany jest obóz szkolny.
– W ten sposób staramy się chociaż trochę ułatwić życie rodzicom. Muszę przyznać, że bardzo dobrze nam się powodzi i z roku na rok coraz więcej rodziców pragnie oddać swe dziecko do naszej placówki. Jesteśmy im bardzo wdzięczni, że darzą nas zaufaniem i powierzają nam swoje pociechy. Zawsze serdecznie zapraszamy do nas, ale niestety z braku pomieszczeń nie możemy przyjąć wszystkich chętnych – mówiła Wioletta Kuczyńska.
Tymczasem na placu przedszkolnym uszczęśliwione dzieci brały udział w zabawach integracyjnych ze śpiewem i tańcem. Animatorzy malowali im buzie, robili zwierzątka i kwiatki z balonów. Prawdziwą atrakcją był pokaz olbrzymich baniek mydlanych oraz karaoke. Podczas przerwy w zabawach dzieci zjadły słodki poczęstunek – nawijaną na patyczek cukrową watę. Po całym dniu atrakcji, zmęczone, ale pełne radości, wróciły do domu.