Więcej

    Pozorowana ekologia

    Modna jest teraz walka z ociepleniem klimatu – staje się to zarówno pretekstem do zjazdów polityków i celebrytów, jak też do nierzadko absurdalnych ustaw, a nawet wagarów sławnej już szwedzkiej dziewczynki. Często jednak pseudoekologiczne postawy skutkują odwrotnie do zamierzeń.

    Oto jedna z sieci fast foodów zastąpiła plastikowe słomki papierowymi, które są biodegradowalne. I bardzo to z jednej strony dobrze. Z drugiej jednak – plastikowe można było wrzucać do śmieci plastikowych i przetworzyć ponownie. Nowe, niby-ekologiczne – już do ponownego wykorzystania surowca się nie nadają. Podobnie bywa czasem i z innymi opakowaniami.

    Gorzej, jeśli pseudoekologizm zadziała na wyższym szczeblu polityki. Wiadomo, że najwięcej dwutlenku węgla do atmosfery wydzielają elektrownie gazowe i węglowe. Ale generatory wiatrowe i słoneczne działają tylko, jak jest wiatr i słońce. Jaka zatem jest najlepsza alternatywa? Energia jądrowa, która jest najczystsza. Ale Niemcy w imię błędnie rozumianej ekologii stwierdzili, że atom to jednak źle, więc pozamykają swoje reaktory i zastąpią je… no właśnie, elektrowniami gazowymi i węglowymi. Nawet ostatnio sfałszowali raport, aby dowieść, że energia atomowa jest nieopłacalna!