„Książki bez granic” to tytuł akcji mającej na celu zbiórkę i przekazanie książek dla Polaków mieszkających poza granicami Macierzy. W ramach tej oddolnej inicjatywy z udziałem mieszkańców warszawskiej Woli udało się już zorganizować dwie zbiórki książek. Trafiły one do Polaków na Białorusi i Ukrainie. Kolejny transport książek ma trafić do Solecznik. Inicjatorką akcji jest warszawianka, Elżbieta Szymańska.
– Inicjatywa była i jest moim własnym pomysłem, na który wpadłam spontanicznie jesienią 2019 r. Impulsem były porządki we własnej biblioteczce i pytanie, co zrobić z książkami, które są w dobrym/bardzo dobrym stanie i ktoś mógłby je przeczytać. Ogłosiłam pomysł wśród znajomych, a także na stronie Facebooka, skupiającej użytkowników z warszawskiej dzielnicy Wola, że zbieram książki dla Polaków mieszkających za granicą – opowiada „Kurierowi Wileńskiemu” o początkach akcji Elżbieta Szymańska, która społecznie wspiera rozwój bibliotek w swojej dzielnicy, jest też członkinią Rady ds. Budżetu Obywatelskiego przy Prezydencie m.st. Warszawy.
Odzew na apel o zbiórce książek zaskoczył wszystkich pozytywnie. Warszawianie (głównie kobiety) pisali, że mają książki i chętnie je przekażą. W zbiórkę książek zaangażowała się również cała rodzina pani Elżbiety.
– Po książki jeździłam osobiście z mężem i z córkami, bo czasami przekazywano kilka książek, a czasami były to całe kartony. Po pierwszej udanej zbiórce i wysyłce książek do Mińska i biblioteki w Mołodecznie, po prostu musiałam zorganizować drugą zbiórkę, bo mieszkańcy przekazywali kolejne książki. To było naprawdę motywujące do działania – opowiada inicjatorka akcji.
Podczas pierwszej zbiórki mieszkańcy przekazali 762 książki, które otrzymali Polacy na Białorusi (dokładnie Instytut Polski w Mińsku, który zorganizował transport, oraz biblioteka w Mołodecznie). Za kolejnym podejściem udało się ponownie sprawić wiele radości rodakom na Wschodzie. W drugiej zbiórce 574 książki otrzymali Polacy w Kijowie. Część tych książek została przekazana do Biblioteki im. Adama Mickiewicza w Kijowie, część – dla uczniów Polskiej Sobotniej Szkoły.
– Trzecią zbiórkę książek zaplanowałam do Kazachstanu, do pierwszej polskiej biblioteki w Nur-Sułtanie. Niestety, z różnych przyczyn nie udało mi się na razie zorganizować odbioru książek w Kazachstanie, mimo że uzyskałam pomoc i miałam do dyspozycji transport. Ze względu na nieznajomość przepisów celnych w Kazachstanie i duże ograniczenia z tej strony, zawiesiłam na razie transport do Nur-Sułtanu, chociaż bardzo żałuję – o przeszkodach w akcji mówi Elżbieta Szymańska.
W międzyczasie powstał profil na FB Książka BEZ granic, na którym pomysłodawczyni i organizatorka zbiórki informowała na bieżąco mieszkańców, co się dzieje z książkami, dokąd one trafiają, tak by sytuacja była jasna i przejrzysta. Gdy przeszkody biurokratyczne uniemożliwiły transport książek do Kazachstanu, pani Elżbieta rozpoczęła poszukiwania innego miejsca odbioru książek.
– Otrzymałam informację, że blisko nas, w Solecznikach na Litwie, mieszka bardzo duża polska społeczność. Poszukałam informacji, popytałam i skontaktowałam się z polskim gimnazjum w tym mieście. Tak trafiłam do Solecznik. Książki będę zawozić do Solecznik osobiście, jak tylko Polska i Litwa otworzą granice i nie będzie wymogu zachowania kwarantanny po przekroczeniu granic – zapowiada.
Książki, które trafią do szkolnej biblioteki, są zróżnicowane tematycznie. To literatura piękna dla dzieci i młodzieży, ale znajdą się tu również atlasy, książki historyczne, poradniki. Spośród kilkuset pozycji większość stanowią książki przekazane przez uczniów Szkoły Integracyjnej nr 317 na warszawskiej Woli – jako prezent od uczniów dla uczniów, z inicjatywy Ali Tomaszewskiej, uczennicy VI klasy. Niewątpliwie dyrekcji szkoły można pogratulować tak zaangażowanych uczniów.
Zbiórka nie byłaby możliwa bez wielu gestów dobrej woli. Wzięło w niej udział wielu darczyńców, osób prywatnych, a także instytucji i wydawnictw, m.in. Zakamarki, Fabryka Słów, Nasza Księgarnia, Dom Spotkań z Historią, Społeczne Liceum Ogólnokształcące nr 3 w Warszawie.