Więcej

    „Nie pozwólcie zaszczepić strachu”: Białorusini mobilizują się poza granicami kraju

    W ubiegłym tygodniu, 29 lipca w Łodzi, lokalna społeczność Białorusinów, we współpracy z łódzkim Komitetem Obrony Demokracji, przeprowadziła wiec, solidaryzując się z protestującymi rodakami na Białorusi.

    Czytaj również...

    To kolejny tego typu mityng w Polsce. Pierwszy, znaczący wiec, odbył się już w czerwcu przed ambasadą białoruską Warszawie. Sytuacja na Białorusi w dalszym ciągu ulegała jednak pogorszeniu – kolejni działacze zostali aresztowani, nie ustały „pacyfikacje” pokojowych protestów, kolejne twarze, często w nieznanych okolicznościach, znikały pola widzenia.

    Postawa prezydenta Białorusi pokazuje, że nie zamierza dopuścić do przekazania władzy i sięgnie po wszelkie, konieczne środki. „Powstaje wrażenie, że oni (opozycja – przyp. red.) w rzeczy samej przyszli i za czyjeś pieniądze, a widzicie, za czyje pieniądze, chcą wywrócić kraj, zdestabilizować sytuację” – rozważał podczas rządowego spotkania urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka.

    | Fot. Apolinary Klonowski

    „W tym kraju jest życie moje i wielu z was. Kraju oni nie dostaną!” – grzmiał batiuszka na początku czerwca, obnażając przyjętą politykę wobec opozycjonistów.

    Tymczasem organizatorzy łódzkiego wiecu w pasażu Schillera apelowali, aby nie pozwolić zaszczepić w sobie strachu, a to właśnie próbuje uczynić Łukaszenka. Podkreślili, że motorem powinna być odwaga i to jest ten czas, gdy odważnym być należy.

    Manifestacja liczyła ok. 70 zebranych, co, na warunki pandemii, pośpiechu i miasta mniejszego od stolicy, nie wróży źle. Wśród uczestników można było zobaczyć symbole Pogoni, biało-czerwono-białe flagi (pierwotna flaga białoruska w 1995 r. zastąpiona obecną postsowiecką), flagi Polski, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Wielu manifestantów miało przypięte symbole Polski i Białorusi jednocześnie.

    | Fot. Apolinary Klonowski

    Po wiecu rozbrzmiało białoruskie wykonanie „Murów” Jacka Kaczmarskiego. I tak oto melodia Katalończyka Lluisa Llacha z 1968 r., która dziesięć lat później inspirowała polskich dysydentów, po kolejnych dekadach wciąż zagrzewa serca miłujących wolność.

    Nadzieją napawa zapał białoruskich działaczy oraz chęć budowania struktur nawet w Polsce.

    Organizatorzy podziękowali wszystkim zebranym i zwrócili się z prośbą do uczestniczących Białorusinów, aby na krótko zostali porozmawiać i wspólnie wymienić przemyśleniami, a przede wszystkim złapać kontakt.

    Wybory na Białorusi odbędą się już 9 sierpnia i wtedy przewidywane jest apogeum niepokojów społecznych. Obserwatorzy obawiają się brutalnych scenariuszy.


    Fot. autor

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Polscy medycy i „Macierz Szkolna” organizują konferencję na temat uzależnień — nie tylko tych „znanych”

    Konferencja odbędzie się 13 kwietnia br. w Domu Kultury Polskiej w Wilnie w godzinach 9:00-17:00. Prelegenci Ewa Woydyłło-Osiatyńska — doktor, w środowisku psychologów i terapeutów osoba szeroko znana, której zaangażowanie przyczyniło się do znaczących postępów w leczeniu i badaniach nad uzależnieniami....

    Dzień Odrodzenia Niepodległości 2024 w Wilnie [GALERIA]

    Obchody święta udokumentował nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz.

    82 lat od utworzenia AK. Polscy i litewscy weterani pojednali się już 20 lat temu

    Armia Krajowa walczyła z okupantem, niemieckim jak i sowieckim. Działała także na terytorium Wileńszczyzny, co do dziś wywołuje dyskusje historyczne. Powstawała od początku wojny, chociaż armią krajową stanie się dopiero 3 lata później. 27 września 1939 r. powstała Służba...

    Kalinowcy krytycznie o 2020: „Białorusini w poniedziałek po prostu poszli do pracy”

    — Lubimy mówić o tym, co zrobimy po wyzwoleniu, ale mało mówimy o tym, co trzeba robić, aby kraj wyzwolić. U nas edukowany naród, który zrobił błąd w 1994 r., chociaż większość zagłosowała inaczej. Teraz dzieci, wnukowie wychodzą na...