Ok. 100 tys. właścicieli gospodarstw domowych, zużywający najwięcej prądu, otrzymało powiadomienia od państwowego sprzedawcy energii elektrycznej, że ważność ich umów wygasa z dniem 1 stycznia 2021 r. Jest to związane z planem władz o stopniowej demonopolizacji rynku, dotychczas zależnego wyłącznie od państwowego operatora prądu spółki ESO. Odbiorcy prądu do 10 grudnia br. zapraszani są do wyboru nowego sprzedawcy prądu.
Oferta pięciu spółek
Odbiorcy prądu do 10 grudnia br. zapraszani są do wyboru nowego sprzedawcy prądu. Obecnie jest pięć tzw. licencjonowanych spółek, do których w przyszłości mogą dołączyć kolejne, wchodzące na rynek 1,6 mln prywatnych użytkowników w kraju.
Prognozy te wynikają z doświadczenia sąsiednich państw bałtyckich, które już demonopolizowały rynek prądu dla gospodarstw domowych. Na Łotwie w 2015 r. było 17 operatorów energii elektrycznej, a w Estonii jeszcze wcześniej, w 2013 r., swoje usługi zgłosiło 10 spółek.
Trzy etapy do 2022 r.
Właściciele gospodarstw domowych w trakcie trzech etapów do 2022 r. będą wybierać sprzedawcę prądu.
W pierwszym etapie bierze udział największa grupa prywatnych odbiorców energii elektrycznej, którzy w ciągu roku zużywają 5 000 kWh i więcej. Według obliczeń państwowej spółki Energijos Skirstymo Operatorius (ESO), obecnie naliczono 98 063 takich odbiorców, co stanowi ok. 5,8 proc. całego rynku.
Mają czas do końca września
Do końca września odbiorcy mają zdecydować o wyborze nowego operatora. Jeżeli nie zapadnie decyzja w tej kwestii, wówczas ESO przekaże, do czego jest zobowiązana ustawą o energii elektrycznej, dane tych użytkowników pięciu spółkom. Są to: obecna spółka-córka dotychczasowego monopolisty Ignitis oraz Elektrum Lietuva, Enefit, Inregnum i Perlas energija. Jak poinformował Tomas Kavaliauskas, kierownik biura prasowego i projektów spółki ESO, zostały już przekazane dane użytkowników z pierwszego etapu: adres, kontakty i średnia miesięczna zużycia prądu, wliczając okres 12 miesięcy od czerwca 2019 r. do 31 maja 2020 r. Po dokonaniu wyboru prywatni użytkownicy otrzymają od nowego operatora i ESO niezbędną dokumentację.
Sprawa danych odbiorców
Odbiorcy, którzy nie zgodzili się, aby ich dane były udostępnione sprzedawcom prądu, obecnie muszą sami zwracać się do wybranej przez siebie spółki, by otrzymać ofertę nowej umowy.
„Wszelka potrzebna ku temu informacja znajduje się na stronie internetowej www.pasirinkitetiekeja.lt. Tam znajduje się nie tylko lista dostawców prądu, ale również odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania” – zaznaczył Tomas Kavaliauskas.
Trzeci etap obowiązuje wszystkich
Za rok, w trakcie drugiego etapu, który będzie trwał do 10 grudnia 2021 r., nowego sprzedawcę prądu będą musieli wybrać odbiorcy zużywający 1 000-5 000 kWh. Podczas trzeciego etapu taką decyzję – do 10 grudnia 2022 r. – będą musieli podjąć wszyscy pozostali odbiorcy energii elektrycznej.
Jak zaznacza się w komunikacie ESO, o swojej decyzji co do wyboru nowego operatora prądu można poinformować już teraz – nie czekając, aż upłynie termin zgłoszenia. Uwaga: dotyczy to wszystkich grup odbiorców, niezależnie od kolejności etapu, do którego trafiają. Jak zaznacza się, użytkownik, po dokonaniu wyboru i podpisaniu umowy ze spółką, powinien dokonać wszelkich niezbędnych dalszych formalności. Jeżeli zostanie to uczynione do 10 dnia bieżącego miesiąca, wówczas od 1 dnia kolejnego będzie już można korzystać z usług nowego operatora.
Ale można i nie czekać…
O swej decyzji dołączenia do wybranego etapu, wszyscy użytkownicy mogą poinformować po wejściu na stronę internetową ESO – http://www.eso.lt/savitarna/.
Jednak można tego dokonać i na własną rękę, kontaktując się z dowolnym z 5 obecnych sprzedawców prądu. W ciągu przedostatniego tygodnia września dokonało tego już 13 tys. właścicieli gospodarstw domowych.
„Część użytkowników wybiera tańszego dostawcę energii elektrycznej, a część decyduje się na ofertę spółek przesyłających prąd z energii odnawialnej lub wyłącznie wyprodukowanej na Litwie” – zaznacza Tomas Kavaliauskas.
Od lipca płacimy mniej za prąd
Gwoli przypomnienia zapominalskim, co to płacą za prąd „od czasu do czasu”. W związku z tym, że latem na rynku spadły ceny prądu, na co największy wpływ miała sytuacja na giełdzie, elektryczność odbiorcom staniała średnio o ok. 8 proc.
Jak twierdzi kierowniczka Państwowej Rady Regulacji Rynku Energetyki (PRRR) Inga Žilienė, w ciągu roku mieszkańcy będą mogli zaoszczędzić do kilkudziesięciu euro. Państwowa Rada zatwierdziła nowe taryfy spółki ESO, obecnego sprzedawcy prądu. Wydatki standardowego gospodarstwa domowego, które w ciągu miesiąca zużywa około 148 kWh prądu, zmniejszyły się miesięcznie o około 1,63 euro.
Najbardziej popularna taryfa jednej strefy czasowej staniała o 8,1 proc. (1,2 ct) do 13,7 ct za 1 kWh (z VAT), taryfa dwóch stref – 7,7 proc. (1,3 ct) do 15,5 ct (dzień) oraz 7,5 proc. (0,8 ct) do 9,9 ct (noc i weekend).
Cena planu „dom” jednej strefy czasowej spadła o 8,3 proc. (1,1 ct) do 12,2 ct, zaś taryfa dwóch stref – 8,7 proc. (1,3 ct) do 13,7 ct (dzień) oraz 8,2 proc. (0,8 ct) do 9 ct (noc).
Opr. Aleksander Borowik
Fot. Marian Paluszkiewicz