Więcej

    Koronawirus nakręca ceny nieruchomości

    Czytaj również...

    Już prawie nie ma podaży mieszkań 1-2 pokojowych w wileńskich dzielnicach starego budownictwa
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Mieszkańcy Litwy, wystraszeni niepewnością jutra, jaką niesie pandemia, nie chcą stracić swoich oszczędności. Kupują mieszkania na potrzeby własne lub na wynajem, wybierają też działki pod budowę. Ceny, w porównaniu do roku ubiegłego, już wzrosły o ok. 20 proc.

    Tegorocznej jesieni rynek nieruchomości odrabia straty po wiosennym letargu. Ożywienie – rozpoczęte w środku lata – w październiku-listopadzie osiągnęło swój najwyższy w roku punkt.

    – W okresie pandemii spodziewaliśmy się prognozowanej ciszy na rynku, wyhamowania, a tymczasem nastąpił dosyć nieoczekiwany wzrost kupna-sprzedaży mieszkań, domów, ziemi, który bardzo przypomina nabrzmiewanie bańki nieruchomościowej, jak to było przed laty – mówi Marina Rustemowa, menedżer wileńskiej agencji nieruchomościowej Namwila.

    Czy pęknie?

    Jak zaznacza, wcześniej czy później to może nastąpić, ale na pewno nie w najbliższym czasie, kiedy jeszcze jest umiarkowana podaż.

    Marina Rustemowa
    | Fot. archiwum wł.

    Ludzie boją się jutra…

    – Tak, koronawirus wystraszył ludzi. Mają pieniądze i nie chcą ich stracić. Nie ufają bankom, boją się spadku wartości euro. Na razie nie kupują wszystkiego, co się da, ale już zabrakło mieszkań 1-2 pokojowych w wileńskich dzielnicach starego budownictwa, jak np. w Justyniszkach, Poszyłajciach, Fabianiszkach. Kupowane są na potrzeby własne – na zapas, dla dzieci albo na wynajem – w stolicy jest największy rynek pracy – opowiada menedżer Marina Rustemowa.

    Stare, ale tańsze od nowego

    Jak mówi, mieszkania w starych blokach są kupowane z dwóch powodów. Raz, że są tańsze, a dwa, że potrzebują mniej inwestycji w zagospodarowaniu na własne potrzeby.
    – Mieszkania starego budownictwa, o powierzchni ok. 50 m kw. i w cenie ok. 55 tys. euro, nie potrzebują przedzielania na powierzchnię użytkową, m.in. na kuchnię. Wystarczy remont.
    Tymczasem lokum o tej samej powierzchni w nowym bloku kosztuje 60-100 tys. euro. To zazwyczaj po prostu pudełko, którego koszty wykończenia to dodatkowe 15-20 tys. euro – mówi Marina Rustemowa.

    Firmy deweloperskie maksymalnie wyhamowały budowę biurowców, stawiają nowe bloki mieszkalne
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Centrum nie jest „gumowe”

    Ceny domów na obrzeżach Wilna lub w rejonach na razie są stabilne, na dotychczasowym poziomie.
    Z kolei cena działek pod budowę zależy od popularności lokalizacji. Duża podaż w rejonach może spowodować niewielkie obniżenie cen.
    – Ale nie w tzw. prestiżowych miejscach Wilna albo malowniczo usytuowanych – obok parku, lasu, jezior czy rzeki. Centrum Wilna, a teraz to i Zarzecze, i Zwierzyniec, i Nowe Miasto – nie jest „gumowe”. Tam prawie nie ma miejsc pod nowe budownictwo.
    Z kolei w podwileńskiej Rzeszy jest dosyć duży wybór. Np. cena działki o powierzchni 100 m kw. w pobliżu inżynieryjnych komunikacji wynosi 1 500 euro.

    Optymistyczna jesień

    Wiosenna kwarantanna była dużym ciosem dla rynku nieruchomości. Jednak tegorocznej jesieni zanotowano rekordowe wyniki kupna-sprzedaży.
    Jak wynika z informacji Centrum Rejestrów, we wrześniu br. zanotowano 12,7 tys. zawieranych umów, co jest o prawie 20 proc. więcej w porównaniu do roku ubiegłego, a o 7 proc. więcej niż w sierpniu br.
    „Jeżeli zostanie utrzymane dotychczasowe tempo, to ogólny wynik 2020 roku będzie niewiele odbiegał od roku poprzedniego” – mówi Paulius Rudzkis z departamentu danych i analizy Centrum Rejestrów.

    Czytaj więcej: Wilnianie wolą większe mieszkania niż Kowieńczycy

    Zainteresowanie domami i działkami

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Nastąpił duży skok zainteresowania działkami. W całym kraju dotychczas zanotowano 44,6 tys. przypadków zmiany właścicieli ziemi (za cały ub. rok – 45 300). We wrześniu zawarto 6,4 tys. umów – o 27 proc. więcej w porównaniu do września 2019 r. i o 6 proc. więcej w porównaniu do sierpnia br.
    W ciągu bieżącego roku zarejestrowano ponad 9 tys. umów sprzedaży domów (o 2 proc. więcej w porównaniu do r. ub.). We wrześniu br. zawarto ponad 1,3 tys. umów sprzedaży domów – o 19 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wystartował sezon na grilla, można i z…  krokodyla!

    — Najlepszą jest karkóweczka. Ale dobre i inne kawałki świninki — żeberka i boczek! — mówi Leon, ze smakiem oblizując usta. „Te smalone szaszłyczki…” Niemenczynianin Leonard Stankiewicz od lat młodzieńczych kocha wręcz „smalić szaszłyczki”! Bo taki to tylko wtedy był sposób...

    SoDra o minimalnych i maksymalnych wysokościach świadczeń

    Aleksander Borowik: W kwietniu, wraz z rozpoczęciem nowego kwartału roku, zmieniają się minimalne i maksymalne wysokości świadczeń SoDry. Dotyczy to przede wszystkim tych beneficjentów, których dochody są zaliczane do najniższych i najwyższych. Małgorzata Kozicz: Świadczenia na wypadek choroby, macierzyństwa, ojcostwa...

    Dzień mamy, dzień taty – propozycja wydłużenia tej ulgi do 16 lat

    Obecnie dodatkowo po jednym dniu odpoczynku dla mam i ojców (lit. „mamadieniai” i „tėvadieniai”) prawnie przysługuje raz na trzy miesiące rodzicom wychowującym dzieci 12. roku życia. „Dobrze, że kiedyś wymyślili te dni!” Darek, „mój” kurier jednego ze sklepów internetowych, kiedy usłyszał...

    Ach, ten kwiecień plecień…

    Zdezorientowane szpaki, które jeszcze przed tygodniem dziobały moją łączkę jak te kury, teraz siedzą z nastroszonymi piórkami na drutach jak w tej humorystycznej kreskówce „Angry Birds” („ale nas ta szybka wiosna nabrała…”). A propos. Spóźnialscy jeszcze mają ostatnią szansę zawiesić...