Więcej

    „Wilia” zaprasza na wirtualny koncert pod hasłem „65+1”

    Czytaj również...

    Najstarszy na Litwie polski zespół ludowy „Wilia” zaprasza na wirtualny koncert. Transmisja odbędzie się w dniach 11 i 12 listopada na profilach społecznościowych zespołu oraz portalu informacyjnym Wilnoteka. O tym wydarzeniu z Renatą Brasel, kierownikiem artystycznym oraz chórmistrzynią zespołu, rozmawiała Justyna Giedrojć.

    Renata Brasel
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Justyna Giedrojć: W ub. roku jubileuszowy koncert „Wilii” nie odbył się z powodu pandemii. Czy w tym roku z tego powodu zaniechaliście organizacji koncertu na żywo?

    Każdy jubileusz jest dla zespołu zawsze wielkim świętem. Nasze jubileusze tradycyjnie obchodzimy co pięć lat. W ub. roku 65-lecie swojej działalności mieliśmy uczcić galowym koncertem z wielką liczbą widzów w pięknej, dużej sali koncertowej Compensa. W wydarzeniu miało wziąć udział około 250 artystów – zespół reprezentacyjny, dziecięcy zespół „Wilii” oraz nasi weterani. Niestety, pandemia pokrzyżowała nasze plany. Z powodu ogólnokrajowej kwarantanny musieliśmy niejednokrotnie przekładać koncert. W ostatniej chwili byliśmy zmuszeni zrezygnować także z koncertu online. Taka sytuacja trwała bez mała rok. Dopiero w październiku br. wreszcie udało nam się zrealizować koncert w wersji wirtualnej. Nagraliśmy nasz występ i bardzo cieszymy się, że nam się to udało. Nawiązując do ubiegłorocznego jubileuszu, koncert odbędzie się pod hasłem „65+1”

    Ilu zespolaków wzięło udział w nagraniu?

    Ok. 150 osób – podstawowy, reprezentacyjny skład zespołu oraz dziecięca ,,Wilia”, która liczy ok. 60 osób.

    Zabrakło jednak weteranów Wiliowców…

    Bardzo jest nam przykro, że do udziału w tym koncercie nie mogliśmy zaprosić naszych kochanych weteranów. Z powodu zaistniałej sytuacji epidemiologicznej uznaliśmy, że przebywanie jednocześnie w pomieszczeniu zamkniętym dla tylu osób w starszym wieku jest niebezpieczne. Nagrywanie trwa długo, do tego dochodzi także wspólne przebywanie za kulisami. Nie chcieliśmy ryzykować ich zdrowiem. Wszyscy mamy nadzieję, że nasi weterani wystąpią na kolejnym jubileuszowym koncercie.

    Czytaj więcej: Renata Brasel: „Ćwiczymy online, planujemy koncert jubileuszowy”

    W jakim trybie przebiegały próby?

    Po ogłoszeniu kwarantanny, kiedy nie mieliśmy możliwości spotykania się, chór ćwiczył zdalnie. Było to bardzo trudne, ale cieszyliśmy się, że mieliśmy przynajmniej taką możność. W pewnym stopniu był w tym wielki plus, bo praca była bardziej indywidualna – każdy głos był sprawdzony, każda partia wyćwiczona na 100 proc. Kiedy już się spotkaliśmy na żywo, wszystkie głosy połączyły się i brzmiało to perfekcyjnie. Tancerze, niestety, nie mogli ćwiczyć w trybie zdalnym. Aktywne przygotowania nastąpiły dopiero wtedy, gdy pozwolono nam ćwiczyć na żywo. Co prawda, czasu mieliśmy wówczas nie za wiele. Tancerze musieli ustawić swoją kondycję, co nie było łatwym zadaniem, ale jakoś daliśmy radę.

    „Wilia” w ciągu 66 lat istnienia dała ponad 2 tys. koncertów
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Czy młodzież chętnie przychodzi do zespołu?

    Nad tym trzeba pracować od małego. Im wcześniej zamiłowanie do polskiej piosenki i tańca zostanie zaszczepione w rodzinie, im wcześniej rodzice zatroszczą się o to, oddadzą dziecko do zespołu ludowego, tym większe są szanse, że dziecko pozna, pokocha twórczość ludową.

    Jakie są plany zespołu na najbliższą przyszłość?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    W dobie pandemii coraz trudniej jest coś planować. Planujemy w grudniu, podczas tradycyjnego koncertu noworocznego „Wilii”, zaprezentować publiczności nasz jubileuszowy program. Na razie nie wiadomo jednak, jaka będzie sytuacja ogólna na Litwie i czy koncert w ogóle się odbędzie. Oczywiście, chcielibyśmy też latem zorganizować jakiś wyjazd. Nie tracimy optymizmu.

    Jak zespół czuje się w świecie wirtualnym, bez licznych widzów na sali?

    Podczas pandemii szukaliśmy różnych sposobów, żeby się wykazać. Sięgnęliśmy m.in. do naszego archiwum. Dzięki temu nagraliśmy minifilmiki, pokazaliśmy wszystkie nasze dyplomy, nagrody, upominki. Nagraliśmy też kilka piosenek i nawet tańce solowe do kilku utworów wileńskich oraz ludowych. Co w tej sytuacji mogliśmy, to zrobiliśmy. Widzowie nam dziękowali, prosili o więcej filmików. Jednak każda taka produkcja wymaga bardzo dużo pracy. Każdy głos nagrywa się osobno, później to się łączy w programie. W tym wielka zasługa montażysty, który musi zadbać o to, by jednocześnie wszystkie głosy, wszystkie sylaby zlały się w jedną całość. Jest to, że tak powiem, na wpół sztuczny chór – żywy chór, ale stworzony, połączony sztucznie.  

    Czytaj więcej: Najbardziej tęsknimy za wycieczkami, sportem i wydarzeniami kulturalnymi

    Dzisiaj zespół liczy ok. 150 osób, w tym są chór, grupa taneczna, kapela oraz chór dziecięcy i dziecięca grupa taneczna
    | Fot. Marian Paluszkiewicz

    Jakie utwory zaprezentujecie podczas koncertu „65+1”?

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Z przyjemnością podzielimy się z naszym widzem nowymi utworami, które przygotowaliśmy specjalnie na koncert jubileuszowy. Chcieliśmy uczcić dwie rocznice, które przypadły na 2020 r.: jubileusz 65-lecia zespołu oraz stulecie urodzin Jana Pawła II. Pierwsza część ma charakter patriotyczny, jest powiązana z Wileńszczyzną, wspomnimy św. Jana Pawła II, nawiązując do jego pobytu w Wilnie. Druga część koncertu będzie poświęcona papieżowi. Wiadomo, że ojciec święty pochodził z Wadowic. Zaprezentujemy więc publiczności pieśni i tańce polskich górali.

    W jaki sposób można obejrzeć koncert?

    Do oglądania pierwszej części naszego koncertu serdecznie zapraszamy 11 listopada o godz. 19.00, w dniu Narodowego Święta Niepodległości Polski. Druga część będzie transmitowana 12 listopada. Koncert można będzie obejrzeć na kanale YouTube „Wilii” oraz na portalu informacyjnym Wilnoteka.

    Polski Zespół Artystyczny „Wilia” został założony w 1955 r. Był to Rok Mickiewiczowski. Studenci narodowości polskiej kształcący się na Uniwersytecie Wileńskim i w Instytucie Pedagogicznym (w większości absolwenci „Piątki”) zorganizowali 19 marca wieczór poetycki z udziałem początkujących literatów zrzeszonych przy redakcji dziennika „Czerwony Sztandar”. W wypełnionej po brzegi uniwersyteckiej Wielkiej Auli był przyjęty przez publiczność z ogromną wdzięcznością. Wtedy to po raz pierwszy chór, pod dyrekcją Piotra Termiona, wykonał m.in. pieśń do słów Adama Mickiewicza „Wilija, naszych strumieni rodzica”, która stała się swoistą wizytówką zespołu. „Wilia” wychowała całe pokolenia śpiewaków, tancerzy i muzyków. Dzisiaj zespół liczy ok. 150 osób, w tym są chór, grupa taneczna, kapela oraz chór dziecięcy i dziecięca grupa taneczna. „Wilia” w ciągu 66 lat istnienia dała ponad 2 tys. koncertów, a przez zespół przewinęło się 1 800 osób.


    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Pomoc dla walczącej Ukrainy: litewski Caritas zbiera dary

    Od wtorku do czwartku, dniach 16–18 kwietnia w miastach i miasteczkach na terenie całej Litwy wolontariusze Caritasu będą zbierali pomoc rzeczową, która zostanie przetransportowana do Ukrainy. Czytaj więcej: Litewski Caritas dla Ukrainy. Lista potrzebnych rzeczy dla Siewierodoniecka Pomoc finansowa i rzeczowa —...

    Litwa walczy z alkoholizmem. Dużo zrobiła, ale wyzwania pozostają

    Każdego roku 15 kwietnia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) apeluje, aby przynajmniej w tym jednym dniu powstrzymać się od spożywania alkoholu. W taki sposób chce zwrócić uwagę na problem alkoholizmu oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z nadużywania alkoholu. Według WHO alkohol znajduje...

    84. rocznica Zbrodni Katyńskiej

    Zbrodnia Katyńska ma bezprecedensowy charakter. Przede wszystkim z tego względu, że jej ofiarą padły tysiące jeńców wojennych, których życie znajdowało się pod ochroną prawa międzynarodowego — w większości oficerów. Niebezpieczny element dla ustroju socjalistycznego — Oficerów oraz przedstawicieli służb mundurowych traktowano...

    Politycy chcą uwolnić psy z łańcuchów

    Za tego rodzaju wykroczenie właściciel zwierzęcia poniesie karę. — Przede wszystkich chodzi o psy, które ludzie nadal trzymają z łańcuchami na szyi. Pies na łańcuchu to pies cierpiący — mówi Morgana Danielė, posłanka na Sejm z ramienia Partii Wolności. Trzymanie na łańcuchu będzie traktowane...