Zgodnie z przepisami, od 10 listopada do 31 marca kierowcy muszą używać opon zimowych lub całorocznych. Jazda na oponach letnich w tym czasie będzie karana mandatem do 100 euro. Wyjątek od opon letnich stanowią jedynie motorowery, motocykle, trójkołowce i czterokołowce, o ile droga nie jest zaśnieżona lub oblodzona — w nich również, więc zaleca się wymianę opon.
Obowiązek zmiany opon na Litwie
Niewłaściwy dobór opon może prowadzić do poślizgu, wydłużenia drogi hamowania i zwiększenia ryzyka kolizji. Dla kierowców oznacza to konieczność przygotowania pojazdu do warunków zimowych — nie tylko przez zakup i wymianę opon, ale także przez sprawdzenie ich stanu technicznego. To ostatnie jest — o czym często kierowcy zapominają — wymagane przez prawo. Na przykład bieżnik opon zimowych powinien mieć głębokość co najmniej trzech mm, aby zapewnić odpowiednią przyczepność na śliskiej nawierzchni.
„Zróbcie teraz, u mnie kotka rodzi…”
Niestety, nie wszyscy kierowcy dbają o stan swoich opon, co zauważają pracownicy serwisów.
— Zdarzają się klienci, którzy przywożą zwyczajnie łyse opony. Co to znaczy? Że bieżnik jest już tak znoszony, że nie można takich opon już eksploatować. Przypominam wszystkim, którzy przeszli obowiązkowe egzaminy na prawo jazdy — wiedza na temat głębokości bieżnika jest wiedzą wymaganą od kierowcy, kierowca musi umieć sprawdzić głębokość swojego bieżnika — w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” mówi Władysław, kierownik serwisu Klion w Nowej Wilejce.
— W tym tygodniu, od poniedziałku do środy, obsłużyliśmy już 88 aut. Problematyczne jest, gdy klient zapisuje się na wymianę opon tydzień wcześniej, ale przy samej wizycie przypomina, że oleju nie wymieniał, że ma słaby akumulator, że właśnie jego kotka rodzi i „panowie zróbcie teraz, bardzo proszę” — tłumaczy kierownik serwisu.
Ważne jest więc, aby z wizytą w serwisie było jak z wizytą u lekarza — wcześniej podsumować wszystko, co jest nam potrzebne, zapisanie na kartce i zapisanie się na jedną wizytę na cały „pakiet” z wyprzedzeniem.
Zwrócił też uwagę, że kierowcy czekają do ostatniego dnia, aby wymienić opony. Im bliżej dnia 10 listopada, tym mniejsze szanse na wolny termin w serwisie samochodowym — jednak corocznie masy kierowców przypominają sobie o obowiązku wymiany opon kilka dni przed końcem sezonu letniego. Można to już więc nazwać pewnego rodzaju tradycją.
Jak przygotować opony do sezonu zimowego?
Aby uniknąć problemów z kontrolą drogową oraz zapewnić sobie i innym użytkownikom drogi bezpieczeństwo, kierowcy powinni przed 10 listopada (a o niektóre przez cały rok) zadbać o kilka istotnych aspektów związanych z wymianą opon:
1. Głębokość bieżnika – zimą powinna wynosić minimum 3 mm. Jeśli nie mamy pewności — w serwisie dokonują tego sprawdzenia przed każdą wymianą.
2. Ciśnienie w oponach – prawidłowe ciśnienie wpływa na przyczepność oraz (nawet!) na zużycie paliwa. Kierowcy mogą sprawdzić ciśnienie samodzielnie za pomocą manometru lub na stacji benzynowej.
3. Wiek opon – guma z czasem traci swoje właściwości, przez co starsze opony mogą nie zapewniać odpowiedniej przyczepności. Zbyt stare opony, zwłaszcza starsze niż 10 lat, nie powinny być używane, nawet jeśli bieżnik wygląda na wystarczająco głęboki.
4. Stan opon – przed montażem warto sprawdzić opony pod kątem widocznych uszkodzeń, takich jak pęknięcia, grudki, wbitych rzeczy.
5. Identyczne opony na osi – opony na tej samej osi muszą być identyczne pod względem rozmiaru i wzoru bieżnika, co jest wymagane przez prawo.
Co z kolcami?
Na Litwie dozwolone jest używanie opon z kolcami, jednak od 10 kwietnia do 31 października są one całkowicie zabronione. W razie utrzymywania się zimowych warunków minister łączności może przedłużyć ich stosowanie.
Opony z kolcami mają swoje zalety w szczególnie trudnych, oblodzonych warunkach, ale ich użytkowanie na czystej nawierzchni może niszczyć jezdnię i jest mniej efektywne. Tymczasem musimy pamiętać, że auto korzystające z kolców musi być odpowiednio oznaczone.
Czytaj więcej: W kolejnym sezonie wzrosła liczba utylizowanych opon