Więcej

    Pochwała imperiów rosyjskiego i mongolskiego

    Pod koniec sierpnia wielkie zdziwienie na świecie wywołały słowa Franciszka skierowane do młodych Rosjan: „Nigdy nie zapominajcie o swoim dziedzictwie. Jesteście spadkobiercami wielkiej Rosji: wielkiej Rosji świętych, władców, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II, tego imperium – wielkiego, oświeconego, wielkiej kultury i wielkiego człowieczeństwa. Nigdy nie rezygnujcie z tego dziedzictwa, jesteście spadkobiercami wielkiej Matki Rosji, kontynuujcie to. I dziękuję wam. Dziękuję za wasz sposób bycia, za wasz sposób bycia Rosjanami”.

    Powyższa wypowiedź wywołała oburzenie i protest nie tylko władz w Kijowie, lecz także biskupów Ukraińskiego Kościoła Grekokatolickiego, którzy zażądali od Franciszka wyjaśnień. Nawet litewski MSZ wezwał w trybie pilnym nuncjusza apostolskiego w Wilnie, by wytłumaczył się ze słów papieża.

    Minęło zaledwie kilka dni, a Franciszek znów zadziwił wiele osób swoim kolejnym wystąpieniem. W trakcie podróży do Ułan Bator powiedział m.in.: „Przybywam do Mongolii w czasie ważnej dla was rocznicy, 860-lecia urodzin Czyngis-chana. Ogarnianie przez wieki ziem tak odległych i zróżnicowanych uwypukliło niezwykłą zdolność waszych przodków do uznania doskonałości ludów, które tworzyły ogromne terytorium imperium, i do oddania ich na służbę wspólnego rozwoju. Jest to przykład, który należy docenić i ponownie zaproponować w naszych czasach. Dałby Bóg, żeby na ziemi spustoszonej przez nazbyt wiele konfliktów odtworzyły się, z poszanowaniem ustawodawstwa międzynarodowego, warunki tego, co kiedyś było pax mongolica, to jest brakiem konfliktów”.

    Szkoda, że Franciszek nie wspomniał, iż tak wychwalany przez niego pax mongolica, czyli ład imperialny ustanowiony przez chanów mongolskich, powstał drogą podbojów, masowych mordów i brutalnego ujarzmiana całych narodów. Historycy uważają, że Czyngis-chan był największym ludobójcą w historii, ponieważ stworzył swoje imperium kosztem ok. 40 mln ofiar, co w tamtych czasach odpowiadało 10 proc. ludności naszej planety. On i jego następcy byli także wielkimi prześladowcami chrześcijaństwa. Złupili doszczętnie m.in. Polskę oraz Ruś Kijowską, która nigdy nie podniosła się po tym najeździe. Z ich rąk zginął też m.in. Henryk Pobożny, którego proces beatyfikacyjny zaczął się niedawno w Legnicy. Nic więc dziwnego, że także ta wypowiedź Franciszka nie spotkała się z entuzjazmem i na Ukrainie, i w Polsce. 

    Czytaj więcej: Ukaże się zbiór rozważań papieża Franciszka „Przeciwko wojnie. Odwaga budowy pokoju”


       Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 37 (107) 16-22/09/2023