„Interwencja” Polsatu o wileńskim hospicjum

Po dłuższej przerwie zespół „Interwencji” telewizji Polsat wrócił na Wileńszczyznę, by opowiedzieć swoim widzom w Polsce o sprawach Polaków na Litwie.

Tym razem jednak nie interweniuje w sprawie ludzkiej krzywdy – ale miłosierdzia, którego niesienie jest misją wileńskiego Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki.

Zespół „Interwencji” bywał na Litwie w latach 2010-2012. Wówczas reporterzy Polsatu interweniowali w takich sprawach, jak szykany spotykające posiadaczy Karty Polaka, utrudnienia, z jakimi spotykali się wychowankowie domów dziecka z Wileńszczyzny, by móc wyjechać na święta do Polski, czy brak możliwości leczenia na Litwie mukopolisacharydozy typu VI. Uwagę poświęcono również sprawom zwrotu ziemi, której właściciele – jak Czesław Kamiński czy Weronika Wieromiej – nawet po odzyskaniu ukradzionej przez sowietów ojcowizny, borykali się z biurokratycznymi kłopotami, stwarzanymi przez nieuczciwe praktyki urzędowe. Osobny reportaż był poświęcony pisowni nazwisk oraz karom za dwujęzyczne szyldy sklepów i nazwy tras w autobusach w rej. wileńskim i solecznickim.

Ekipa Polsatu, pod kierownictwem bywałego już niejednokrotnie na Wileńszczyźnie Artura Borzęckiego, przybyła w środku stycznia w celu zapoznania się z działalnością Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki, kierowanego przez siostrę Michaelę Rak.

– Jestem pod olbrzymim wrażeniem dzieła, które stworzyła siostra Michaela Rak. Wileńskie hospicjum, które pomaga chorym i cierpiącym, jest wzorem do naśladowania dla wielu ośrodków i placówek tego typu w Unii Europejskiej – mówi „Kurierowi Wileńskiemu” Artur Borzęcki.

Wileńskie hospicjum jest jedyną tego rodzaju placówką na Litwie. W związku z tym, iż funkcjonuje w Wilnie zamieszkiwanym przez wiele narodowości, znajduje to odzwierciedlenie również w jego działalności.

– Jest to ośrodek ekumeniczny, ale należy podkreślić także, że pomoc otrzymują także nasi rodacy, czyli mieszkający na Litwie przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej. Co mnie zaskoczyło, że póki co, jest to jedyne hospicjum, jakie funkcjonuje na Litwie. Widać, iż w Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki pracują osoby, które oddają całe serce w pomoc potrzebującym. Wszyscy pensjonariusze otrzymują w nim nie tylko pomoc medyczną, duchową, ale pełen wikt i opierunek – dzieli się obserwacjami Artur Borzęcki.

Już 15 lutego otwarty zostanie oddział dziecięcy. Mieścić się będzie w zbudowanym od podstaw skrzydle budynku hospicjum, które powstało w rekordowo krótkim czasie.

– Jestem pełen podziwu, że siostra Michaela potrafiła, jak sama mówi, „wyżebrać” kwotę półtora mln euro na jego budowę. Standard obiektu będzie bardzo wysoki i mega profesjonalny. Zakonnica starała się wszędzie uzyskać fundusze i sponsorów. Napisała nawet do Boba Dylana prośbę o pomoc. Do tej pory amerykański muzyk nie odpowiedział, ale kibicuję idei, żeby pomógł. Jego dziadkowie wywodzą się przecież z Wileńszczyzny! Pieniądze są potrzebne nie tylko na sprzęt, ale także na zatrudnienie personelu czy samochody do obsługi małych pacjentów, którzy czekają na pomoc we własnych mieszkaniach i domach. Bo hospicjum opiekuje się także umierającymi osobami, które wolą przebywać u siebie. Natomiast pierwsze na Litwie dziecięce hospicjum stacjonarne będzie kolejnym Darem Miłosierdzia Bożego, jaki zakonnica, przybyła z Gorzowa Wielkopol-
skiego z trzema złotówkami w kieszeni, podarowała Wileńszczyźnie i jej mieszkańcom – opowiada Artur Borzęcki.

Emisja „Interwencji” o Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki odbędzie się w środę, 5 lutego, o godz. 17.15 czasu wileńskiego (16.15 czasu warszawskiego). Potem program będzie powtarzany na kanale Polsat News.