Co to jest brudna bomba? Przede wszystkim nie jest to broń jądrowa, to klasyczny ładunek wybuchowy mający na celu rozsianie izotopów radioaktywnych dla zakażenia maksymalnie dużej powierzchni. Efekt takiego wybuchu z początku jest niewiele większy od zagrożenia ze strony samego ładunku wybuchowego, powoduje jednak w gęsto zaludnionym obszarze konieczność ewakuacji na wielką skalę, co prowadzi do masowej paniki. Późniejsze oczyszczenie skażonego obszaru w dodatku będzie kosztowało grube miliardy, chociaż są już technologie wspomagające ten proces. Z zasady państwa nie zajmują się konstruowaniem takiej broni, przede wszystkim dlatego, że jej użycie nie jest możliwe do skontrolowania, zmienne wiatry bez problemów rozniosą promieniotwórczy obłok i na własny teren. Inna rzecz to terroryści, którzy generalnie nie przejmują się losem ludności cywilnej, zaś maksymalny rozgłos przeprowadzonej akcji jest ich celem podstawowym. Próby takie były – tylko w 2013 i 2014 r. zgłoszono 325 przypadków zagubienia lub kradzieży materiałów radioaktywnych, skupić jednak w jednym miejscu dostateczną ich ilość nie udało się nikomu.
I raczej się nie uda, bowiem dla osiągnięcia istotnego efektu trzeba dostatecznie wysokiego poziomu promieniowania. Izotop o długim okresie rozpadu daje niskie natężenie promieniowania, co przy względnie łatwym jego zdobyciu przynosi nikły efekt wybuchu, natomiast izotop emitujący promieniowanie o wysokiej energii ma krótki okres rozpadu, co bardzo istotnie skraca czas oddziaływania ładunku. Tak więc ku czemu była skierowana wszczęta przez Kreml wrzawa o zamiarze zdetonowania przez Ukrainę brudnej bomby? Odpowiedź nasuwa się sama – chodzi o zastraszenie państw wspomagających Ukrainę i zniechęcenie ich do dalszych działań w tym kierunku. Brak sukcesów na frontach powoduje coraz większą desperację, stąd puszczane do walki są ostatnie rezerwy. Ogłoszenie mobilizacji miało odstraszyć europejskich przywódców, aneksja i postawienie sprawy w kontekście obrony ojczyzny tym bardziej. Nikt jednak jakoś się nie przestraszył i stąd ruch w kierunku broni jądrowej. Jest jednak zawozdka – po jej użyciu nie będzie już żadnego argumentu w arsenale. Tylko 9×18 w magazynku makarowa.
Komentarz opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 43(126) 29/10-04/11/2022