Więcej

    „Rekordy” rosyjskich sportowców

    „Sport to zdrowie, każdy Rosjanin ci to powie!” — tak mówią tamtejsi sportowcy, mając w głowie przede wszystkim formę fizyczną, od której to zależy przecież każdy sukces. I Rosjanie to sukcesywnie robią! Bez żadnych skrupułów zdradzają swój kraj… zmieniając obywatelstwo, byle tylko grać. Grać w reprezentacji, chociażby i dwuwyspowego na Pacyfiku państwa Trynidadu i Tobago, jeżeli takowe dałoby im choćby ździebełko (z kupki, choćby i śmierdzącej — korzonków pochodzenia tamtejszego) szansy na udział w jakichkolwiek zawodach.

    Inwazja Rosji na Ukrainę uniemożliwiła m.in. jej sportowcom udział w najważniejszych międzynarodowych zawodach. A tymczasem, co najmniej 204 spośród nich nadal jest w grze o najwyższe stawki! Np. aż 141 Rosjan bierze udział w międzynarodowych rozgrywkach reprezentacji szachowej pod inną flagą.

    Czytaj więcej: Szachowa partia z Kremlem

    Reprezentanci „narodowi” najczęściej wybierali Izrael, gdzie znalazło się ich aż 25. Na drugim miejscu uplasowała się Serbia (19 sportowców), na trzecim Niemcy (13 osób).

    Międzynarodowy Komitet Olimpijski zalecił dopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w międzynarodowych zawodach pod warunkiem, że nie będą popierać inwazji Rosji na Ukrainę. Tylko muszą publicznie o tym oświadczyć… Słyszeliście o czymś takim? Bo ja – nie.