Więcej

    Szczyt Trójmorza w Wilnie o bezpieczeństwie i Ukrainie

    11 kwietnia w Wilnie odbył się szczyt Inicjatywy Trójmorza (3SI), w ramach którego spotkali się liderzy państw tworzących ten format, w tym prezydenci Polski, Litwy, Łotwy, Czech czy Rumunii. Pojawił się też prezydent Wołodymyr Zełenski. Wojna na Ukrainie i kwestie bezpieczeństwa były bowiem głównymi motywami dziewiątego już szczytu grupy 13 państw należących do UE.

    Czytaj również...

    Prezydent Gitanas Nausėda, otwierając obrady w Zamku Wielkich Książąt Litewskich, zaznaczył, że kluczowymi kwestiami rozmów będą wspólne projekty infrastrukturalne – w tym przede wszystkim energetyczne i transportowe – a także rosyjska agresja na Ukrainę, państwo stowarzyszone z Inicjatywą Trójmorza (3SI). 

    Ważny gość w Wilnie

    Oprócz wspólnych obrad wszystkich delegacji nie brakowało też spotkań w kuluarach. Szczególnie aktywny był w tym Wołodymyr Zełenski, który m.in. zawarł porozumienie o współpracy obronnej z prezydentem Łotwy i spotkał się we wspólnym gronie z przywódcami Litwy i Polski. 

    Prezydent Andrzej Duda zabrał też głos podczas Forum Biznesu Inicjatywy Trójmorza, zorganizowanego na marginesie szczytu, z udziałem ponad 1000 przedsiębiorców ze wszystkich państw Inicjatywy. 

    Podczas szczytu 3SI w Wilnie przyjęto deklarację w sprawie wzmocnienia regionalnej współpracy na rzecz bardziej odpornej Europy i silniejszego partnerstwa transatlantyckiego. Wszystko w kontekście wojny na Ukrainie i zagrożenia ze strony Rosji. 

    Prezydent Nausėda podkreślił, że to pokazało, jak ważne są: odporna infrastruktura, silne połączenia transportowe i energetyczne, możliwości transportu sprzętu wojskowego czy bezpieczeństwo energetyczne. 

    Wołodymyr Zełenski nie krył, że w tym roku należy skoncentrować cały potencjał na obronie Ukrainy i niepodległości każdego państwa, które graniczy z Rosją. – Polska wczoraj upamiętniała osoby, które zginęły w tragedii pod Smoleńskiem [14. rocznica tej tragedii minęła 10 kwietnia – przyp. red.]. Niech pamięć o wszystkich osobach, których życie zostało odebrane przez Rosję, będzie dla nas znakiem, niech nam przypomina, jak ważne jest być silnym i nie okazywać słabości – dodał ukraiński prezydent.

    | Fot. KPRP, Przemysław Keler

    Od Dubrownika do Wilna

    Szczyt w Wilnie był dziewiątym takim spotkaniem w historii Inicjatywy Trójmorza. Ten format międzynarodowy został powołany do życia w 2015 r. przez prezydenta Polski Andrzeja Dudę i ówczesną prezydent Chorwacji Kolindę Grabar-Kitarović. Pierwszy szczyt Inicjatywy Trójmorza odbył się w Dubrowniku w 2016 r. 

    Rok później, na szczycie w Warszawie, Stany Zjednoczone ogłosiły chęć ściślejszej współpracy z 3SI. Niemcy wyraziły zainteresowanie większym zaangażowaniem w platformę na szczycie w Bukareszcie w następnym roku. 

    Inicjatywa zrzesza obecnie 13 państw członkowskich UE: Austrię, Bułgarię, Chorwację, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Polskę, Rumunię, Słowację, Słowenię, Węgry oraz Grecję (dołączyła we wrześniu 2023 r.), a także dwa państwa stowarzyszone (jako niebędące w UE) – Ukrainę i Mołdawię. Partnerami strategicznymi 3SI są Stany Zjednoczone, Niemcy i Komisja Europejska. W tym roku do grona strategicznych partnerów dołączyć ma Japonia.

    Inicjatywa jest przede wszystkim projektem politycznym, który ma na celu wspieranie współpracy gospodarczej między jej członkami i stymulowanie ich rozwoju gospodarczego. 3SI koncentruje się przede wszystkim na rozwoju infrastruktury energetycznej, transportowej i cyfrowej jej członków oraz wzmocnieniu osi Północ–Południe w obszarze między Bałtykiem, a Morzem Czarnym i Adriatykiem. Choć po dołączeniu Grecji można mówić już o czwartym morzu graniczny – Śródziemnym. 

    Nie brakuje opinii, że pierwowzorem tego projektu był pomysł Józefa Piłsudskiego, który po zakończeniu I wojny światowej proponował utworzenie konfederacji obejmującej: Polskę, Ukrainę, Białoruś, Litwę, Łotwę, Estonię, Mołdawię, Węgry, Rumunię i Czechosłowację. Jednak w tamtym czasie projekt ten znalazł poparcie tylko ze strony Francji.

    Wrogowie i przyjaciele

    Piłsudski chciał bloku wielu państw silnego na tyle, by być równorzędnym graczem dla Niemiec z jednej strony i Sowietów z drugiej (pakt Ribbentrop-Mołotow pokazał później, że obawy Naczelnika Państwa były uzasadnione). 

    Po stu latach historia zatoczyła koło. Jednym z powodów powstania Inicjatywy Trójmorza było rosnące zagrożenie ze strony Rosji i zależność państw regionu od importu rosyjskiej energii. Ponadto członkowie 3SI chcieli nadać większe znaczenie swoim interesom politycznym w Unii Europejskiej. 

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Wojna na Ukrainie zmieniła priorytety: bezpieczeństwo stało się ważniejsze od gospodarki, a dokładniej – gospodarka ma wzmacniać bezpieczeństwo. Stąd zresztą podkreślanie w Wilnie znaczenia różnych infrastrukturalnych projektów dla działania sił zbrojnych. 

    Silna i rozbudowana południkowo infrastruktura w Europie Środkowo-Wschodniej jest korzystna dla całego Zachodu. Wzmacnia połączenia z nowymi członkami NATO, Finlandią i Szwecją. Przez Morze Czarne łączy się z korytarzem Azja Środkowa–Kaukaz–Turcja–UE. 

    Ponadto Inicjatywa Trójmorza przyciąga uwagę całego świata. Nie przypadkiem partnerem strategicznym zostanie Japonia, która już na poprzedni szczyt w Bukareszcie wysłała aż 30-osobową delegację. Powód zainteresowania Japonii, Korei Południowej czy Indii wielkim projektem w naszej części Europy? Stabilną i dobrze prosperującą postrzegają zarówno jako szansę gospodarczą, jak i kluczowego strategicznego partnera w równoważeniu Chin, sprzymierzonych z Rosją i Białorusią, wykorzystujących też Gruzję.

    | Fot. KPRP, Przemysław Keler

    Kto podkopuje Inicjatywę?

    Z oczywistych powodów, wymienionych wcześniej, największym wrogiem Inicjatywy Trójmorza jest Rosja, która postrzega projekt jako „kordon sanitarny” (jak kiedyś plan Piłsudskiego), przeszkodę dla ekspansji w Europie i wysiłków Moskwy na rzecz osłabienia integracji europejskiej i szerzej euroatlantyckiej. 

    Jednak 3SI starają się też hamować Niemcy, które od ponad stu lat, w tej czy innej formie, wierne są koncepcji Mitteleuropy. Inicjatywa Trójmorza to konkurencja, także dlatego, że Niemcy postrzegają ją jako wzmocnienie Polski jako regionalnego lidera. Dominujący w UE Berlin niechętny jest też wszelkim niezależnym od niego inicjatywom wewnątrzunijnym. 

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Niemcy początkowo lekceważyli Inicjatywę, zmienili zdanie i wyrazili nią zainteresowanie (niewykluczone, że tylko po to, by mieć więcej narzędzi do jej sabotowania), gdy we wspieranie projektu zaangażował się Donald Trump. Prezydent USA wziął nawet udział w szczycie Inicjatywy podczas swojej wizyty w Warszawie (2017). Amerykanie zobowiązali się zainwestować miliard dolarów w projekt. Co się nie ziściło, zwłaszcza że kolejny prezydent USA, Joe Biden, w kwestiach wewnątrzeuropejskich stawia na Berlin i nie będzie popierał niczego, co osłabia Niemcy. 

    Być może zmieni się to, jeśli zmieni się gospodarz Białego Domu. Niewykluczone, że Trump pojawiłby się na kolejnym szczycie 3SI. Z trzech powodów. Bo odbędzie się w Polsce. Bo będzie to jubileusz 10-lecia Inicjatywy. Bo będzie to też pożegnanie z projektem jej współzałożyciela Andrzeja Dudy, którego prezydentura kończy się w 2025 r.

    Czytaj więcej: Szczyt Trójmorza w Wilnie: jednogłośne potępienie rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie


    Artykuł opublikowany w wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego” Nr 15 (44) 20-26/04/2024

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wenezuela na celowniku Trumpa. Kolejny dyktator ucieknie do Moskwy?

    Nicolás Maduro, prezydent Wenezueli od 2013 r. po śmierci Hugona Cháveza (wszystkie kolejne wybory w tym kraju uznaje się za zmanipulowane), ze swoim socjalistycznym reżimem i antyamerykańską retoryką jest...

    Zamiana ról na Kaukazie

    Rządząca Gruzją prorosyjska partia Gruzińskie Marzenie złożyła 28 października wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację trzech głównych partii prozachodniej opozycji. Kilka dni wcześniej ujawniono, że nowa rafineria naftowa w...

    Rozejm w Gazie, czyli Hamas gra na czas

    Hamas, sunnicka organizacja walcząca o niepodległość Palestyny, likwiduje brutalnie faktycznych i domniemanych rywali w Gazie i nie zamierza składać broni. Choć Donald Trump ogłosił „wieczny pokój” w regionie, wydaje...