Więcej

    Trójząb* Trójmorza**

    Układ sił w Europie może się kardynalnie zmienić. Niedawny sojusz — Polski, Litwy i Ukrainy — może uratować przed krwiożerczym Putinem.

    Któryś z amerykańskich senatorów, kiedy rozpoczęła się aneksja Krymu, proroczo powiedział, że nic nie prowokuje Putina bardziej niż słabość.

    Impotencja Europejczyków

    Rosyjski „car batiuszka” śmieje się w głos, bo nie wierzy w zdolność Europy do obrony. I dlatego tak często strzela groźbami w jej kierunku.

    Europa może jednak skorzystać — może to i za mocno powiedziane będzie — ze swoistego Trójkąta Sojuszu — Polski, Litwy i Ukrainy, który może stać się nową nadzieją bezpieczeństwa dla starej Europy. Jeżeli ta w końcu się obudzi i da prawo głosu niedocenianym dotychczas krajom.

    Trzy niebezpieczeństwa

    Początkowy szok wywołany brutalnym atakiem Rosji na Ukrainę minął i Europejczycy muszą pogodzić się z trzema niepokojącymi faktami.

    Raz — wojna szybko się nie skończy.

    Dwa — nie jest jasne, jak ten koniec może wyglądać.

    I wreszcie trzy — pierwsze reakcje na agresję Rosji tylko potwierdziły buńczuczną pewność Kremla, że Europa jest podzielona i słaba. I ten ostatni punkt jest szczególnie niepokojący…

    Po niespełnionej nadziei ukraińskiej kontrofensywy pojawiły się strachy, że Rosja może zaatakować NATO. I to nawet atomem!

    „Strachy na lachy”

    Ale są to przysłowiowe „strachy na lachy”. Kreml wymachuje nuklearną szabelką, wierząc w to, że zastraszanie Zachodu przyniesie sukces. W tym obrazie słabości i niezdecydowania Europy powstaje pytanie — czy będzie ona miała siłę i wolę, by w razie potrzeby się obronić.

    Biorąc rzecz hipotetycznie — siła Zachodu — ta gospodarcza i militarna, znacznie przewyższa siłę Rosji.

    Dla Putina ta zabawa z NATO szybko i źle by się skończyła. Potencjał gospodarczy Europy — nawet bez USA, zdecydowanie przewyższa zachwalany „Zosi-samosi” możliwości, a nawet chęci.

    Gdyby Europa była bardziej zdecydowana…

    I teraz — uwaga 3 najważniejsze pytanie: czy Europa jest gotowa stawić czoła groźbie kolejnych rosyjskich inwazji na jej terytorium?

    Po dużych inwestycjach w „miękką siłę” zmierzającą do nawiązania współpracy z Kremlem Europa ma teraz poważny niedobór „twardej siły” w obliczu rewanżystowskiej i agresywnej Rosji.

    Trójząb Trójmorza filarem bezpieczeństwa

    Tymczasem kilka krajów europejskich już buduje fabryki broni w Ukrainie. W połączeniu z masowymi polskimi zakupami broni wskazuje to, że Trójząb Trójmorza — sojusz Polski, Litwy i Ukrainy — może w przyszłości stać się filarem europejskiego bezpieczeństwa.

    *Herb Ukrainy (ukr. Герб України) — jeden z symboli państwowych Ukrainy — złoty trójząb (ukr. тризуб – [tryzúb]) na niebieskiej tarczy.

    **12 kwietnia br. w Wilnie odbył się szczyt Inicjatywy Trójmorza, w ramach którego spotkali się liderzy państw tworzących ten format, w tym prezydenci Polski, Litwy, Łotwy, Czech i Rumunii, a także przedstawiciele państw stowarzyszonych, w tym Ukrainy, którą reprezentował prezydent Zełenski.

    Wsparcie Ukrainy, jej integracja z Zachodem, budowa potencjału odstraszania i rozwój infrastruktury, w tym kluczowej dla wspólnej obronności — to tematy, które podkreślał prezydent Andrzej Duda wraz z prezydentami Litwy i Ukrainy, Gitanasem Nausėdą i Wołodymyrem Zełenskim.

    Czytaj więcej: Szczyt Trójmorza w Wilnie o bezpieczeństwie i Ukrainie