Więcej

    Do sejmu kandydują i skazańcy…

    Główna komisja wyborcza w wyborach do sejmu 2024 zarejestrowała 1 739 kandydatów – w wieku od 21 do 88 lat, do ciepłych sejmowych foteli. W tym kolorowym peletonie jest coraz więcej milionerów i… skazańców.

    A konkretniej – 63 osoby były sądzone. Wśród nich – swoistym rekordzistą jest Aurimas Drižius, który był wzywany przed surowe oblicze sądu aż 11 razy! Poniekąd znany mi osobiście — bo z uniwersyteckiej ławy, wyróżniał się zawsze ostrą retoryką polityczną. A to przecież wcale nie jest złą cechą, no nie?

    Najwięcej skazanych kandydatów mają Tautos ir teisingumo sąjunga (Związek Ludu i Sprawiedliwości – centryści, nacjonaliści), partia polityczna Nemuno Aušra (Świt Niemna), Lietuvos liaudies partija (Litewska Partia Ludowa) i Taikos koalicija (Koalicja Pokoju).

    Wszystkie te siły polityczne mają na swoich listach wyborczych — do kupy aż ośmiu skazanych polityków.

    3,5 proc. skazańców…

    Według wyliczeń komisji osoby skazane stanowią około 3,5 proc. ogólnej liczby kandydatów do sejmu. Na liście Lietuvos liaudies partijos (Litewska Partia Ludowa) największą liczbą wyroków skazujących wyróżnia się Aurimas Drižius, startujący z nr. 4 listy tej partii. Został on skazany m.in. za zniesławienie, zniewagę, niewykonanie wyroku sądu, wymuszenie, obrazę sądu i pogardę pamięci zmarłego. Osoba ta była aż 11 razy skazana.

    I znani politycy…

    Raimundas Purvinskas, skazany za oszustwa i defraudacje, znajduje się w pierwszej dziesiątce Litewskiej Partii Ludowej – na piątym miejscu.

    Ósmy na liście jest także Žilvinas Razminas, dwukrotnie skazany za podżeganie do nienawiści wobec różnych narodów, ras, grup etnicznych, religijnych lub innych grup ludzi.

    Wśród skazanych są także znani politycy. W pierwszej dziesiątce listy wyborczej Taikos koalicijos (Koalicja Pokoju) znajdują się dwie osoby skazane. To Viktoras Uspaskichas, lider listy – skazany za oszustwa i fałszerstwa księgowe oraz Valdas Tutkus, były dowódca armii litewskiej, skazany za złamanie zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Co prawda termin karalności już tych osób minął.

    Partia Regionów Litwy i Partia Zielonych Litwy ma po siedmiu skazanych kandydatów do sejmu, natomiast na liście Partii Wolności znajduje się czworo z taką zmazą polityków.

    Natomiast Związek Ojczyzny-Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, Litewski Związek Chłopów i Zielonych, Unia Demokratyczna „Za Litwę” — partia Wolność i Sprawiedliwość, Ruch Liberalny i Litewska Partia Socjaldemokratyczna (LSDP) wzięły pod swoje „skrzydła” po dwóch skazanych polityków. Nacionalinis susivienijimas ma na swej „twarzy” jednego skazanego na swej liście.

    Wśród skazanych jest Artūras Zuokas – lider partii Wolność i Sprawiedliwość.

    On to miał pomysły! Najpierw zasłynął z darmowych, choć później rozkradzionych „pomarańczowych rowerów”. Potem walczył z nielegalnym parkowaniem na centralnej ulicy Wilna. Wynajął transporter opancerzony, żeby ten rozmiażdżył mercedes-pięćsetkę.

    A Gintautas Paluckas, drugi na liście LSDP, skazany był w tym roku za nadużycia finansowe – słynne „cziekiukai”. W przypadku obu tych polityków przeszłość kryminalna już jest „wymazana”.

    Natomiast na liście wyborczej Litewskiej Polskiej Akcji Wyborczej-Związku Rodzin Chrześcijańskich (LLRA-KŠS) nie ma osób skazanych, a kandydujących do sejmu.

    Czytaj więcej: Nie warto panikować