W czwartek odbędzie się konferencja kierowników placówek oświatowych rejonu wileńskiego, podczas której zostanie omówiona sytuacja w szkołach. O tym w magazynowym wydaniu, a tymczasem „Kurier” przyjrzał się, jak wyglądają przygotowania do roku szkolnego w Wilnie i rejonie solecznickim.
W tym roku społeczność szkolną oczekują nie napawające optymizmem zmiany — to przede wszystkim zmniejszony o 139 Lt koszyczek ucznia i o 8 proc. okrojone wynagrodzenia nauczycieli. Kolejne zmiany dotyczą programów nauczania i kompletowania klas.
— Koszyczek ucznia polskiej szkoły w porównaniu z litewską i tak jest mniejszy, podręczniki zaś są trzykrotnie droższe, dlatego szkoły ciągle się stykają z nie lada problemem nabywając pomoce metodyczne — powiedziała „Kurierowi” Edita Tamošiūnaitė, wicedyrektor departamentu kultury i kształcenia samorządu m. Wilna.
Jak nas poinformowała, wszystkie bez wyjątku szkoły z polskim językiem nauczania w Wilnie już są przygotowane, by powitać uczniów. W większości placówki zostały wyremontowane dzięki staraniom administracji oraz rodziców.
Kryzys jednak poważnie skorygował plany. W tym roku jedynie w 3 wileńskich placówkach z polskim językiem nauczania przeprowadzono kapitalne remonty. Pieniądze pochodzą głównie z funduszów UE.
— Poważnych renowacji dokonano w szkołach średnich — Lelewela, Lazdynai oraz w Grzegorzewie. Zostały wymienione okna, wyremontowano dachy, ocieplono budynki. Prace wewnętrzne zostaną zakończone przed 1 września, natomiast zewnętrzne potrwają do października.
Jak podkreśliła przedstawicielka samorządu stołecznego, o ile w poprzednich latach w szkołach zatrudniano nawet studentów, bo brakowało nauczycieli, w tym roku dyrektorzy mieli z kogo wybierać. Na jedno miejsce zgłaszało się czasem bardzo wielu nauczycieli z wieloletnim doświadczeniem.
Skompletowana kadra pedagogiczna również jest już w szkołach rejonu solecznickiego.
— W tym roku pracy w charakterze nauczyciela poszukuje wyjątkowo dużo młodych osób. Zgłaszają się do nas często specjaliści z Wilna. Ale już nie mamy wolnych etatów — powiedziała Julija Adamonienė, starszy specjalista wydziału oświaty i sportu samorządu rej. solecznickiego.
W rejonie solecznickim przeglądu szkół dokonała specjalnie powołana komisja, w skład której weszli nie tylko przedstawiciele wydziału oświaty samorządu rejonu, ale również Centrum Higieny.
— Sprawdziliśmy nie tylko stan budynków placówek, terenów przyszkolnych, terminy wykonania remontów, ale również przestrzeganie przez szkoły wymogów higieny, m. in. dotyczących przyrządzania posiłków — powiedziała Adamonienė. Jak zapewniła, wszystkie placówki szkolne zdążyły z wszystkimi pracami przed 1 września. Specjalista samorządu podkreśliła, że mimo braku środków na remont szkół w tym roku placówki nie gorzej się przygotowały na przyjęcie uczniów niż w latach poprzednich. Wiele placówek z własnych funduszy wyremontowało klasy i sale, uporządkowało tereny przyszkolne.
— Wiadomo, niektóre szkoły wymagają remontów kapitalnych, np. Szkoła Średnia im. Michała Balińskiego w Jaszunach. Wkrótce odbędzie się przetarg na przeprowadzenie prac remontowych, ponieważ są już na to środki pieniężne. W następnym roku ma się rozpocząć remont w szkole średniej w Białej Wace — opowiedziała o najbliższych planach specjalista samorządu.
Jak co roku, samorządy przeznaczą pokaźną sumę na zaopatrzenie uczniów z rodzin o niskich dochodach w wyprawki szkolne oraz zapewnią nieodpłatne żywienie. Przewiduje się, iż podań o bezpłatne posiłki będzie w tym roku znacznie więcej z powodu ogólnej sytuacji w kraju. Jak nas poinformowano, tryb udzielania wsparcia pozostanie bez zmian.
— Bezpłatne żywienie zamierzamy rozpocząć już od 1 września, bez opóźnienia i liczymy również na to, że uda się rozstrzygnąć kwestię z zadłużeniem samorządu jeszcze z poprzedniego roku — wyraziła nadzieję Adamonienė.