Wzgórza upiększają kraj, a tym samym również życie ludzi, wzbogacają duchowy nastrój. Najwyższe szczyty od najdawniejszych czasów przykuwają szczególną uwagę, zachwycają, fascynują. Ludzie nadają im piękne nazwy i tym samym wyróżniają je spośród innych, uszlachetniają je. Na wzgórzach ludzie od dawna podziwiali i oddawali cześć siłom przyrody, wznosili zamki i warownie. Są one ważną częścią naszego kraju.
Jedno z największych wzgórz Litwy – wzgórze Żeburtany – zwiedzili również uczniowie 1-4 klas Szkoły Początkowej w Rukojniach, towarzyszyły im nauczycielki Alina Pietkiewicz i Jovita Noreikienė. Wzgórze to znajduje się w lesie pomiędzy wsiami Żeburtany i Wałkarabiszki (9,5 km na zachód od wzgórza Wysokie).
Wzgórze wsi Żeburtany znajduje się w gminie Rukojnie, w odległości około 9-10 km od Szkoły Początkowej w Rukojniach. I chociaż jest to drugi pod względem wysokości (nad poziomem morza) terytorialny punkt Litwy, nie jest on na razie znany szerszej publiczności. W 2007 r. na podstawie pomiarów geodezyjnych została ustalona wysokość wzgórza – 293,57 m nad poziomem Morza Bałtyckiego.
Wycieczka została zorganizowana w celu zapoznania się z okolicami Rukojń – po to, by zainteresować uczniów niezwykłymi miejscowościami Litwy, nauczyć ich troszczyć się o nie i chronić je. Podczas wycieczki uczniowie nie tylko cieszyli się dobrą pogodą i pięknymi widokami, wysłuchali opowieści mieszkającej nieopodal nauczycielki Jovity Noreikienė o tym, dlaczego na wierzchołku wzgórza znajdują się duże, stare kamienie, co one „widziały”. Uczniowie również zbierali porozrzucane śmieci pozostałe po „odpoczywających” tu mieszkańcach. Dzieciaki chętnie sprzątały teren.
W telewizji, w radiu i w innych środkach masowego przekazu uczniowie często słyszą: należy chronić przyrodę. Jednak mimo to nie każdy zachowuje się tak, jak należy. Osoby zanieczyszczające środowisko wyrzucają śmiecie, gdzie się da. O tym uczniowie mieli możliwość przekonać się po tym, jak wspięli się na wzgórze Żeburtany. Uczniowie wraz z nauczycielami zebrali tam naprawdę sporo śmieci, posegregowali je i wywieźli. Wszyscy cieszyli się z dobrze wykonanej pracy.
Serdecznie dziękujemy leśniczemu leśnictwa kowalczuckiego (nadleśnictwo wileńskie) Kornelijusowi Indrašiusowi za możliwość dotarcia do wzgórza Żeburtany nieodpłatnym transportem oraz wesołemu i uczynnemu gajowemu (zarazem wspaniałemu kierowcy) Henrykowi Osińskiemu.