Prezydent Dalia Grybauskaitė odwiedziła we wtorek więzienie, areszt śledczy oraz szpital dla więźniów na wileńskich Łukiszkach. Prezydent na miejscu chciała usłyszeć odpowiedź, dlaczego zakład penitencjarny wciąż znajduje się w centrum miasta, chociaż już od kilkunastu lat toczą się dyskusje o przeniesieniu więzienia na obrzeża stolicy, lub w ogóle za miasto.
— Niedopuszczalne jest, że od kilkunastu lat rozważa się możliwość przeniesienia aresztu śledczego i więziennego szpitala na Łukiszkach, lecz nie podejmuje się żadnych konkretnych działań w tym temacie — oświadczyła prezydent w przeddzień swojej wizyty w więzieniu na Łukiszkach. Dalia Grybauskaitė zapowiedziała, że na miejscu będzie chciała wyjaśnić, kiedy należy oczekiwać ostatecznych decyzji w sprawie dyslokacji zakładu penitencjarnego, bowiem razem z prezydent więzienie wizytowali minister sprawiedliwości Remigijus Šimašius, dyrektor Departamentu Więziennictwa Saulius Vitkūnas i jego zastępca Kęstutis Širvaitis oraz kierownictwo więzienia i szpitala więziennego.
„Kurier” wcześniej niejednokrotnie informował Czytelników o perypetiach wokół przenosin więzienia na Łukiszkach za miasto. Restrukturyzacja zakładów penitencjarnych przewiduje, że areszt śledczy i szpital więzienny zostaną na nowo zlokalizowane poza Wilnem, zaś więźniowie po wyrokach zostaną przeniesieni z Wilna do zakładów w Prawieniszkach pod Kownem.
Początkowo planowano areszt śledczy przenieść w okolice Nowej Wilejki, gdzie na terytorium przylegającym do miasta miał powstać nowy zakład więzienny. Aktywne protesty okolicznych mieszkańców pokrzyżowały jednak te plany.
Ostateczna decyzja w sprawie nowej lokalizacji aresztu przewidywała jego budowę na pograniczu gmin w Pogirach i Czarnym Borze. Wstępny harmonogram realizacji tych planów przewidywał, że więzienie zostanie tam przeniesione do 2011 roku. Dziś już wiadomo, że te plany były nierealne. Obecnie program reorganizacji więzienia zakłada, że izolator śledczy z centrum Wilna ma zniknąć do 2014 roku. Zdaniem prezydent, jest to termin niedopuszczalny.
— Więzienie na Łukiszkach jest raną litewskiej stolicy — powiedziała prezydent po wizytacji więzienia, zaszokowana warunkami tam panującymi. Toteż jej zdaniem areszt i szpital muszą być wyniesione z miasta w miarę możliwości jak najszybciej.
Wciąż nie ma też konkretnych planów zagospodarowania budynku aresztu w centrum Wilna. Wybudowane na początku ubiegłego wieku więzienie jest chronionym zabytkiem architektury, więc wyburzenie murów więziennych nie wchodzi w rachubę. Zaadaptowanie pomieszczeń na potrzeby biznesowe wymaga natomiast dużych inwestycji, co w okresie kryzysu jest warunkiem mało zachęcającym inwestorów do przejęcia więzienia na Łukiszkach.