Więcej

    W Krawczunach oddano hołd poległym akowcom

    Czytaj również...

    W uroczystościach udział wzięli nie tylko żołnierze AK, ale również ułani z Polski Fot. Marian Paluszkiewicz

    13 lipca 1944 roku w Krawczunach ostatni swój bój z hitlerowskim najeźdźcą stoczyły oddziały Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego.

    We wtorek w tej podwileńskiej miejscowości przy pomniku poległych żołnierzy AK odbył się tradycyjny wiec pamięci, zorganizowany przez Wileński Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie. Uczczono 66. rocznicę operacji „Ostra Brama”, którą życiem przypłaciło około 500 żołnierzy AK.

    — Z łzami w oczach chcę wam wszystkim podziękować za to, że pamiętacie o tych, którzy tu walczyli, polegli oraz o tych, którzy zginęli na nieludzkiej ziemi. Jest nas coraz mniej, ale dusza moja się cieszy, że nie zapominacie o nas… — nie ukrywał wzruszenia żołnierz AK Czesław Sawicz, o pseudonimie „Horski”. Już od kilku lat jest jedynym uczestnikiem tych krwawych wydarzeń sprzed 66 lat, który przyjeżdża na uroczystości do Krawczun. Dla wielu już na to nie pozwala zdrowie.

    Oddać hołd bohatersko walczącym o wolność Ziemi Wileńskiej żołnierzom przybyli m. in. europarlamentarzysta, prezes AWPL Waldemar Tomaszewski, prezes ZPL, poseł na Sejm Michał Mackiewicz, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, I sekretarz Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Wilnie Piotr Wdowiak.

    Uroczystość zapoczątkowała grupa ułanów z Polski. Przemaszerowali konno przed zgromadzoną dość licznie publicznością. Najmłodszy z ułanów miał dopiero 11 lat. Zaraz za ułanami przemaszerowali powitani gromkimi brawami żołnierze AK.

    Po złożeniu wieńców przy pomniku rozpoczęła się Msza św. W intencji żołnierzy AK oraz wszystkich zgromadzonych na uroczystości modlił się ks. Franciszek Jusel.

    Oddać hołd bohatersko walczącym o wolność Ziemi Wileńskiej żołnierzom przybył również europarlamentarzysta Waldemar Tomaszewski Fot. Marian Paluszkiewicz

    Miejsce ostatniej bitwy należycie upamiętnione zostało dopiero po 45 latach. Od tego czasu, co roku, w dniu 13 lipca, na skraju wsi Krawczuny przy ustawionym krzyżu i pomniku odbywa się wiec pamięci. Hołd pamięci jest oddawany nie tylko poległym na tej ziemi akowcom, ale również wszystkim tym, którzy już po wyzwoleniu tych terenów od hitlerowców, zostali zdradziecko aresztowani przez Sowietów i wywiezieni do łagrów.

    Operacja „Ostra Brama” trwała od 7 do 13 lipca 1944 r. Rozkaz o jej rozpoczęciu wydał Dowódca Okręgu Wileńskiego AK ppłk Aleksander Krzyżanowski „Wilk”. Początkowo wzięło w niej udział około 4 tysięcy żołnierzy AK, wspieranych przez dwa działka przeciwpancerne oraz kilka moździerzy i granatników. W sumie jednak w bezpośrednich walkach o Wilno oraz w zewnętrznych atakach na linie komunikacyjne i pojedyncze oddziały Wehrmachtu uczestniczyło ponad 12,5 tys. żołnierzy AK. Do 13 lipca Wilno już było wyzwolone od Niemców wspólnymi jeszcze siłami AK i wojsk sowieckich. W nocy oddział liczący około 3 tysięcy żołnierzy dowodzonych przez komendanta Wilna generała Reinera Stahela zdołał wycofać się z miasta i starał się przedrzeć w kierunku frontu. Pod Krawczunami-Nowosiółkami zastąpili mu drogę akowcy ze zgrupowania majora „Węgielnego”. Tu walczył dowódca I Brygady Wileńskiej AK Czesław Grombczewski ps. „Jurand” i poległ na polu chwały. W podwileńskiej ziemi spoczęło też 79 jego towarzyszy broni. Zginęło w niej bądź trafiło do niewoli blisko 1000 Niemców. Udało się ujść m. in. gen. Rainerowi Stahelowi. W całej operacji „Ostra Brama” zginęło blisko 500 akowców, ponad 1000 zostało rannych.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...