Więcej

    Rewanżyzm rangi państwowej?

    Czytaj również...

    Z okazji 90. rocznicy podpisania Umowy Suwalskiej 9 października (w sobotę) w Wileńskim Ratuszu odbędzie się konferencja poświęcona zarówno rocznicy podpisania, jak też jej złamania. Z tematów zaplanowanych na konferencję referatów można wnioskować, że głównym jej tematem będzie rewanżyzm, a sądząc po nazwiskach i nazwach uczestników oraz organizatorów konferencji wynika, że rewanżyzmowi w tym przypadku nadano rangę państwową.

    Podczas konferencji jej uczestnicy wysłuchają odczytu prof. Antanasa Tyly „O zagrabieniu Wileńszczyzny po złamaniu Umowy Suwalskiej”, a eurodeputowany prof. Vytautas Landsbergis zapozna uczestników konferencji z „Dużym błędem Józefa Piłsudskiego”.

    Na takiego typu imprezie nie mogło zabraknąć i na pewno nie zabraknie też dwóch kolejnych „znawców” relacji polsko-litewskich. Tak więc, prezes stowarzyszenia „Vilnija” Kazimieras Garšva zapozna uczestników konferencji ze „Skutkami polskiej okupacji Wileńszczyzny”, poseł na Sejm Gintaras Songaila będzie zastanawiał się nad przyszłością polsko-litewskich relacji w swoim referacie zatytułowanym „Przyszłość Polski i Litwy — czy zaufanie jest możliwe?”.

    Dbając o zachowanie pamięci historycznej o wydarzeniach sprzed 90. laty, uczestnicy konferencji nie zapomnieli też o młodzieży. Toteż uczniowie z Gimnazjum Tysiąclecia Litwy z Solecznik przedstawią uczestnikom konferencji swoje wypracowanie na temat „Skutki polskiej okupacji Litwy Wschodniej (1920-1939)”.

    Również w bojowym duchu zostanie zaprezentowany uczestnikom konferencji jej program artystyczny. Wystąpi chór męski „Aidas” z Wileńskiej Świetlicy Woskowej, a Muzeum Wojskowe Witolda Wielkiego przedstawi ekspozycję poświęconą bitwie pod Szyrwintami.

    Konferencja oraz imprezy towarzyszące konferencji poświęcone obchodom 90. rocznicy podpisania Umowy Suwalskiej i jej zerwania odbędą się w Ratuszu Wileńskim. Początek konferencji o godzinie 12.

    Po konferencji, o godzinie 14 na cmentarzu na Rossie odbędzie się uroczyste złożenie wieńców na grobach poległych żołnierzy wojska litewskiego. W ceremonii tej wezmą udział przedstawiciele Ministerstwa Obrony. Na cmentarzu zostanie odprawiona warta honorowa.

    Wśród głównych organizatorów uroczystości rocznicowych są, między innymi, Ministerstwo Kultury, Ministerstwo Oświaty i Nauki, Ministerstwo Obrony, a także samorząd miasta Wilna jak też wspomniana już „Vilnija” oraz „Sajūdis”. Przynajmniej takiej treści informację na swoich stronach internetowych do wczoraj podawała narodowościowa „Voruta”.

    — Nie mamy nic wspólnego z tą konferencją ani też z jej tematem — powiedziała „Kurierowi” kierowniczka wydziału komunikacji społecznej przy Ministerstwie Obrony Jovita Bazevičiūtė. Wyjaśniła też, że ministerstwo bierze udział tylko w ceremonii na cmentarzu na Rossie.

    — Z okazji rocznicy tamtych wydarzeń chcemy tylko uhonorować pamięć poległych żołnierzy — tłumaczyła rzeczniczka. Przyznała jednak, że uroczystości na cmentarzu są organizowane „na prośbę posła na Sejm”. Ale zaraz zastrzegła, że resort bynajmniej nie wiąże ceremonii na cmentarzu z konferencją.

    — W zapowiedzi jest podana błędna informacja, bo Ministerstwo Obrony nie jest organizatorem konferencji ani też nikt z resortu nie uczestniczy oficjalnie w spotkaniu w Ratuszu – wyjaśniła nam przedstawicielka resortu.

    Również podobnej odpowiedzi, a raczej niewiedzy, doczekaliśmy się z dwóch pozostałych resortów — Ministerstwa Oświaty i Nauki oraz Ministerstwa Kultury. Jak zapewniali „Kurier” ich przedstawiciele, ministerstwa te nie są organizatorami konferencji i w ogóle nie były poinformowane o szczegółach tematycznych konferencji w Ratuszu.

    Podpisana przed 90. laty Umowa Suwalska na wieki rozstrzygnęła sprawę przynależności Suwalszczyzny, ponieważ wytyczona wtedy na podstawie umowy granica polsko-litewska na odcinku suwalskim nie uległa zmianie aż do dziś. Umowa ta nie rozstrzygnęła jednak sprawy Wilna, gdyż ustalona linia demarkacyjna i rozejm dotyczyły tylko Suwalszczyzny, ale nie całego frontu polsko-litewskiego, szczególnie na terenie Wileńszczyzny.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Rozejm pomiędzy armią polską a litewską wszedł w życie 10 października, jednak dwa dni wcześniej dywizja gen. Lucjana Żeligowskiego na rozkaz Józefa Piłsudskiego „zbuntowała się” i wyparła Litwinów z Wilna. Walki pomiędzy armią litewską a jednostkami Żeligowskiego, działającego bez oficjalnego wsparcia Wojska Polskiego trwały do końca listopada, kiedy pod naciskiem Ligi Narodów doszło do zawieszenia broni.

    Odmiennie niż dyplomacja polska, zarówno w okresie międzywojennym, dyplomacja litewska stała na pozycji, że Polska złamała Umowę Suwalską. Tymczasem dziś, przynajmniej można tak wnioskować z tematu sobotniej konferencji oraz przedstawicieli instytucji państwowych biorących w niej udział, również w roli organizatorów, litewska strona nie tylko wzmocniła się w swoim przekonaniu, ale też przekonania te urosły do rewanżyzmu rangi państwowej.

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    220. rocznica III rozbioru Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Dokładnie 220 lat temu z mapy Europy, w jej samym centrum, zniknął unikalny organizm państwowy, który na parę lat przed jego unicestwieniem zdążył jeszcze wydać na świat pierwszą na kontynencie konstytucję. Na jej podstawie miało powstać współczesne, demokratyczne na...

    Kto zepsuł, a kto naprawi?

    Przysłowie ludowe mówi, że „gdzie diabeł nie może, tam babę pośle”. I tak zazwyczaj w życiu bywa. W polityce też. Po zakończeniu maratonu wyborczego w Polsce nasz minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius wybiera się do Warszawy. Będzie szukał kontaktów z...

    Oskubać siebie

    Będący już na finiszu przetarg na bojowe maszyny piechoty został raptem przesunięty, bo Ministerstwo Ochrony Kraju tłumaczy, że otrzymało nowe oferty bardzo atrakcyjne cenowo i merytorycznie. Do przetargu dołączyli Amerykanie i Polacy. Okazało się, co prawda, że ani jedni,...

    Odżywa widmo atomowej elektrowni

    Niektórzy politycy z ugrupowań rządzących, ale też część z partii opozycyjnych, odgrzewają ideę budowy nowej elektrowni atomowej. Jej projekt, uzgodniony wcześniej z tzw. inwestorem strategicznych — koncernem Hitachi — został zamrożony po referendum 2012 roku. Prawie 65 proc. uczestniczących w...