
Jest to niezwykła chwila, którą przeżywamy raz do roku. Chwila łamania się opłatkiem, symbolem miłości, łączącym nasze rodziny. W ubiegłą niedzielę stół wigilijny w Domu Kultury Polskiej w Wilnie zebrał rodzinę liczącą prawie pół tysiąca ludzi.
Z Kłajpedy, Jeziorosów, Druskiennik, Malat i wielu innych miejscowości Litwy, gdzie działają oddziały kół ZPL — w to niedzielne popołudnie przybyli przedstawiciele tych oddziałów, kół, dyrektorzy szkół polskich, wielu organizacji, by razem przeżyć ten niezwykły moment poprzedzający święto Bożonarodzeniowe.
W spotkaniu rodaków wzięło udział wielu dostojnych gości: Olga Iwaniak, prezes Zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Tadeusz Pilat, prezes Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, senator Andrzej Person, przewodniczący Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, Krzysztof Łachmański, sekretarz Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz Marek Różycki, członek zarządu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. W spotkaniu wziął udział Waldemar Tomaszewski, prezes AWPL, europarlamentarzysta.
Rolę gospodarzy tym razem wspólnie pełnili: Janusz Skolimowski, ambasador RP w Wilnie oraz Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie.
Witając licznie zebranych prezes Mackiewicz m. in. powiedział: „Dziś mamy chwilę świąteczną, chwilę radości ze spotkania, ale już jutro (poniedziałek) mamy wiec, gdzie musimy bronić swoich interesów, swoich praw do nauki w języku ojczystym.
Ambasador Skolimowski zaznaczył, że takie doroczne spotkanie jest jednocześnie okresem podsumowania tak tragicznego dla Polski roku, roku tragedii pod Smoleńskiem, trzech powodzi, kryzysu ekonomicznego. „Ale właśnie podczas tych tragicznych chwil poznaliśmy, co znaczy solidarność społeczna i międzynarodowa. Nigdy nie zapomnimy pomocy dla powodzian, nie zapomnimy wszystkich, którzy zapalali znicze pod ambasadą w tych tragicznych dla Polski dniach” — powiedział mówca.
Do tragicznych wydarzeń tego roku wrócił też senator Andrzej Person zaznaczając, że do karty strat wybitnych Polaków tego roku należy dołączyć też generałową Andersową, którą przed kilkoma dniami pożegnano w Londynie: „Rok ten można nazwać rokiem rozstania z wielkimi ludźmi, dlatego musimy się jeszcze bardziej zjednoczyć”.
Tadeusz Pilat przypomniał lata tworzenia się Związku Polaków na Litwie, odnotowując prężną działalność tego Związku. W imieniu Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, której jest prezesem, przekazał pozdrowienia całej wspólnej rodzinie Polaków mieszkający poza granicami Macierzy.

Pierwszy raz w takim spotkaniu wigilijnym w Wilnie wzięła udział Olga Iwaniak, prezes Zarządu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Pani prezes była lakoniczna, odnotowała, że zadaniem Fundacji, kierowanie którą przejęła, jest troska, jak pomóc Polakom mieszkającym poza granicami, mieszkającymi tym niemniej u siebie, bo przecież tu mają domy, rodziny.
Waldemar Tomaszewski składając najserdeczniejsze życzenia zebranym odnotował, że AWPL stara się rozszerzyć geografię przyszłych wyborów, stara się zjednoczyć nie tylko wszystkich Polaków, ale też Litwinów.
Przemówień i pięknych słów było więcej, ale jak nadmieniliśmy, najbardziej wzruszającym był moment, kiedy to ks. Józef Aszkiełowicz, proboszcz kościoła mejszagolskiego, po modlitwie i zainicjowaniu kolędy „Wśród nocnej ciszy” zaprosił zebranych do przełamania się opłatkiem, symbolem miłości, radości, nadziei, by zawsze dobro górowało nad złem, byśmy nigdy nie zapomnieli o wierze, tradycjach.