Więcej

    Demonstracja w Warszawie w obronie Polaków na Litwie

    Czytaj również...

    Nie obeszło się bez humorystycznych akcentów Fot. archiwum

    W środę w Warszawie odbyła się kolejna manifestacja w obronie praw Polaków na Litwie. Zorganizowały ją Stowarzyszenie „Memoriae Fidelis” (Aleksander Szych) i Fundacja Wolność i Demokracja (Michał Dworczyk) przy wsparciu Federacji Organizacji Kresowych (Adam Chajewski).

    Manifestanci zebrali się pod Ambasadą Litewską, w Alejach Ujazdowskich w Warszawie. Rozwinęli tradycyjne już transparenty z polsko- i angielskojęzycznymi napisami protestującymi przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie.

    Otwierając manifestację Aleksander Szycht mówił o wymierzonych w polską oświatę działaniach władz litewskich oraz o polskich reakcjach na te działania. Poinformował zebranych, że rok szkolny w polskich szkołach na Litwie zaczyna się strajkiem szkolnym. Potępił także sprawców ostatniego zamalowania litewskich nazw miejscowości na dwujęzycznych tablicach w Polsce, kimkolwiek (Polakami, Litwinami czy kimś innym) by oni nie byli. Wskazał zarazem na moralną odpowiedzialność władz litewskich, które wprawdzie tablic polskich nie zamalowują, ale usuwają je przy pomocy sądów. Przypomniał również o mijającej właśnie rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Litwą, obecny stan ich określając jako katastrofalny.
    Michał Dworczak omówił problemy polskiego szkolnictwa na Litwie, w szczególności spowodowane antypolską reformą oświaty oraz reakcje Polaków — manifestacje, strajk szkolny. Odczytał również sławetny list ministra oświaty Gintarasa Steponavičiusa, zwracając uwagę na zawarte w nim przekłamania i manipulacje.
    Stały uczestnik naszych manifestacji, poseł PiS Artur Górski, skrytykował polskie władze, za brak skuteczności — podkreślił przy tym, że obrona Polaków na Litwie przed litewską dyskryminacją jest sprawa ponadpartyjną.

    Adam Chajewski przypomniał, o jeszcze jednej rocznicy — rozwiązania polskich samorządów i ustanowienia w polskich rejonach litewskich gubernatorów.
    Manifestacja miała również swoją część happeningową. List ministra Steponavičiusa, nieco sfatygowany, bo podarty, umieszczono — w koszu na śmieci. Samego Ministra obdarowano misiem, pingwinem (symbolizującym głębokie ochłodzenie, by nie powiedzieć zlodowacenie, stosunków polsko-litewskich) i figurką Pinokia (któremu, im bardziej kłamał, tym bardziej nos się wydłużał). Ambasador Loretę Zakarevičienė obdarowano dwujęzyczną (polską i litewską) tablicą z nazwą miejscowości Krasnogruda. Z przekazaniem tych darów były niejakie trudności. Wobec braku współpracy ze strony ochrony ambasady figurki wtłoczono do skrzynki na przesyłki, a tablicę zostawiono przy wejściu.

    Manifestacja odbyła się przy sporym zainteresowaniu mediów.

    Adam Chajewski
    wiceprezes Federacji Organizacji Kresowych
    członek Stowarzyszenia Memoriae Fidelis

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...