Więcej

    „Kasztanowy Chór Wileńszczyzny” z Katarzyną Niemyćko dziękuje!

    Czytaj również...

    Koncert pod tytułem „Szumią Wileńskie Kasztany” to swoiste powitanie wiosny Fot. archiwum

    Niezwykłe głosy, duże talenty, zamiłowanie do śpiewu i pasja życiowa połączyły 16-osobowy „Kasztanowy Chór Wileńszczyzny”, który reprezentował rejon wileński w niezwykłym muzycznym projekcie telewizyjnym „Walka Chórów”.

    Od 22 lutego do 8 kwietnia widzowie obserwowali, jak największe muzyczne osobowości próbują prowadzić do zwycięstwa nieodkryte jeszcze talenty wokalne ze swoich rodzinnych stron. Widzowie przeżywali niesamowite emocje, oglądając zaciętą rywalizację pomiędzy największymi litewskimi wykonawcami i ich chórami.

    „Walka Chórów” to przede wszystkim zaskakujące i spektakularne wykonania litewskich i światowych przebojów pod przewodnictwem gwiazd litewskiej estrady.

    Na zwycięzców 1. miejsca czekała nagroda pieniężna w wysokości 25 000 litów, 2. miejsca — 15 000 litów, którą każdy z chórów przeznaczył na szczytne cele w swojej miejscowości.

    „Kasztanowy Chór Wileńszczyzny”, po zdobyciu honorowego 2. miejsca, nagrodę przeznaczył na potrzeby Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie.

    Teraz, po zakończeniu projektu, chórzyści ciepło wspominają udział w nim. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to było niesamowite przeżycie i ogromne doświadczenie.

    Dariusz Popławski, członek chóru polskiego pochodzenia, jak sam twierdzi, zamiłowanie do śpiewu i gry na akordeonie zawdzięcza mamie. To taka rodzinna tradycja, od której nie udało mu się „uciec”, a z czego dziś bardzo się cieszy. Dariusz uważa, że jest w idealnym wieku, żeby zacząć obywać się ze sceną.

    — To przede wszystkim taki sprawdzian dla mnie, czy jestem osobą medialną, czy nadaję się do pracy w tym środowisku — przyznaje wykonawca. — Czas zweryfikować dziecięce marzenia o wielkim świecie – dodaje.

    Do „Kasztanowego Chóru Wileńszczyzny” również należy Krystyna Malinowska, solistka Polskiego Zespołu Artystycznego Pieśni i Tańca „Wilia”. Jak sama przyznaje, nie brakowało jej okazji do występów na scenie, ale udział w projekcie to nowe doświadczenia oraz możliwość samorealizacji.

    — Po pierwsze, zdecydowałam się zgłosić do castingu, bo ludzi do zespołu wybierała Katarzyna Niemyćko, która zawsze wie, czego chce i jest osobą niezwykle pracowitą i odpowiedzialną. Po drugie – dla mnie jest wielkim zaszczytem reprezentować Wileńszczyznę. A trzecia sprawa jest taka, że ten projekt różni się od innych programów. Lubię śpiewać z ludźmi, w chórach, zespołach, ten właśnie program dał mi taką możliwość — twierdzi Krystyna Malinowska.

    Tej okazji nie mógł także przegapić Danek Sudujka.

    — Dowiedziałem się, że w tegorocznym projekcie „Walka Chórów” kierownikiem chóru Wileńszczyzny będzie szczególnie bliska dla mnie osoba, Katarzyna. Dlaczego miałbym nie spróbować. Tym bardziej że śpiew jest dla mnie ważny — przyznaje Danek. Danek od wielu lat robi wszystko, żeby jego marzenia o karierze wokalnej się spełniły. Dużo lat razem z Katarzyną śpiewa w zespole „Extra”.

    — „Walka Chórów” to dla mnie szansa, żeby się wykazać. Kolejny element, który pomoże mi w promowaniu nie tylko siebie, ale także naszego pięknego regionu — dodaje.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Informacja o tym, że Katarzyna Niemyćko będzie „generałem” — i będzie kierowała chórem Wileńszczyzny w największym projekcie krajowym „Walka Chórów” i że w tym chórze również są przedstawiciele polskiej mniejszości narodowej, szybko obiegła całą Wileńszczyznę i nie tylko.

    „Wszyscy nam gratulują, często się dzielą przeżytymi wrażeniami, mówią o tym, jak bardzo czekali każdej niedzieli, gdyż była to swoista okazja wszystkim się zjednoczyć dla wspólnego celu” — mówili członkowie chóru.

    — Na próbach atmosfera bywała luźna, jednak nikt nie zapominał o tym, po co tu jesteśmy. To nie był kolejny koncert w domu kultury, na który przyjdzie 200 osób. Jeśli popełni się błąd, to tylko ci, którzy byli na koncercie, będą o tym mówić. W telewizji jest inaczej. Program ogląda cała Litwa — mówi członek chóru, Bożena Sokolińska.

    Oprócz codziennych przygotowań do niedzielnego programu, chór nie rezygnował z dodatkowych koncertów i występów.
    „Kasztanowy Chór Wileńszczyzny” wystąpił w Domu Kultury Polskiej, gdzie się popisał wykonaniem polskich kolęd. W ramach podziękowania za nieodpłatne korzystanie z sali do ćwiczeń w Wileńskim Gimnazjum Jana Pawła II, chór przedstawił swój krótki program artystyczny dla uczniów gimnazjum. Chórzyści również wystąpili w telewizji TV3, biorąc udział w koncercie charytatywnym „Ištiesk pagalbos ranką” („Wyciągnij pomocną dłoń”), a także w telewizyjnym programie „Kodėl?” („Dlaczego?”) „Ką manai?” („Co o tym sądzisz?”) itp.

    „Kasztanowy Chór Wileńszczyzny” nie zamierza zakończyć swojej działalności wraz z końcem projektu. Chórzyści nadal się spotykają, ćwiczą i nadal koncertują! Na swój najbliższy koncert chór zaprasza swoich wielbicieli już w niedzielę, 22 kwietnia o godzinie 16 do Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Koncert pod tytułem „Szumią Wileńskie Kasztany” to swoiste powitanie wiosny. Chórzyści zapewniają, że to będzie wiązanka ich najlepszych i najciekawszych utworów. I przez ich wykonanie pragną wnieść cząstkę dobra, miłości, ciepła i szczerości w serca widzów.

    WIĘCEJ NIŻEJ | Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Krystyna Malinowska

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Wyróżnieni maturzyści w ambasadzie RP w Wilnie [GALERIA]

    Spotkanie upamiętnił nasz fotoreporter, Marian Paluszkiewicz. Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu magazynowym „Kuriera Wileńskiego”.

    Przegląd BM TV z dr Łukaszem Wardynem, ekspertem Europejskiej Fundacji Praw Człowieka

    Rajmund Klonowski: Jak jest z tymi prawami człowieka na Litwie? Jest dobrze, jest źle, czy bardzo dobrze, bardzo źle? Łukasz Wardyn: Trzeba ten zakres podzielić na mniejsze części. Litwa będąc częścią wszelkich traktatów międzynarodowych i konwencji dotyczących praw człowiek, a...

    Czy możemy uniknąć urazów?

    Ingrida Sapagovaitė, kierownik Oddziału Ratunkowego dla Dzieci w Centrum Medycyny Ratunkowej, Intensywnej Terapii i Anestezjologii w klinikach Santaros Uniwersytetu Wileńskiego (VUL Santaros), opowiada, jak zapobiegać urazom u dzieci i odpowiednio się nimi opiekować. Dlaczego aktywność fizyczna jest niezbędna dla osób...

    Listy do redakcji

    Dzień doby, Szanowna Redakcjo! Bardzo dawno nie pisałam listu do żadnej gazety. Kilka razy odczuwałam takową potrzebę, ale w końcu rezygnowałam.Tym razem nie mogę nie napisać, moment ku temu jest ważny. Chodzi o zbliżające się wybory sejmowe i po raz...