Przed kilkma dniami papież Benedykt XVI ogłosił ten rok Rokiem Wiary. Był to przypadek, czy dlatego, że okres ten zbiega się w czasie z jeszcze dwoma ważnymi dla Kościoła Katolickiego wydarzeniami…
Wybór daty ogłoszenia Roku Wiary nie był przypadkowy. Papież chciał, żeby zbiegł się on w czasie z 50. leciem Soboru Watykańskiego II oraz 20-leciem Katechizmu Kościoła Katolickiego. Nawet bowiem po 50 latach nauczanie Soboru jest aktualne i musimy starać się je wprowadzić w życie. A właśnie Katechizm Kościoła Katolickiego jest tym narzędziem, które nam w tym pomaga.
Wiele osób zadaje sobie pytanie: „Po co nam Rok Wiary”, przecież od 2 tys. lat wyznajemy Jedynego Prawdziwego Boga?
To prawda, że wkroczyliśmy już w trzecie tysiąclecie naszej wiary, ale Kościół jest żywy i ciągle na nowo przyjmuje prawdy objawione. Nasza wiara jest wiarą Apostołów, a więc prawdy wiary się nie zmieniają i nie mogą się zmienić. Wiara jest drogą, jak mówi papież, i ta droga trwa przez całe życie. Osobiście bardzo lubię wypowiedź św. Pawła, który mówi, że wiarę nosimy w glinianych naczyniach. Tymczasem wiemy, że takie naczynie są bardzo kruche i dlatego je musimy ochraniać. Podobnie należy także ochraniać i pielęgnować naszą wiarę.
Z okazji Roku Wiary Benedykt XVI wystosował List „Porta Fidei” (Podwoje Wiary). Jaki cel prześladuje ten List i do kogo jest głównie skierowany?
List skierowany jest nie tylko do biskupów i księży, czy zakonników i zakonnic, ale do wszystkich wiernych. Podstawowym celem Listu jest, by Kościół odnalazł na nowo drogi wiary i rozniecił w sobie radość i odnowiony entuzjazm spotkania z Chrystusem.
Aktualnie mamy do czynienia z wieloma niebezpieczeństwami i właśnie dlatego musimy odkryć na nowo smak Słowa Bożego. Ten Rok powinien być ważnym wydarzeniem w naszym życiu, wydarzeniem przypomnienia nam naszej wiary, powinien być szczególnym czasem naszej relacji z Jezusem.
Czy możemy twierdzić, że Kościół (nas także, bo my też stanowimy Kościół) dopadł pewien kryzys?
W pewnym sensie tak. Dlatego papież reagując na wszystkie ostatnie wydarzenia, zwraca się o odnowę do wszystkich, zwraca się z prośbą o głębsze poznanie naszej wiary. W Liście wyraźnie się podkreśla, że droga wiary rozpoczyna się od chrztu i trwa dalej przez całe nasze życie. Papież reagując na wyzwanie naszych czasów, zwraca się do wszystkich wiernych, abyśmy lepiej i głębiej poznali naszą wiarę. Jedyną właściwą odpowiedzią czło wieka wierzącego na wszystkie trudności i kryzysy jest wysiłek codziennego nawrócenia się. Dlatego przez papieża jesteśmy wezwani na nowo odnaleźć tę drogę, którą rozpoczęliśmy w chwili naszego chrztu.
Co jest punktem wyjścia w Liście Apostolskim papieża i na co pokłada największy nacisk?
a) W swoim liście papież Benedykt XVI wyraźnie podkreśla, że wiara jest łaską Bożą, a Bóg ją daje każdemu i to już od nas zależy czy i jak ją przyjmiemy, czy nie. Od nas zależy, na ile otworzymy swe serca na tę łaskę.
b) Następnym warunkiem życia w zgodzie z Bogiem jest znajomość naszej wiary, która nie polega tylko na krótkich wiadomościach zdobytych w dzieciństwie podczas przygotowania do Pierwszej Komunii św. Tak jak organizm codziennie potrzebuje pokarmu, tak dusza codziennie też potrzebuje pokarmu, a tym pokarmem jest korzystanie z narzędzi poznawania wiary: Biblii, Katechizmu Kościoła Katolickiego (szerszego, wydanego po Soborze). Dlatego musimy stale i przez całe życie dokształcać się w kwestii religijnej.
c)Trzecim punktem w kierunku odnowienia i wzmocnienia naszej wiary jest poczucie misyjne. Nie znaczy to, że wszyscy powinniśmy zaraz jechać na misje do Afryki. Musimy po prostu spełniać naszą misję tu, w określonym miejscu i w określonym czasie. A tego rodzaju misja polega przede wszystkim na przekazywaniu naszej wiary i jej tradycji najbliższej rodzinie, otoczeniu. Przekazywać nie tylko słowem, ale także, co bardzo ważne, czynem. Przekazywać, tak żeby o nas mówiono, jak o pierwszych chrześcijanach: „Zobaczcie, jak oni się wzajemnie miłują”. Jak mówi Benedykt XVI, wiara musi być przekazywana i tylko wtedy ona rośnie i owocuje.
Jak, księdza zdaniem, ma wyglądać Rok Wiary w poszczególnej parafii i w ogóle w naszym kraju?
Nie ma na to konkretnych wskazówek. Myślę, że obchody tego Roku w naszych parafiach będą miały konkretny wyraz w katechezach, spotkaniach młodzieżowych, konferencjach, podczas których będzie okazja do zgłębienia treści wiary. Ale to wszystko będzie miało sens tylko wówczas, gdy my każdy z osobna uczynimy krok ku Bogu.
Podczas uroczystej Mszy św. inaugurującej Rok Wiary w Wileńskiej Katedrze naszej diecezji nuncjusz Apostolski Luigi Bonazzi, bardzo zachęcał, byśmy z większą uwagą i miłością skierowali swoje spojrzenie na Chrystusa Ukrzyżowanego. Jeśli potrafimy odnaleźć Chrystusa na co dzień, to Rok Wiary osiągnie swój cel i wyda odpowiednie plony.
Życzę więc nam wszystkim owocnej odnowy i dobrego Roku Wiary.