Więcej

    „FT”: Putin powinien uczyć się od Chin sztuki dyplomacji

    Czytaj również...

    Prezydenci Chin i Rosji, Xi Jinping i Władimir Putin, realizują swe mocarstwowe ambicje na skrajnie różne sposoby. Podczas gdy Xi stawia na rozwój gospodarczy i konstruktywną współpracę, Putin dąży do konfrontacji z Zachodem – ocenia „Financial Times”.

    „Punkty wyjścia Xi i Putina są pod pewnymi względami podobne. Ani Chinom, ani Rosji nie podoba się jednobiegunowy model świata skupiony wokół USA. Oba kraje usiłują stworzyć sferę wpływów w swojej (tzw.) bliskiej zagranicy i nie przejmują się kwestią przestrzegania praw człowieka w kraju” – zauważa wydawana w Wielkiej Brytanii gazeta w poniedziałkowym komentarzu redakcyjnym.

    Jednak sposób, w jaki rządzone przez nich kraje dążą do realizowania swoich ambicji, jest skrajnie różny. „Chiny, pewne swej siły i długofalowego gospodarczego powodzenia, uważają, że mogą uprawiać długodystansową politykę. Tymczasem zachowanie Putina sugeruje, że ma słabe karty. Wraz ze słabnącymi wpływami Rosji (na świecie) podejmuje coraz bardziej ryzykowne zagrania” – ocenia „FT”.

    „Państwo Środka akceptuje to, że relacje USA i rozwijających się Chin będą obejmować elementy zarówno rywalizacji, jak i współpracy” – pisze „FT”, jako dowód takiego podejścia podając amerykańsko-chińskie porozumienie o redukcji emisji gazów cieplarnianych. „Demonstrując zdolność do wspólnego działania, przywódcy Chin i USA mogą pośrednio łagodzić napięcia w bardziej kontrowersyjnych kwestiach, takich jak spory terytorialne w Azji”.

    Putin tymczasem apeluje o nowe zasady w rządzeniu na świecie i lepsze porozumienie między Wschodem i Zachodem, piętnując jednostronną dominację USA, jednak sam osłabił własną argumentację, dokonując aneksji Krymu i wysyłając wojsko na wschodnią Ukrainę – ocenia „FT”.

    Zdaniem gazety dzięki swojej gospodarczej potędze Chiny są w dłuższej perspektywie zagrożeniem dla dominacji USA, Rosja stanowi zaś, w krótszej perspektywie, poważniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa.

    „Działania Putina to powrót do zimnej wojny; wydaje się, że dąży on jedynie do odzyskania niechętnego szacunku, jakim USA darzyły Związek Radziecki. Jego metody to blef i zastraszanie – stąd wypady rosyjskich myśliwców strategicznych nad Atlantyk i Morza: Bałtyckie, Czarne i Północne, a także dziwaczne pojawienie się rosyjskich okrętów wojennych u wybrzeży Australii” – zaznacza gazeta.

    „FT” postuluje, że Zachód powinien odpowiedzieć na to demonstracją jedności; powinien też udzielić Ukrainie silnego wsparcia dyplomatycznego i gospodarczego oraz dać Rosji do zrozumienia, że kolejne prowokacje pociągną za sobą konsekwencje – podkreśla brytyjski dziennik.

    (PAP)

    Reklama na podst. ust. użytkownika.; Dzięki reklamie czytasz nas za darmo

    Afisze

    Więcej od autora

    Odsłonięcie odnowionych pomników na Starej Rossie

    Renowację nagrobków sfinansowała Warmińsko-Mazurska Izba Lekarska we współpracy ze Społecznym Komitetem Opieki nad Starą Rossą. Uroczystość rozpocznie się przy pomniku dr. Jasińskiego (sektor 2), gdzie zaplanowano powitanie gości. Prezes wspomnianej...

    „M.K. Čiurlionis. Trajektorie” – na rok jubileuszowy 65.lecia Polskiego Teatru „Studio” w Wilnie

    Prace nad ambitnym zadaniem, spektaklem „M.K.Čiurlionis. Trajektorie” właśnie ruszyły. To będą miesiące intensywnej całkowicie pochłaniającej pracy nad tym spektaklem. „Bardzo się cieszę, że rozpoczynamy nowy etap działalności naszego teatru,...

    Trwa nabór wniosków stypendialnych w ramach naboru podstawowego (pierwszy etap) programu „Program stypendialny PLus – Aktywny Student”

    O stypendium mogą ubiegać się studenci polskiego pochodzenia podejmujący naukę w następujących krajach: Czechy, Litwa, Łotwa, Mołdawia, Estonia, Kazachstan, Węgry, Armenia, Gruzja, a także inne kraje, między innymi: Rumunia,...